Jak rzyć, panie premierze?
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Po prostu miałem dość bardzo traumatyczne przeżycie i niestety dalej nie udaje mi się go usunąć z mojej pamięci.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Związane z penisem Jarka
Czemu tego nie mówiłeś przed kampanią, poparcie by mu spadło na łeb, na szyję 


Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Niestety nie przed kampanią, a zaraz po wyborach. Parę dni, potem miałem taki sen, który prześladuje mnie do dziś. Oj, ale nie chcę do niego wracać, gdyż był to koszmar i bardzo się go wstydzę. I ciągle staram się o nim zapomnieć, ale nie potrafię. 

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
...na penisWojtek pisze:Związane z penisem JarkaCzemu tego nie mówiłeś przed kampanią, poparcie by mu spadło na łeb, na szyję

Serio śnił Ci się nagi Jaro?Wawrzyniec pisze:miałem taki sen, który prześladuje mnie do dziś. Oj, ale nie chcę do niego wracać, gdyż był to koszmar i bardzo się go wstydzę. I ciągle staram się o nim zapomnieć, ale nie potrafię.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Aż tak to nie. Miałem taki pewien sen, jakieś dwa tygodnie temu. Czyli jednak widać, że jak od pewnych informacji, zdarzeń głowa jest przepełniona, to potem to się może przyśnić. Tylko, że na razie zamiast zrozumienia od innych osób, to tylko śmiech otrzymałem, kiedy ten sen opisywałem. Dlatego też tym bardziej darowałem sobie tutaj na forum. Ale dobrze, gdyż skoro już zacząłem, to oto mój sen, który chciałbym zapomnieć:
Koniec.Śniło mi się, że stałem w ogromnie długiej kolejce. Przede mną tłum ludzi i końca nie widać i za mną to samo. Wszyscy stali grzecznie równo pojedynczo i kolejka powoli poruszała się naprzód. Otoczenie było dziwne, wszystko było czarne. Trochę tak jak w eksperymentalnym teatrze bez dekoracji, tylko z czarnymi płachtami.
Kolejka powoli się posuwa i ja w końcu pytam się chłopaka przede mną:
- A do czego właściwie ta kolejka?
A on na to:
- Czekamy aby zostać wyruchani przez Jarosława Kaczyńskiego?
Ja oniemiałem i wręcz pytam z niedowierzaniem:
- Jak to zostać wyruchani przez Jarosława Kaczyńskiego?
- Normalnie, każdy Polak zostaje wyruchany przez Jarosława Kaczyńskiego.
Ja już coraz bardziej panikuje.
- Czy to legalne, dlaczego nikt nie protestuje?
- Dlaczego mamy protestować? Każdy Polak dobrowolnie daje się wyruchać Jarosławowi Kaczyńskiemu.
- Ale ja nie chcę zostać wyruchany przez Jarosława Kaczyńskiego!
- Jesteś Polakiem, a więc musisz zostać wyruchany przez Jarosława Kaczyńskiego!
Nie wiedzieć jak, ale nagle długa kolejka przede mną zniknęła i na czarnym tle ukazał mi się następujący obraz: Na lekkim podwyższeniu stoi mały taboret. Młody chłopak podchodzi na to wywyższenie staje obok tego taboretu tyłem. Następnie ściąga spodnie i majki i lekko kucając wypina swoje nagie pośladki. Po czym ni stąd ni zowąd pojawia się Jarosław Kaczyński. Wchodzi na taboret i rozpina rozporek i zaczyna... no wiecie... zaczyna posuwać tego chłopaka w jego pupę. Sam chłopak wydaje się tym zachwycony i zupełnie mu nie przeszkadza jak nagle Jarosław Kaczyński z całej siły zaczyna drzeć go za włosy. Trzymając mocno czuprynę tego młodzieńca Jarosław Kaczyński się odzywa:
- A teraz kwacz mój Polaczku!
I wtedy następuje najokropniejsza scena: Jarosław Kaczyński z całej siły go posuwa trzymając, wręcz wyrywając temu chłopakowi włosy, który systematycznie wydaje z siebie: KWA! KWA! KWA! KWA! ...
Widzą to postanawiam uciec, ale szybko zostaję schwytany przez tysiące ludzkich rąk.
Zaczynam krzyczeć:
- Nie jestem Polakiem! Nie jestem Polakiem!
Tłum skanduje:
- Daj się wyruchać! Daj się wyruchać! Daj się wyruchać!
Staram się wyrwać, ale nic z tego, jestem coraz bliżej stojącego na taborecie Jarosława Kaczyńskiego.
Następnie widzę jak rozpina swój rozporek i...
... i wtedy się na szczęście obudziłem.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Wawrzek, odstaw dopalacze. 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Jak rzyć, panie premierze?
1. Czy jest na sali lekarz?
2. Jak PO 8 lat wszystkich ruchało, to Ci się podobało
3.
2. Jak PO 8 lat wszystkich ruchało, to Ci się podobało
3.
-wiemy, wiemy - jesteś volksdeutchemZaczynam krzyczeć:
- Nie jestem Polakiem! Nie jestem Polakiem!

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Jak rzyć, panie premierze?
O mój Boże... To nawet ja nie mam tak perwersyjnych snów z mężczyznami w roli głównej
Wawrzek, zrób coś ze swoim życiem...



- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Jest taka jedna... Premierem była, ale przestała i może do zawodu wrócić. To już pierwszy pacjent się zgłasza jak widać.Wojtek pisze:1. Czy jest na sali lekarz?

Kto wie jakie wtedy miał sny. Lepiej może niech nie pisze.Wojtek pisze:2. Jak PO 8 lat wszystkich ruchało, to Ci się podobało

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Hp_gof też jest lekarzem, może on coś poradzi 

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Zalecam coming out zrobić i przestać zasłaniać się miłością do Anne Hathaway 

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Ale ciekawe że Wawrzek tak lubi koty. Jak Jaro. 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Jak rzyć, panie premierze?
To jest pytanie? Ale jak mogę odpowiedzieć na to co się dzieje w moich snach, skoro nie mam na nie wielkiego wpływu.Wojtek pisze:2. Jak PO 8 lat wszystkich ruchało, to Ci się podobało

I niestety stało się to czego się obawiałem, czyli kompletne nie zrozumienie i brak współczucia po tym sennym koszmarze.
To, że mi się śnił Jarosław Kaczyński penetrujący odbyty Polaków nie znaczy, że to jest moja fantazja erotyczna. Zresztą we śnie ewidentnie nie chciałem, aby Jarosław Kaczyński dobrał mi się do pupy. A więc sorry hp_gof, błędne wnioski wyciągasz.
Na tej zasadzie to ja mogę powiedzieć, że Ty lubisz psy. Tak samo jak... Hitler. Wiem że ostre porównanie, ale tyle sensu mają takie porównania.Koper pisze:Ale ciekawe że Wawrzek tak lubi koty. Jak Jaro.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Jak rzyć, panie premierze?
Co tu się do ciężkiej cholery dzieje??
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.