Thomas Newman - He Named Me Malala (2015)

[Adam]

zwracam honor Wawrzyn - jednak do tego dokumentu będzie duży score, a Sony wydaje go na CD
Nie podoba mi się to - duży dokument, Spielberg, Bond - wszystko prawie jednocześnie wychodzi !!! W Bondzie jest około 100 minut muzy co potwierdził Mendes czyli więcej niż w Skyfall... Ehhh Tomcio nie wyrobi ze wszystkim



2.10.2015 - Sony Classical - CD

The soundtrack from "He Named Me Malala" features a new song, "Story to Tell" performed and written exclusively for the film by Grammy Award®-winner Alicia Keys and produced by Rick Rubin. Thomas Newman is one of the more respected and recognized composers for modern film. He has scored over fifty feature films in a career which spans nearly three decades. Newman has received a total of twelve Academy Award® nominations on such diverse scores as Road to Perdition, Finding Nemo, Lemony Snicket's a Series of Unfortunate Events, Wall-E, and Steven Soderbergh's The Good German. Most recently, he s received Academy Award® nominations for Saving Mr. Banks and Skyfall. He has won three Grammy Awards®, an Emmy® and has been nominated for three Golden Globes®.

[Wawrzyniec]

zwracam honor Wawrzyn - jednak do tego dokumentu będzie duży score, a Sony wydaje go na CD

Mówiłem wszak, że Malala zasługuje na dużo muzyki. Ale spokojnie przyjmuję przeprosiny.

Nie podoba mi się to - duży dokument, Spielberg, Bond - wszystko prawie jednocześnie wychodzi !!! W Bondzie jest około 100 minut muzy co potwierdził Mendes czyli więcej niż w Skyfall... Ehhh Tomcio nie wyrobi ze wszystkim

A co to kompozytor tego formatu nie jest w stanie do trzech filmów skomponować muzyki. A jak dobrze pójdzie to może i do Filmmuzy za Kompozytora Roku się załapie.

[Kaonashi]

Ennio robił do 20 naraz i jakoś nikt nie narzekał. :>

[Wawrzyniec]

Oj, wszyscy wiemy, że z tymi 20 to nawet Ennio mówił, że to jest niemożliwe i w ten specjalny rok, to się nałożyły też filmy, do których o wiele wcześniej skomponował muzykę, a zostały później wydane itd.

Ale prawda jest taka, że dla kompozytora tej klasy co Thomas Newman nie powinno być problemy skomponować trzy dobre prace w jednym roku.

[Kaonashi]

Oj, wszyscy wiemy, że z tymi 20 to nawet Ennio mówił, że to jest niemożliwe i w ten specjalny rok, to się nałożyły też filmy, do których o wiele wcześniej skomponował muzykę, a zostały później wydane itd.

No wiem, wiem, ale i tak wychodzi, że realnie obskakiwał jakieś 10-12 rocznie, także to i tak kilka razy więcej.

[Wawrzyniec]

Jakby co można dodać tracklistę:

http://filmmusicreporter.com/2015/09/22 ... k-details/

[Wawrzyniec]

P.S. Ja nie założyłem tematu, więc nie mogę dodać tej tracklisty.

[Kaonashi]

Ja też nie, ale nie obchodzi mnie to.

1. A Pashtun Story (2:16)
2. I Am Malala (2:24)
3. Which Camera Now? (1:11)
4. July 12 (2:01)
5. Ideology (1:56)
6. Headmaster (2:04)
7. Old Life New Life (1:58)
8. Bonfires (1:28)
9. Cat Burglar (1:20)
10. School v. Celebrity (1:44)
11. Courtship (1:16)
12. Birmingham (2:20)
13. Radio Mullah (2:29)
14. A Fiery Speaker (2:41)
15. Night (1:25)
16. Candies for Books (1:39)
17. No More There (3:23)
18. Peace Prize( 1:04)
19. Refugees (4:34)
20. The Women (0:55)
21. Risk (1:22)
22. Speak What Is in Your Soul (2:28)
23. Grievous Injury (4:54)
24. 66 Million Girls (2:11)
25. The Same Malala (0:45)
26. Who Really I Am (1:21)

[Wawrzyniec]

Według mnie jak się zakłada temat, to należy się o niego troszczyć jak o małe dziecko, zanim nie ukaże się oficjalnie wydanie i film.

[Paweł Stroiński]

Jako że score wyszedł na Spotify można coś już o nim powiedzieć.

Jest to typowy ostatni Newman. Bardzo fajny jest ten materiał z pierwszego utworu, zwłaszcza jedna progresja na smyczki z fortepianem. Tylko że właśnie, Newman typowy. Kto zna The Judge chociażby niech się nie spodziewa niczego odkrywczego. Jeden z motywów wzięty z Wall-E (na fortepian, w pierwszym kawałku), poza tym elektronika a la To My Mother z Saving Mr. Banks. Score ładny, ale wtórny. 3,5 można na spokojnie dać.

[Mefisto]

ano
http://muzykafilmowa.pl/recenzja,1271,h ... alala.html

[Wawrzyniec]

Wiele tutaj osób chwali, że Kaonashi to taki przodownik pracy i w ogóle i chwała mu za to. Ale ja widzę, że Mefisto też ostatnio w formie i tempa nie zwalnia. Chwali się.

[Adam]

ziewłem. chłop od 30 lat pisze to samo

[Pawel P.]

Bardzo przyjemna płyta, tyle powiem. Wspaniale towarzyszy innym czynnościom, na przykład czytaniu czy pisaniu, ale potrafi też skupic na sobie uwagę. Nic nowego, a jednak mnie cieszy

[Paweł Stroiński]

Odkop, bo i ja odkopałem ten score i napisałem co nieco na jego temat