gadanie o stylu to uogólnienie związane z małą znajomością dyskografii

co wspólnego ze sobą ma np taka Diuna, Bug, Brake, Lazarus Project, Killing Room, NFS The Run czy John Dies At The End? kompletnie NIC. to diametralnie różne od siebie prace, każda w innym stylu, nic sie nie powtarza i każda ma inne zaskakujące rozwiązania. co innego gdy mówimy np o stylu Hornera - o tak, on w każdym scorze rżnie kilka poprzednich swoich prac często jota w jotę - tak, to jest styl i stale jest fragmentami to samo, czteronutowiec i te sprawy.. ale co innego w przypadku takiego Brajana - on nie ma żadnego stylu! to że akurat IM3 i Thor 2 są do siebie podobne, to akurat przypadek - z prostej przyczyny - jako jeden z nielicznych, albo jedyny w takim stopniu w hollywood, gra na swoich scorach na kilku instrumentach i umie to robić bardzo dobrze, więc wiadomo pewne zagrywki musza być z tego powodu, szczególnie w perkusji.