
Jak rzyć, panie premierze?
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26548
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Po tych przeróbkach Zbyniu uwierzył że umie śpiewać? 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9894
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Jak rzyć, panie premierze?
to jest z połowy zeszłego roku, więc przed znakomitą większością tych przeróbek 

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26548
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Teraz taśmy Kukiza wypływają, czekamy na przeróbki ze śpiewającym Kukizem. A, nie, czekajcie... 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26548
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Ja tam nie mam nic do tego spotu. Nie jestem jakimś zagorzałym nacjonalistą, ale flaga to symbol narodowy i ukazywanie jej jako, kurde, symbolu, pod którym jednoczyły się oddziały walczące w imieniu kraju, jest czymś normalnym. A wręcz powiedziałbym, że chyba właśnie tak to powinno wyglądac. Ale rozumiem, że lepiej by było pokazać kiboli obwieszonych biało-czerwonymi szalikami 

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9894
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Zgadzam się z Kao. Do tego w przeciwieństwie do jakichś 80procent spotów patriotycznych czy innych rządowych projektów, całkiem fajnie zrobione pod względem technicznym, bez żenady i świecenia brakami w budżecie i jakości.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26548
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Ale czy całe to jednoczenie się musi dotyczyć tylko wojny? Nie można było wrzucić tu więcej pozytywnych aspektów a nie tylko przegląd wojenek od Mieszka do Leszka? I jeszcze ten Hitlerowiec depczący flagę...
Zachwytów nad fajerwerkami technicznymi spotu kręconego w jakimiś studio fotograficznym też trochę nie rozumiem.
Swoją drogą zamiast tych ziomali w 0:33 mogli dać Urbańską.
Zachwytów nad fajerwerkami technicznymi spotu kręconego w jakimiś studio fotograficznym też trochę nie rozumiem.
Swoją drogą zamiast tych ziomali w 0:33 mogli dać Urbańską.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Jak rzyć, panie premierze?
No to czekam na propozycję, jak można było inaczej zrobić spot dotyczący święta flagi narodowej.Koper pisze:Ale czy całe to jednoczenie się musi dotyczyć tylko wojny? Nie można było wrzucić tu więcej pozytywnych aspektów
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9894
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Jak rzyć, panie premierze?
No nie wiem, może to chciano pokazać jak symbol, za który ginęły kolejne pokolenia, walcząc właśnie o prawo do własnej flagi narodowej? Co byś proponował zamiast tego? Kibiców z szalikami i pomalowanymi twarzami? No pewnie do określonego targetu by to trafiłoKoper pisze:Ale czy całe to jednoczenie się musi dotyczyć tylko wojny? Nie można było wrzucić tu więcej pozytywnych aspektów a nie tylko przegląd wojenek od Mieszka do Leszka? I jeszcze ten Hitlerowiec depczący flagę...

No ale nikt nie mówi, że to jest poziom Avatara, tylko że nie ma przypału - nie jeden i nie dwa tego typu spoty były kręcone w równie dobrych warunkach, albo też miały budżet na takie coś pozwalający, a mimo to wyglądały jak zabawa gimnazjalisty z programem do montażu i efektów specjalnych.Koper pisze:Zachwytów nad fajerwerkami technicznymi spotu kręconego w jakimiś studio fotograficznym też trochę nie rozumiem.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26548
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Podróżników, naukowców, artystów, sportowców, lekarzy, nawet zwykłych ludzi budujących ten kraj... ?Wojtek pisze:No nie wiem, może to chciano pokazać jak symbol, za który ginęły kolejne pokolenia, walcząc właśnie o prawo do własnej flagi narodowej? Co byś proponował zamiast tego? Kibiców z szalikami i pomalowanymi twarzami? No pewnie do określonego targetu by to trafiło![]()
Bo jeśli jedyne co potrafi zjednoczyć w tym kraju to wojna, to trzeba stąd czym prędzej spier...

Czyli jak w polskim kinie? Jak coś nie odstaje specjalnie od światowego średniactwa, to już powód do dumy?Wojtek pisze:No ale nikt nie mówi, że to jest poziom Avatara, tylko że nie ma przypału - nie jeden i nie dwa tego typu spoty były kręcone w równie dobrych warunkach, albo też miały budżet na takie coś pozwalający, a mimo to wyglądały jak zabawa gimnazjalisty z programem do montażu i efektów specjalnych.


"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Juz nie mogę się doczekać, jak będę paradował po szpitalu z flagą narodową.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9894
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Jak rzyć, panie premierze?
No nie wiem, czy coś Ci mówi nazwa święta, które jest Dniem Flagi... nie Dniem Polski, nie Dniem Niepodległości, tylko flagi... Nawet w momencie, gdy Szymborska odbierała Nobla, to raczej nie wychodziła owinięta we flagę, także ukazanie tego symbolu w takiej roli, w jakiej najczęściej występował i jest najbardziej zakorzeniony w powszechnej świadomości - czyli jako sztandaru na polu bitwy, albo też symbolu, który przez różne okupacje był niszczony i spychany do podziemia - jest wg mnie skojarzeniem zarówno oczywistym, jak i dość poprawnym. Poza tym filmiki typu "ewolucja żołnierza/ pola bitwy danego kraju", robione przez zwyczajnych zapaleńców historii militariów cieszą się w sieci dużą popularnością, bo po prostu fajnie wyglądają - więc kolejna rzecz, która dodaje temu spotowi chwytliwościKoper pisze:Podróżników, naukowców, artystów, sportowców, lekarzy, nawet zwykłych ludzi budujących ten kraj... ?
Bo jeśli jedyne co potrafi zjednoczyć w tym kraju to wojna, to trzeba stąd czym prędzej spier...

Nigdzie nie mówię, że to powód do dumy. Uważam po prostu, że jest to całkiem dobrze zrobione i wyróżnia się na tle innych rodzimych produkcji tego typu. Głównie dlatego, że uznaję "giving a credit when a credit is due" (i to stanowisko staram się zachować tym bardziej jako recenzent) - w przeciwieństwie do niektórych, którzy w sumie zawsze będą na wszystko narzekać, o ile nie będzie to urywać dupy w każdy możliwy sposóbKoper pisze:Czyli jak w polskim kinie? Jak coś nie odstaje specjalnie od światowego średniactwa, to już powód do dumy?Wojtek pisze:No ale nikt nie mówi, że to jest poziom Avatara, tylko że nie ma przypału - nie jeden i nie dwa tego typu spoty były kręcone w równie dobrych warunkach, albo też miały budżet na takie coś pozwalający, a mimo to wyglądały jak zabawa gimnazjalisty z programem do montażu i efektów specjalnych.Ok, zawsze lepszy powód do dumy niż Niemiec depczący flagę.

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Poza tym dalej nie rozumiem. Żeby jakiś sportowiec mógł sobie teraz nieść flagę narodową, to niestety niejeden żołnierz musiał pod tą flagą (w przenośni rzecz jasna) zginąć. Aż szkoda strzępić ryja na to koprowe szukanie dziury w całym.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26548
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Po pierwsze, fajnie że wam się podoba taka wystawka rodem z muzeum wojskowości, ale to raczej na dzień wojska polskiego... czy czegoś takiego, nawet nie wiem czy to święto jeszcze istnieje (kiedyś było "Ludowego"). I wtedy taki przeglądzik bohaterskich wojaków jak znalazł.
Po drugie, to jest właśnie dzień flagi a nie święto wojny ani męczeństwa polskiego. Może zapoznajcie się z uzasadnieniem zmiany do ustawy wprowadzającej ów dzień. Stoi tam bowiem:

Zastanawiam się czy owe umiłowanie do ino romantyczno-wojennego traktowania patriotyzmu (tylko przelewanie krwi za Polskę) u waszego pokolenia można zgonić na młody wiek, czy po prostu takie to wasze pokolenie. Jeśli to drugie, to szkoda.
I w którym miejscu Kaonashi wg Ciebie filmiki owe pokazują jednoczenie się ludzi dzięki symbolom narodowym? Bo tam max to są 3 osoby w jednym ujęciu, a najczęściej - jakże typowo polskie - pojedynczy gostek wymachuje "szabelką" (szkoda, że na przeciw brygady czołgów nie postawili
). To już gdyby pokazali wkraczanie owych wojsk i radosne przywitanie z flagami, to bym mógł zrozumieć. Wieszanie flagi polskiej po zdobyciu Berlina (niestety nie mamy takiego symbolicznego zdjęcia jak Amerykanie z Iwo Jimą chyba) też. Ale to co pokazano to żadne jednoczenie wokół barw narodowych. Refleksje wokół szczytnych kart? Bynajmniej również. Może husaria i solidarność, na pewno napaść Niemiec na Polskę szczytna nie jest dla nikogo. To już prędzej ta Szymborska, nawet jeśli nie owinęła się biało-czerwonymi szmatkami.
I piszesz Kaonashi, że aby owi sportowcy maszerowali pod flagą to ktoś tam wcześniej musiał przelać krew... Zgoda, ale żeby ktoś przelewał krew to chyba musiał mieć jakiś cel (ewentualnie robił to z przymusowego poboru lub tylko dla żołdu, ale co tu świętować wtedy?), obrona tego co wcześniej jego lud budował, dorobek cywilizacyjny, kulturalny, naukowy, nierzadko wiele wnoszący do całego światowego dziedzictwa, nawet jeśli jego twórcy nie łazili w tym czasie na biało-czerwono. Niemniej, symbolicznie, na potrzeby spotu, można by to trochę podkolorować i dorzucić jakąś flagę, czy godło za plecami tworzącej Szymborskiej (przykład Wojtka, nie mój, ja bym bardziej widział Chopina, Sienkiewicza...), pokazać jak Strzelecki zdobywa najwyższy szczyt Australii, wbija tam polską flagę i nazywa go górą Kościuszki (nie wiem czy wbił tę flagę, pewnie nie, ale co tam, to tylko symbol
) itp. itd.
A już abstrahując, czy tego spotu nie robiła przypadkiem ta sama ekipa co okładki do pisemka "W sieci historii"? Bo podobne klimaty, wizualnie również...
Po drugie, to jest właśnie dzień flagi a nie święto wojny ani męczeństwa polskiego. Może zapoznajcie się z uzasadnieniem zmiany do ustawy wprowadzającej ów dzień. Stoi tam bowiem:
i jak ów spot TV ma się do owego uzasadnienia?Dla rozszerzenia wiedzy i propagowania informacji o symbolach narodowych (...) Dzień Flagi obchodzony byłby bez patosu, ale w duchu patriotycznym, w przededniu Święta 3 Maja. Pragniemy zwrócić szczególną uwagę, że nie wnioskujemy o święto flagi, lecz o Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Ma to znaczenie dla charakteru jego obchodów. (...) Wybór 2 maja na Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej nie jest przypadkowy, gdyż jest to ten moment, w którym Polakom towarzyszą refleksje o szczytnych kartach historii Polski. Jest to także Światowy Dzień Polonii. Podobnie jak w wielu krajach m.in. w Szwecji i USA,chcielibyśmy, aby Dzień Flagi obchodzony był w Polsce radośnie, na piknikach i festynach, aczkolwiek w sposób przypominający o szacunku i czci dla symboli narodowych.

Zastanawiam się czy owe umiłowanie do ino romantyczno-wojennego traktowania patriotyzmu (tylko przelewanie krwi za Polskę) u waszego pokolenia można zgonić na młody wiek, czy po prostu takie to wasze pokolenie. Jeśli to drugie, to szkoda.

I w którym miejscu Kaonashi wg Ciebie filmiki owe pokazują jednoczenie się ludzi dzięki symbolom narodowym? Bo tam max to są 3 osoby w jednym ujęciu, a najczęściej - jakże typowo polskie - pojedynczy gostek wymachuje "szabelką" (szkoda, że na przeciw brygady czołgów nie postawili

I piszesz Kaonashi, że aby owi sportowcy maszerowali pod flagą to ktoś tam wcześniej musiał przelać krew... Zgoda, ale żeby ktoś przelewał krew to chyba musiał mieć jakiś cel (ewentualnie robił to z przymusowego poboru lub tylko dla żołdu, ale co tu świętować wtedy?), obrona tego co wcześniej jego lud budował, dorobek cywilizacyjny, kulturalny, naukowy, nierzadko wiele wnoszący do całego światowego dziedzictwa, nawet jeśli jego twórcy nie łazili w tym czasie na biało-czerwono. Niemniej, symbolicznie, na potrzeby spotu, można by to trochę podkolorować i dorzucić jakąś flagę, czy godło za plecami tworzącej Szymborskiej (przykład Wojtka, nie mój, ja bym bardziej widział Chopina, Sienkiewicza...), pokazać jak Strzelecki zdobywa najwyższy szczyt Australii, wbija tam polską flagę i nazywa go górą Kościuszki (nie wiem czy wbił tę flagę, pewnie nie, ale co tam, to tylko symbol

A już abstrahując, czy tego spotu nie robiła przypadkiem ta sama ekipa co okładki do pisemka "W sieci historii"? Bo podobne klimaty, wizualnie również...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26548
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
a skoro już na tapecie TVP, to:

wnętrze gmachu. Wg jednych gabinet pana Perreiry, wg drugich z drzwiami jest damskie WC.

wnętrze gmachu. Wg jednych gabinet pana Perreiry, wg drugich z drzwiami jest damskie WC.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński