Danny Elfman

[Adam]

że co? to ja już nic nie kminie - gość jest skredytowany jako additional, a mówi że "zrobił" temat do tego filmu używając tematu Alana z jedynki (SIC!).. nie, to się nie dzieje na prawdę...to w takim razie czemu Alana też nie ma na posterze?

chyba że Brajan powiedział: walcie sie, nie będę rżnął tematu z jedynki, weźcie se kogo innego do tego .. no i Elfman się zgodził zerżnąć

cytat Elfmana z tej rozmowy, nic więcej nie mówi nt temat:

"And I was doing the same thing actually just last week, because I contributed music to the new Avengers movie, and I took part of Alan Silvestri's theme to the original one - which I really liked - and I pulled it into a new theme, which became kind of a hybrid. And I really enjoyed that."

[Wawrzyniec]

Ja mam swoją hejterską teorię: Brian stworzył jakiś tam temat, ale był on za mało wyrazisty i nieciekawy. Od Marvale poprosili go o lepszy temat i Brian spróbował znowu i stworzył jakiś tam temat, ale był on za mało wyrazisty i nieciekawy. Marvel był dalej niezadowolony i poprosili Briana, aby się bardziej postarał, na co Brian stworzył jakiś tam temat, ale był on za mało wyrazisty i nieciekawy.
I wtedy z Marvela zadzwonili do Elfmana, który stwierdził, że przecież temat Silvestriego jest spoko, więc po znowu robić marvelowski burdel, skoro można zachować ciągłość muzyczną. I po prostu przearanżował stary temat Avengersów autorstwa Silvestriego.

[Wojteł]

A jeszcze wczoraj pisałeś, jak bardzo nie lubisz hejterów. Widać hejt jest spoko, póki jesteś wykonawcą

[Wawrzyniec]

Napisałem "hejterska", aby każdy czytelnik był świadomy, że nie jest to profesjonalna i merytoryczna opinia na faktach, a bardziej na animozjach do muzycznego stylu danego kompozytora.

[Marek Łach]

Elfman nie robi nowego filmu Burtona:

http://www.classicfm.com/composers/elfm ... I6rG0gr.97

[Adam]

Wreszcie. Ostatni doskonaly projekt mieli z dekadę temu. Tak to same średniaki. Najdłużej przeciągania i niepotrzebnie kolaboracja comp-dir w kinie. Imho.

[Wawrzyniec]

Ale jakoś to nie jest w ogóle ciągnięte. O co chodzi?

[Adam]

o to że wreszcie Burtonowi score zrobi ktoś inny, a nie wypalony w tej kolaboracji już dawno temu Elfman.

[hp_gof]

Ale co, pokłócili się, czy Elfman nie miał po prostu czasu, bo pracował nad czymś innym? I ciekawe kto go zastąpi

[Adam]

a co mnie to a kto zastąpi? byle nie jakaś lama z rcp...

[Marek Łach]

Nie wiadomo czemu, bo Elfman nie rozwinął swojej wypowiedzi poza zwykłe "nie robię tego".

[Mystery]

Film miał mieć premierę jeszcze w 2015, później przełożono ją marzec 2016, a ostatecznie skończyło się na grudniu 2016, stąd też pewnie i absencja Danny'ego.

[Charles]

a co mnie to a kto zastąpi? byle nie jakaś lama z rcp...

Howard Shore...pewnie

[DanielosVK]

Biorąc pod uwagę, jak inspirująca była ich współpraca przy "Ed Wood", mogłoby to być bardzo odświeżające. No ale trzeba pamiętać, że Shore nie był jedynym wyjątkiem od reguły u Burtona.

[Wawrzyniec]

Tylko, że "Ed Wood" był filmem wyjątkowym i nie wiem, czy w ogóle nie najlepszym w dorobku Burtona. I wątpię, czy ten najnowszy film aż taki poziom osiągnie. A może w całym filmie będzie muzyka źródłowa, ale raczej to do Burtona niepodobne.