BRIAN TYLER - TRUTH (2015)
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - TRUTH (2015)
Jak na Briana to nawet nieźle minął czas z tą muzyką. Nie było ściany dźwięku, ani jakiegoś przesytu. Niezłe granie, które można po tego typu kina się spodziewać. Czy będę do tego wracać? Pewnie nie, ale raczej nie był zmarnowany czas z tą muzyką.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: BRIAN TYLER - TRUTH (2015)
bardzo ciekawy wywiad o procesie powstawania muzyki do Truth - szczególnie ciekawie Brajan mówi o tym, że dostał cały film bez temptracka i sam miał wymyślić co chce do niego muzycznie wrzucić. Dziś taka praktyka to ekstremalna rzadkość w Hollywood..
http://filmsoundtrackcenter.com/2015/11 ... ian-tyler/
http://filmsoundtrackcenter.com/2015/11 ... ian-tyler/
#FUCKVINYL
Re: BRIAN TYLER - TRUTH (2015)
Pełno scorów ma main title w dziwnych miejscach - z bliskich memu sercu, a i Twojemu też weźmy dla przykładu Bonda OHMSS - main title dopiero prawie w połowie płyty a jakoś nikomu to nie przeszkadzaPaweł Stroiński pisze: 1. Main Title - mam nadzieję, że napisy są w filmie na końcu. Wrzucenie tego na drugi kawałek trochę burzy klimat, który tworzy pierwszy kawałek (i jest ciągnięty przez resztę score), przez to, że jest tak "otwarty" emocjonalnie z braku lepszego słowa. Dobrze, że jest americana, ale w tym momencie albumu można było pójść trochę delikatniej po prostu.

PS - słucham tego scoru we flaczku od paru dni i powiem tak, na tą chwilę to mój nr 1 w tym roku. minimalnie za jest Bond i M:I oraz Antman. (Hunta dać nie mogę bo to serial przyrodniczy - pieprzone "zasady" filmmusic.pl

#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - TRUTH (2015)
Annapolis nie słyszałeś?
Przecież Truth to przedłużenie jego wcześniejszej Americany
Ale najlepszy Brian od pewnego czasu na pewno.
Ja akurat zjechałem w recenzji układ OHMSS, za co mnie zbanował na GG Damian Sołtysik zresztą. Poza tym, dużo dla mnie na układzie materiału traci Park Jurajski.


Ja akurat zjechałem w recenzji układ OHMSS, za co mnie zbanował na GG Damian Sołtysik zresztą. Poza tym, dużo dla mnie na układzie materiału traci Park Jurajski.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - TRUTH (2015)
Film obejrzany. Dwie uwagi na cito, recka wkrótce:
1. Ten fragment (sam koniec) z Three Hours, co mnie wybijał z rytmu podczas odsłuchu? Jego w ogóle w filmie nie ma. Tylko na albumie.
2. Main Title faktycznie to napisy końcowe, jak podejrzewałem, czy raczej miałem nadzieję.
1. Ten fragment (sam koniec) z Three Hours, co mnie wybijał z rytmu podczas odsłuchu? Jego w ogóle w filmie nie ma. Tylko na albumie.
2. Main Title faktycznie to napisy końcowe, jak podejrzewałem, czy raczej miałem nadzieję.
Re: BRIAN TYLER - TRUTH (2015)
Szkoda że całe forum zlało ten score. Bo Brajan. Niesłusznie.
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - TRUTH (2015)
Biorąc pod uwagę, że i film został u nas zupełnie zlany mimo recenzji na TIFF i nazwisk w obsadzie (Redford, Blanchett, Quaid), to mnie nie dziwi, że i score cieszył się małym zainteresowaniem. Brian to Brian, ale że polski dystrybutor olewa Redforda, Blanchett i film na temat dość ważnego tematu dziennikarskiego, to druga rzecz.
Re: BRIAN TYLER - TRUTH (2015)
Paweł, nie oszukujmy się, film nie ma tu nic do rzeczy. Po prostu to Brajan, dlatego forum zlewa z założenia 

#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - TRUTH (2015)
Parę osób by skomentowało ten score, jak by obejrzało film. Np. Myster, ale że nie bylo filmu w Polsce, to się nie wypowiedzieli. Więc raczej zaryzykowałbym stwierdzenie, że nikt się nie wypowiada nie dlatego, że to Brian, ale dlatego, że to nie Williams czy Zimmer.
Tyler jeszcze nie ma (a jak miał, to je stracił po serii akcyjniaków w latach 2008-2011 powiedzmy) takiego kredytu zaufania, jak wielkie tuzy, które wywołują dyskusje na 20-30 stron.
Tyler jeszcze nie ma (a jak miał, to je stracił po serii akcyjniaków w latach 2008-2011 powiedzmy) takiego kredytu zaufania, jak wielkie tuzy, które wywołują dyskusje na 20-30 stron.
Re: BRIAN TYLER - TRUTH (2015)
Adam jak zwykle przesadza
Temat takiego niszowego projekt jak Truth ma 6 stron, czyli więcej niż Cinderella - 2 strony, Steve Jobs - 1, Crimson Peak - 2, The Man from U.N.C.L.E. - 1, Pan - 2, The Walk - 2, Creed - 3, Sicario - 3, Carol - 1, więcej nawet niż Martian - 4, Danish Girl - 4 czy Wolf Totem - 5 Po prostu forum uschło i mało kto gdziekolwiek się udziela, chyba, że jest to Bond czy Star Wars, a nie że to Brian i ja np tu viewtopic.php?f=1&t=3791 jakoś nie płaczę, że nikt nie słuchał, bo to Marco, choć ubolewam, że tak dobry score cieszy się żadną popularnością 
A Truth słuchałem raz i poza Main Title za wiele ten odsłuch mi nie dał, dlatego tak jak z innymi jednorazowcami jak Spotlight, Martian, czy Bridge of Spies z braku czasu na dogłębne poznanie i zrozumienie, wolę poczekać by ugryźć score po kontekście seansu.


A Truth słuchałem raz i poza Main Title za wiele ten odsłuch mi nie dał, dlatego tak jak z innymi jednorazowcami jak Spotlight, Martian, czy Bridge of Spies z braku czasu na dogłębne poznanie i zrozumienie, wolę poczekać by ugryźć score po kontekście seansu.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - TRUTH (2015)
https://www.youtube.com/watch?v=rAlTOfl9F2w
A co do reszty to Mystery już słusznie zauważył i nie dramatyzujmy, gdyż ja też ten soundtrack przesłuchałem i był OK. I to, że Brian Tyler raz na jakiś czas odejdzie od action score'u i tego typu filmów, to dobrze, ale też nie powód na organizowanie wielkiego święta.

A co do reszty to Mystery już słusznie zauważył i nie dramatyzujmy, gdyż ja też ten soundtrack przesłuchałem i był OK. I to, że Brian Tyler raz na jakiś czas odejdzie od action score'u i tego typu filmów, to dobrze, ale też nie powód na organizowanie wielkiego święta.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - TRUTH (2015)
Jak obiecałem, tak uczyniłem 
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2081
Wobec oryginalności postanowiłem być ostrzejszy ze względu na brak temp-tracka, który mógłby cokolwiek czasem bardziej racjonalnie wytłumaczyć. No i ocena może odrobinę na zachętę.

http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2081
Wobec oryginalności postanowiłem być ostrzejszy ze względu na brak temp-tracka, który mógłby cokolwiek czasem bardziej racjonalnie wytłumaczyć. No i ocena może odrobinę na zachętę.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6087
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: BRIAN TYLER - TRUTH (2015)
widziałem wczoraj ten niepotrzebny film, muza jest ok. i tyle, fajna fanfara TV, czy co to było, na napisach końcowych słyszałem, w filmie mi umknęło jakoś, ogólnie bez rewelacji, ale i bez wstydu, czy sięgnę po płytę? pewnie nie