
Słuchałem dzisiaj zrzutu z sesji. 33 tracki. I powiem jedno. Jak ktoś narzekał, że DoFP było nudne, to tutaj (przynajmniej pierwszych kilka numerów) przyprawia o dreszcze. Patos godny tytułowej postaci, choć jest sporo numerów z mrocznym underscore. Ino że nie wiem ile z tego materiału wskoczy ostatecznie na CD. Jeżeli wszystko, to będzie ciut za dużo... Ale to też zależy od montażu i sposobu prezentacji, bo słuchałem w kolejności filmowej.
Score ma swoje mocarne momenty. Jest kilka ciekawych zagrań, np świetna parafraza Beethovena


Generalnie czekam na ostateczny miks CD
