The Danish Girl - Alexandre Desplat (2015)

[hp_gof]

A mnie przypomina wiele innych prac Desplata, na czele z EL&IC. W każdym razie: Adaś, nie idź tą drogą

[hp_gof]

Na stronce FYC w zakładce Music jest wrzucony score w wersji albumowej, więc nic nowego niestety nie ma. Ale potwierdza się, że Roses of Picardy nie są Desplata, a dwa duńskie walce kończące album są jego autorstwa. Tak, Marku-niedowiarku! Jak Olek mógłby sobie odmówić napisania walca?
http://focusguilds2015.com/film/the-danish-girl/

[Adam]

Druga rzecz, której nie pojmuję, to jak można kupować płytę dla jednego tracka?

bicz plis np:



#HPek_Pozamiatany

[hp_gof]

Nadal mnie nie przekonałeś A poza tym gdzie tu porównywać Drezno z Rydwanami?!

[hp_gof]

Jako że zbliża się sezon oscarowy, to muszą się pojawić też zdjęcia wersji FYC Jak widać jest tego trochę więcej, chociaż de facto cały materiał z filmu jest na albumie, tylko może bardziej skondensowany

[Adam]

czo ten Desplat, czemu ni ma w sklepach u nas go jeszcze w zapowiedziach

[hp_gof]

Bo u nas pewnie wypuszczą w okolicy premiery filmu, czyli 22 stycznia

[Mefisto]

Urocza muzyka, z klimatem. Desplat nie zawodzi, choć hejterów ta praca faktycznie nie przekona. Rozwalił mnie przy tym ostatni track - jakby wyjęty z innej bajki. Jakby nie było jestem na tak.

[hp_gof]

Który ostatni? Danish Waltz 2 czy

Spoiler:

Lili's Death?

Czy może Roses of Picardy? (jedyny utwór źródłowy)

[Mefisto]

Róże - nie ma wyodrębnione, że źródłowy :>

[hp_gof]

No to masz jakieś niepełne wydanie, bo te dwa duńskie walce (napisane przez Desplata) są u mnie jako numer 19 i 20 (dwa ostatnie, bonusowe utwory). A Roses of Picardy zostały zaaranżowane i wykonane (z innymi) przez Marie-Christine "Kiki" Desplat, tylko nie pamiętam czy to na pewno jest jego siostra czy ktoś jeszcze inny z rodziny

[Mefisto]

Mam pełne wydanie, tylko walców nie brałem pod uwagę, bo nie jestem pojebany

[hp_gof]

No ale one są napisane przez Desplata i pojawiają się w filmie, więc nie rozumiem, czemu miałbyś ich nie uwzględniać? Niestety na albumie brzmią jak odtwarzane przez stary gramofon, mam nadzieję, że w wersji FYC (gdzie są 3 walce - a może 2, w tym jeden podzielony na pół?) będzie normalne nagranie, tak jak w filmie.

[Mefisto]

No ale one są napisane przez Desplata i pojawiają się w filmie, więc nie rozumiem, czemu miałbyś ich nie uwzględniać?

Ponieważ ich nazwy i umiejscowienie na płycie wyraźnie sugerują muzykę salonową - nieważne czy autorską czy nie - i traktuję ją jako drugorzędny bonus, który z oczywistych powodów może różnić się od reszty score'u. Tymczasem Roses myślałem, że będzie jakimś zwieńczeniem pracy, a tu bum - faktyczna muzyka źródłowa

[hp_gof]

Po wielu zawirowaniach, recka na stronie http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2060