Henry Jackman - Captain America 3: Civil War (2016)
Re: Henry Jackman - Captain America 3: Civil War (2016)
Czekam, niech Heniu pokaże krzykaczom niesłusznie zbesztanego Winter Soldiera 

Re: Henry Jackman - Captain America 3: Civil War (2016)
taaa.. zaniżajmy standardy, ale fakt że jak się słucha BvS to Heniowi się należy list gratulacyjny 

#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - Captain America 3: Civil War (2016)
Dla mnie Winter Soldier to nie zły score, a cokolwiek schizofreniczny i wprost fatalnie wydany, choć filmowo to bym go naprawdę bronił, nawet tego materiału Winter Soldiera, który może nie działa aż tak dobrze jak Hansowy Joker, ale ma tę samą funkcję i ją, po prostu, spelnia.
Np. nie wiem, jaki jest problem z tematem samego Kapitana. To jest trochę inny gatunek filmu niż The First Avenger, który jest raczej blisko kina nowej przygody (stąd przecież Joe Johnston jako rte eżyser). Film braci Russo jest thrillerem spiskowym i jest raczej o upadku wartości, których Kapitan jest wręcz symbolem (spytałem znajomego komiksologa, czy Kapitan nie jest takim, pod względem symbolicznym Supermanem Marvela). Stąd i inny temat (a ze na początku świat Steve'a się jeszcze nie rozleciał, to może sobie polecieć temat Silvestriego, potem, jak już idziemy z muzeum, z całą tą amerykańską otoczką, już nie bardzo), i to subtelne wplecenie Americany w temat (kwinty). A Taking a Stand to jeden z moich ulubionych kawałków akcji RCP w ogóle.
Album to insza inszość. Nie dość że za bardzo zorientowany na to, co niby oryginalne (nie, Winter Soldier nie jest oryginalny), to jeszcze na dodatek za długi i niestety nie prezentujący najlepszego materiału i tematu z filmu (temat Falcona słychać może raz czy dwa na płycie, a w filmie na nim opiera się prawie cała muzyka ostatniej bitwy). Więc z jakiegoś powodu Henio wydał nie materiał, który jest najlepszy, ale ten, o którym w filmie można powiedzieć, że... po prostu działa.
Np. nie wiem, jaki jest problem z tematem samego Kapitana. To jest trochę inny gatunek filmu niż The First Avenger, który jest raczej blisko kina nowej przygody (stąd przecież Joe Johnston jako rte eżyser). Film braci Russo jest thrillerem spiskowym i jest raczej o upadku wartości, których Kapitan jest wręcz symbolem (spytałem znajomego komiksologa, czy Kapitan nie jest takim, pod względem symbolicznym Supermanem Marvela). Stąd i inny temat (a ze na początku świat Steve'a się jeszcze nie rozleciał, to może sobie polecieć temat Silvestriego, potem, jak już idziemy z muzeum, z całą tą amerykańską otoczką, już nie bardzo), i to subtelne wplecenie Americany w temat (kwinty). A Taking a Stand to jeden z moich ulubionych kawałków akcji RCP w ogóle.
Album to insza inszość. Nie dość że za bardzo zorientowany na to, co niby oryginalne (nie, Winter Soldier nie jest oryginalny), to jeszcze na dodatek za długi i niestety nie prezentujący najlepszego materiału i tematu z filmu (temat Falcona słychać może raz czy dwa na płycie, a w filmie na nim opiera się prawie cała muzyka ostatniej bitwy). Więc z jakiegoś powodu Henio wydał nie materiał, który jest najlepszy, ale ten, o którym w filmie można powiedzieć, że... po prostu działa.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - Captain America 3: Civil War (2016)
Choć jak wiecie jestem hejterem Marvela, tak akurat score'u Jackmana będę bronił. Znaczy się nie będę go zbytnio wychwalał, gdyż, ale też uważam, że nie należy go za bardzo gnoić. Gdyż np. nowy temat Kapitana Ameryki jest dobry i chwytliwy. I fajne momenty są w tej muzyce.
A i teraz skoro Henry Jackman powrócił to możemy liczyć, na rzecz niespotykaną w Uniwersum Marvela: - muzyczną ciągłość, kontynuację.
Niektórzy mówili, że to jest wręcz niemożliwe, że to tylko legendy, aby u Marvela istniała muzyczna kontynuacja, a tutaj po raz pierwszy możemy na coś takiego liczyć. A to oznacza, że np. temat Kapitana Ameryki, który znamy z poprzedniej części, powróci.
Wiem, to jest po prostu niesamowite i tak nieprawdopodobne, że aż trudno w to uwierzyć. Ale naprawdę mamy na to spore szanse.
Hm, pytanie tylko czy Iron Man będzie miał jakiś temat.

A i teraz skoro Henry Jackman powrócił to możemy liczyć, na rzecz niespotykaną w Uniwersum Marvela: - muzyczną ciągłość, kontynuację.






Hm, pytanie tylko czy Iron Man będzie miał jakiś temat.


#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Henry Jackman - Captain America 3: Civil War (2016)
już przestań się tak jarać i dziwićWawrzyniec pisze:![]()
![]()
![]()
![]()


#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - Captain America 3: Civil War (2016)
Jak napisałem na wstępie, jestem "marvelo-hejterem" i dlatego trochę się nabijam, że coś co powinni być oczywistością w przypadku muzycznego świata Marvela jest wydarzeniem wręcz epokowym. 

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6087
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Henry Jackman - Captain America 3: Civil War (2016)
Adam pisze:CD - 6.05.2016 - Hollywood Records


Re: Henry Jackman - Captain America 3: Civil War (2016)
No to do 3 razy sztuka w komiksowym kinie A.D. 2016, gorzej od Deadpoola i Batmana być chyba nie może 

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - Captain America 3: Civil War (2016)
Ja tam uważam, że Henry Jackman dostał za dużo hejtu za poprzedniego Kapitana Amerykę. To tutaj nie ukrywam, że jestem ciekawy. Szczególnie tego, jak muzycznie Jackman potraktuje Iron Mana.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Henry Jackman - Captain America 3: Civil War (2016)
z pewnością Brajan jak posłucha Heniowego tematu dla tej postaci, to wyląduje w Arkham w głębokiej depresji 

#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - Captain America 3: Civil War (2016)
Arkham jest DC, tutaj mamy Marvela. 

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Henry Jackman - Captain America 3: Civil War (2016)
A już zresztą nie żeby temat Briana był zły. Ale jak już co to muzycznie Iron Man kojarzy mi się bardziej z "Driving With The Top Down" Ramina.
Niedługo chyba film będzie miał premierę, a więc powinna się pojawić tracklista i może klipy. Plus zwykle na premierach grają w tle fragmenty muzyki.
Niedługo chyba film będzie miał premierę, a więc powinna się pojawić tracklista i może klipy. Plus zwykle na premierach grają w tle fragmenty muzyki.
#WinaHansa #IStandByDaenerys