Henry Jackman - Captain America 3: Civil War (2016)

[Paweł Stroiński]

Nawet na zachodzie nie bardzo cenią First Avengera. Powszechnie się sądzi, że pod względem jakości ten score wypada blado w porównaniu z wcześniejszymi podobnymi ścieżkami Silvestriego. Wyłamał się w zasadzie tylko Southall, który po pierwszym Kapitanie Silvestriego zaczął... w ogóle lubić.

Prawdą jest, że fakt, że First Avenger jest jedną z lepszych ścieżek w uniwersum Marvela raczej źle świadczy o muzyce w uniwersum niż dobrze o samym uniwersum, które w ogóle za nic nie dba o jakąkolwiek spójność tematyczną (faktycznie, Iron Man, jeśli ma jakiś temat u Jackmana, to nie jest to temat chociażby Tylera, a sama postać zależnie od filmu ma inny temat (Djawadi, Debney, Tyler, każdy pisał inny temat). Ktoś tam nie ogarnia, choć filmy z reguły nie schodzą poniżej pewnego poziomu.

Na pocieszenie jest to, że Jackman (nawet w Winter Soldierze!) parę razy nawiązuje do stylistyki Alana. O ile jego tematyka nie ma nic wspólnego z marszem Kapitana, jaki stworzył Silvestri (oprócz wklejki jednego z kawałków z jedynki na początku dwójki), to stylistycznie przeróbki jego własnego tematu jak najbardziej starają się być spójne z aranżacjami i stylistyką proponowaną w pierwszym filmie, na ile Jackmanowi pozwala konwencja gatunkowa samego filmu. Wybór Silvestriego i styl jego muzyki też został ukształtowany przez odwołania reżysera do tradycji kina przygodowego.

Innymi słowy, niezależnie od jakości muzyki Jackmana, score Silvestriego w tej stylistyce, jaką lubisz, nie pasowałby zupełnie do drugiego filmu serii. Stąd zmiana kompozytora, stąd też nowy temat dla Kapitana.

[Mefisto]

nawet w Winter Soldierze!

Kompletnie nie ogarniam hejtu na ten score, który jest bodaj najbardziej charakterystycznym z całego Marvela i przy tym świetnie wyeksponowany na ekranie. Ale ponieważ elektronika, to wszyscy jojczą. A nijakie Civil War dostaje plusy tylko dlatego, że sobie o orkiestrze przypomniał. Tak jak Zimmer się skończył, tak i rynek recenzencki ostatnio failuje.

[bladerunner22]

nawet w Winter Soldierze!

Tak jak Zimmer się skończył, tak i rynek recenzencki ostatnio failuje.

Zimmer się skończył na Gladiatorze

[Adam]

prawie 40 minut video wywiad z Heńkiem - http://soundworkscollection.com/videos/ ... ry-jackman

musze oddać jedną rzecz bo nie zwróciłem na to uwagi wcześniej, a Heniu o tym powiedział na początku - na cd jest jak w filmie, jest pewien moment blisko połowy filmu gdy muzyka staje się typowo orkiestrowa i elektroniki już nie ma.

[Mystery]

Dobrze gada o swojej pracy, no i sam wspomina Goldsmitha przy temacie Zemo.

Film bardzo dobry, nie tylko jak na adaptację komiksu, ale ogólnie, ośmielę się rzec, że posiadający jedne najlepszych scen akcji jakie kiedykolwiek powstały, praktyczne efekty i kaskaderka, mimo obecności superbohaterów wszystko przyziemne i naturalne, bez avengersowskiego efekciarstwa i bezmyślnej rozwałki a'la Transformers, ale jak już dochodzi do prawdziwie superbohaterskiej konfrontacji na lotnisku - miazga, dawno nic mnie tak nic nie rozerwało, no i jeszcze towarzysząca tam muza Jackmana z najlepszego segmentu z soundtracka, "Civil War" to jak na razie jeden z moich ulubionych tematów i kawałków roku.

[lis23]

A Wiecie, że cała scena na lotnisku, to ...

Spoiler:

CGI? prawdziwy jest tylko Captain America, Zimowy Żołnierz i Czarna Wdowa, reszta to postaci generowane cyfrowo ( Spider Man przez cały film jest tworem CGI, Garfield miał przynajmniej prawdziwe sceny kaskaderskie i kostium, Holland nawet kostiumu nie ma )

. Ja jeszcze filmu nie widziałem, siostra pracuje do 22 i dopiero w niedzielę możemy iść do kina. Można by było iść w tani wtorek, ale wtedy ja mam nockę

[Adam]

Lisu, zepsułeś a ja tak myślałem że to wszystko jest prawdziwe na lotnisku

[lis23]

Wiem, psuja ze mnie
Cóż, jeżeli coś wygląda dobrze to nie powinno się narzekać, że to efekt CGI, a tu ponoć wygląda to na prawdę dobrze.

[Adam]

dlatego napisałem na poprzedniej stronie że film ma świetne efekty i najlepsze 3d w imaxie z marvelowych filmów (choć do 3d w Jungle Book brakuje mu lat świetlnych, po prostu jest go najwięcej w z dotychczasowych marvelowych filmów).

[lis23]

Ja już widziałem wielką różnicę pomiędzy " Avengers " ( Veta ) a " Avengers Czas Ultrona " ( ILM ). Po prostu ILM znacznie lepiej takie rzeczy wychodzą i są w tym naturalniejsi.

[Mystery]

A Wiecie, że cała scena na lotnisku, to ...

Spoiler:

CGI? prawdziwy jest tylko Captain America, Zimowy Żołnierz i Czarna Wdowa, reszta to postaci generowane cyfrowo ( Spider Man przez cały film jest tworem CGI

W takim razie zajebiste CGI


Z b-rolla wynika, że nawet Black Panther miał tam normalny kostium, ale cała sekwencja kręcona była oczywiście na green screenach.

[Paweł Stroiński]

Recka na stronie. Niestety nie mamy połówek w ocenach cząstkowych, więc oceny jakie są, każdy widzi