Bridge of Spies (2015) - Thomas Newman

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Bridge of Spies (2015) - Thomas Newman

#16 Post autor: Adam » pt paź 09, 2015 08:55 am

ta jest reckarze z poczytnych pism to fanboje, mhm :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Bridge of Spies (2015) - Thomas Newman

#17 Post autor: Wawrzyniec » pt paź 09, 2015 18:02 pm

Spielberg mówi, aby niczego się nie doszukiwać w zatrudnieniu Newmana. I przede wszystkim zaważyły jego kwalifikacje:
https://www.youtube.com/watch?v=tfLQ600E3mo

Z Variety:
However, Thomas Newman’s score is mostly understated and sort of clashes with the material, I found. That could be the result of Spielberg’s work being so intrinsically connected to John Williams’ music all these years (the maestro was not available to him for the first time in three decades). Nevertheless, the music branch of the Academy tends to have its favorites, and Newman is certainly one of them.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Bridge of Spies (2015) - Thomas Newman

#18 Post autor: Wawrzyniec » wt paź 13, 2015 20:44 pm

Kolejne wycinki z recenzji filmu, który ponoć jest dobry, ale nie jakoś porywający. Czyli to co było po trailerach widać.
From the cinematography to the sometimes overtly obvious score by Thomas Newman, Bridge of Spies is a sort of tribute to the great films of the 1950s
From the cinematography to the sometimes overtly obvious score by Thomas Newman, Bridge of Spies is a sort of tribute to the great films of the 1950s
Spielberg is also very careful not to overwhelm BRIDGE OF SPIES with sentiment; the big moments are thoroughly earned, and Thomas Newman’s score (his first collaboration with Spielberg) is a natural fit for what Spielberg is trying to do. Newman wisely restrains the bombast and allows Spielberg’s strength as a storyteller to take over.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
bartex9
Spec od additional music
Posty: 696
Rejestracja: sob gru 25, 2010 00:55 am
Lokalizacja: Cracovia

Re: Bridge of Spies (2015) - Thomas Newman

#19 Post autor: bartex9 » czw paź 15, 2015 17:41 pm

Spielberg rozmawiał ze Scorsese (sesja Q&A) o Bridge of Spies. Poruszona została oczywiście również kwestia braku Williamsa. Okazuje się, że te ostatnie problemy zdrowotne to nie były wcale plecy tylko wszczepili mu rozrusznik!
Well, the music was by Thomas Newman, who has done a number of films for DreamWorks. He did American Beauty and Road to Perdition, a film that we made called How To Make An American Quilt, and he’s done a couple of scores for us… one especially, American Beauty, was a wonderful score. But John Williams, uh, you know, who is… John and I have worked together on every single movie until now. And John was writing Star Wars, and the deal we had with J.J. was that when I needed John, he’d stop writing Star Wars and he’d do the score – ‘Cause I only wanted 35 minutes of music. And John knew I needed, you know, 35-40 minutes of music in the whole film. I always wanted the entire opening to be no music at all, just the sounds of New York. [...] Music always elevates something, but I didn’t want any of this to be elevated at all, except for what we’ve all seen and experienced ourselves.

So John called me up, and it was the hardest phone call John ever had to make, and the hardest phone call I’ve ever had to hear. All I cared about was his health, but he had to have a – what do you call it – pacemaker put in. And the Doctor said – and his procedure went great, there was no complications, everything was fine – But the doctor said ‘you can’t write, you can’t conduct, you can’t do anything for seven weeks.’ So John called me and said “What am I gonna do, because I can’t do anything for seven weeks, and then I gotta get back and finish the Star Wars score”. So this is the… that’s the reason.

But I hired Thomas Newman because I always loved his music, and loved him as a person. But, John Williams is part of the Newman family! Alfred Newman, Tom Newman’s father, discovered John Williams, and John’s first job was – Alfred Newman, out of all the session pianists, Alfred Newman said “John I want you to play the piano on South Pacific with Mitzi Gaynor.” And so it was John’s first job, he was the session player on keyboard for South Pacific. And then Alfred started using him again and again, and then Alfred started getting him composing jobs. So John is a part of the Newman family, so it was like I didn’t go out of the family when I didn’t use John – I stayed in the family!
http://www.dga.org/Events/2015/Dec2015/ ... _1015.aspx

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Bridge of Spies (2015) - Thomas Newman

#20 Post autor: Adam » czw paź 15, 2015 17:59 pm

strasznie zaskoczony jestem :] od początku pisałem że ból plecków rzekomy to zwykła ściema dla potrzeby prasówki i tyle. nie musiał dzielić się swoim życiem prywatnym i poważną operacją ze światem i tyle. ok. ale kto łyknął to że to niby nie przez poważne problemy zdrowotne tego filmu nie zrobił? :roll:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
bartex9
Spec od additional music
Posty: 696
Rejestracja: sob gru 25, 2010 00:55 am
Lokalizacja: Cracovia

Re: Bridge of Spies (2015) - Thomas Newman

#21 Post autor: bartex9 » czw paź 15, 2015 18:03 pm

Jakby jednak nie patrzeć, to te plecy nie muszę być jednak całkiem wymyślone - jedno nie wyklucza drugiego, tym bardziej, że John przecież już ma swój wiek.

Mefisto

Re: Bridge of Spies (2015) - Thomas Newman

#22 Post autor: Mefisto » czw paź 15, 2015 19:13 pm

Akurat stan kręgosłupa ma bardzo duży wpływ na serce i vice versa - to, co dzieje się w sercu odczuwa kręgosłup.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Bridge of Spies (2015) - Thomas Newman

#23 Post autor: Adam » sob paź 17, 2015 09:45 am

Nudnawy, jednostajny i underscorowy score. Nie, nie chodzi o to, że to nie Williams. Spielberg dostał czego chciał, na dodatek więcej niż w filmie jest na płycie wnioskując po wypowiedzi Stevena. Brak wyrazistego tematu, oklepany chór który w tym stylu słychać w każdej pracy praktycznie w produkcji filmowej o tego typu historii. max 3/5. W filmie pewnie to zrobi atmosferę, mimo że muzyki jest w nim b.mało. Ale na płycie do słuchania i przyjemności to niezbyt się nadaje. Przydałby się mocny temat główny, było by lepiej. Raz można przesłuchać. Najlepszy utwór to ten najdłuższy, fajna robota i klimat. Szkoda że Newman dostał jako 1 współpracę tego typu film, za wiele zrobić się tu nie dało dla ciekawszego brzmienia. W ogóle ostatnie 4 utwory płty robią świetną robote, i wielka szkoda że cały album taki nie jest. Jest przewidywalnie i typowo, ale to nie zarzut, bo słucha się na luzaku tych traków.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Bridge of Spies (2015) - Thomas Newman

#24 Post autor: Wawrzyniec » sob paź 17, 2015 11:57 am

To się trochę gubię, gdyż na początki piszesz, że
Nudnawy, jednostajny i underscorowy score.
a potem
W ogóle ostatnie 4 utwory płty robią świetną robote, i wielka szkoda że cały album taki nie jest
4 utwory to już jest trochę dobrze. 4 z 15, a więc... A pewnie będę musiał się i tak sam przekonać.

Na razie jedno jest pewne: There is new Newman in town. I widzę, że Adam ma mnóstwo roboty. :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Bridge of Spies (2015) - Thomas Newman

#25 Post autor: Adam » sob paź 17, 2015 12:47 pm

no bo całościowo to nudnawy i uderscorowy album. co z tego że 4 ostatnie utwory są żywsze, coś się dzieje, więcej melodyjności, skoro i tak to taki słodki Desplat momentami tam. ot, średniawa płyta na 3/5, ale to taki typ muzyki za który nie można mieć pretensji do twórcy, bo zrobił to co trzeba było pod film w którym sam reżyser prawie nie chciał muzyki. a i tak wolę to niż 59 raz tego samego Newmana w Malali :roll:
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: Bridge of Spies (2015) - Thomas Newman

#26 Post autor: Mefisto » sob paź 17, 2015 15:11 pm

Heh, ciekawe jaka by była opinia, gdyby to Tajlerek skorował :P

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Bridge of Spies (2015) - Thomas Newman

#27 Post autor: Paweł Stroiński » sob paź 17, 2015 15:55 pm

Pół gwiazdki do gwiazdki więcej, bo "coś nowego dla niego" :mrgreen:

hp_gof

Re: Bridge of Spies (2015) - Thomas Newman

#28 Post autor: hp_gof » sob paź 17, 2015 16:05 pm

Mnie się dobrze tego słucha (o dziwo! :shock: ), choć geniusz to nie jest :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Bridge of Spies (2015) - Thomas Newman

#29 Post autor: Adam » sob paź 17, 2015 20:03 pm

Mefisto pisze:Heh, ciekawe jaka by była opinia, gdyby to Tajlerek skorował :P
:roll: akurat jeśli chodzi o tego typu scory to Brajanek ma lepsze niż ten w takim klimacie co możesz poczytać w wielu reckach. Tylko ze ja akurat jak na złość mało lubię ten okres jego kariery bo taka muza nie daje mi przyjemności a jak chce sie podołować to sie wole włączyć obrady sejmu:P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Bridge of Spies (2015) - Thomas Newman

#30 Post autor: Paweł Stroiński » ndz paź 18, 2015 00:22 am

Ale Bridge of Spies to coś trochę innego niż np. Frailty, filmowo.

ODPOWIEDZ