Czego ostatnio słuchaliście?

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#3886 Post autor: Wawrzyniec » czw kwie 23, 2015 23:32 pm

Koper pisze:
Kaonashi pisze:Żebyście wiedzieli, że pierwszy raz obejrzałem Godzillę gdzieś po maturze. I żeby było zabawniej - nie podobała mi się. Na filmwebie na moim koncie, jak patrzę, dalej wisi czwórka. :)
a akurat jedynka to jedyny film z serii który da się obejrzeć. :D
E bez przesady np. Godzilla vs. DESTOROYAH jest całkiem niezłe i końcówka łapie za serce, też dzięki ładnej muzyce. A już napisy końcowe to nostalgia w najlepszym wydaniu:

https://www.youtube.com/watch?v=wGdkzNjbuqU

Czekam na recenzję tej części. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#3887 Post autor: Mystery » pt kwie 24, 2015 17:07 pm

Home - Lorne Balfe
Nawet przyjemne granie imitujące Powella z animacji i sci-fi pokroju Mars Needs Moms czy Evolution. 3/5

Good Kill - Christophe Beck
Biedne ambienty i elektroniki, trochę gitarki, fletów i smyków, miejscami nawet, nawet, ale ogólnie meh... 2/5

Last Knights - Martin Tillman & Satnam Ramgotra
Które to już spojrzenie RCP na kino historyczne i cały czas to same, spodziewałem się przynajmniej jakiegoś bardziej chwytliwego temaciku czy lepszego kawałka muzyki akcji, a i tego nie dostałem, oklepana wokaliza, marne elektroniczne wstawki, walnie po garach na zmianę z niemrawym underscorem, marazm i nuda. 2/5

Wolf Hall - Debbie Wiseman
Muzyka z nowego miniserialu BBC o Henryku VIII i Cromwellu. Granie jak z epoki, klasyczne, dostojne, kameralne, choć środków wyrazu jest tu wiele, piękna sprawa, z dobrym tematem i klimatem, choć czasami jest nieco zbyt ponuro i stonowanie i to żywsze kompozycje są tu najatrakcyjniejsze. 3.5/5
Wykonanie tematu Cromwella pod batutą samej pani kompozytor:
https://www.youtube.com/watch?v=3sXxTqyuDik

Rob Simonsen - The Age of Adaline
Kompozytor siedzący głównie w niezależnym kinie amerykańskim i na koncie ma już sporo głośnych tytułów, ale głównie filmowo. Tym razem trafił się mu grubszy melodramat i szansa na większe wykazanie się, a wykorzystał ją połowicznie, bo rzeczywiście mamy tu ciepłe, delikatne granie z chórkami w tle, ale jednak dosyć standardowe i niczym specjalnym się nie wyróżniające, trochę takie ciepłe dramatyczne kluchy, jakie sprawia nam w podobnym kinie Portman (The Lake House) czy Danna (The Time Traveler's Wife). 3/5.

Child 44 - Jon Ekstrand
Film zbiera ostre cięgi, sam score widać się dopasował, godzina smętów, ze słabą akcją, jak na rzecz dziejącą się w Związku Radzieckim, praktycznie żadnych rosyjskich akcentów, ale jeden fortepianowy motyw trochę w stylu Giacchino jest tu udany. 2/5

Craig Armstrong - Far from the Madding Crowd
Pierwszy nowy Armstrong od czasu Gatsby'ego i to dla Viteberga. Ładnie wykonany, ładny score z ładnymi melodiami, gdzie pierwsze skrzypce wiodą ładne skrzypce. Rewelacji nie ma, ale samego scoru miło się słucha i pierwszy i dwa ostatnie kawałki dobrze się ty wyróżniają, co prawda dorzucono tu 16 minut dodatków, jak chóralne kawałki, piosenki śpiewane przez Carey Mulligan i utwory stylizowane na źródłowe, ale za bardzo tu nie wadzą. 3.5/5
Coś dla sympatyków Osady JNH ;)
https://www.youtube.com/watch?v=DrNZ-lYFM48

Rael Jones - Suite Francaise
Score którym niegdyś miał się zająć Desplat, o którym zacnym kawałkiem przypomniało mi radio lagrandeevasion. Owy otwierający utwór zapowiadał epicką, dramatyczną partyturę adekwatną do takiej epopei, lecz jednak całość się rozjeżdża i o to co na pewno warto poznać z tego soundtracka to to: https://www.youtube.com/watch?v=HmjGlhn2t6M 3/5


Johnny Jewel - Lost River
Gosling próbuje się bawić w Refna i muzycznie nawet mu wychodzi. Sympatycy ścieżek w stylu Drive czy Only god Forgives mogą się zainteresować, klimatyczny elektroniczny soundtrack z fajnym onirycznym klimatem i udziałem znanych z tamtych filmów Chromatics i Desire, oraz niestety psującymi trochę to wszystko pojawiającymi się dialogami z filmu oraz paroma starymi piosenkami, na dodatek nie występującymi nawet chronologicznie, choć po filmie trawi się to i tak lepiej. 3.5/5
Na zachęta fajna początkowa piosenka śpiewana przez Saoirse Ronan.
https://www.youtube.com/watch?v=Sx83owWT5Ck

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#3888 Post autor: Koper » pt kwie 24, 2015 17:29 pm

A co do Lost River to ten film idzie obejrzeć bezboleśnie bo różne opinie chodzą o nim... ? :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#3889 Post autor: Mystery » pt kwie 24, 2015 18:08 pm

Jakoś te półtorej godziny wymęczyłem, przy czym nieco przysnąłem, o przewijaniu końcówki na podglądzie nie wspomnieć :wink:

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#3890 Post autor: lis23 » czw lip 23, 2015 17:48 pm

Jerry Goldsmith - " The Firs Knight " - Trochę rozczarowała mnie jakość nagrania wydania z La Li, gdyż taki " Arthur;s Farevell " jest dosyć ... cichy. Ogólnie jest ok, jedna z moich ulubionych płyt.

Jerry Goldsmith - " Congo " - Tutaj już jest ok z dźwiękiem ;) szkoda tylko, że utwory są tak krótkie, ale ostatni track miażdży :P

John Williams - " The Empire of the Sun " - Tutaj nagranie też jest ok, szkoda tylko, że na dwupłytowym wydaniu jest jakby mniej tematu niż na podstawce ( chodzi mi o motyw, który tutaj dobrze słychać w tracku " The Plane " ).
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Mefisto

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#3891 Post autor: Mefisto » wt sie 11, 2015 18:43 pm

The Dovekeepers - monotonne to strasznie. Ponad 2 godziny materiału jest nie do przejścia na raz. No i generalnie w muzyce niewiele się dzieje - głównie delikatna liryka lub rzewny dramatyzm, który po kilku utworach zaczyna wywoływać ból głowy. Raczej odradzam.
Ostatnio zmieniony wt sie 11, 2015 19:47 pm przez Mefisto, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#3892 Post autor: lis23 » wt sie 11, 2015 19:14 pm

Jerry Goldsmith - " The Omen " - Fajne chóry i ładny, liryczny temat, który ... no właśnie, jak dla mnie jest tu zbyt ładnie i lirycznie jak na horror. Choć zdaję sobie sprawę z tego, ze to stary film, którego już właściwie nie pamiętam, ale aż taka liryczność muzyki zbiła mnie trochę z tropu ;)

Jerry Goldsmith - " Congo " - Score bardzo fajny, świetny temat, wkurza tylko spore rozdrobnienie utworów, tzn. krótki czas ich trwania.

James Horner - " Cocoon " - Bardzo ładny, magiczny Horner. Więcej chyba dodawać nie trzeba ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#3893 Post autor: Kaonashi » wt sie 11, 2015 21:23 pm

Mefisto pisze:The Dovekeepers - monotonne to strasznie. Ponad 2 godziny materiału jest nie do przejścia na raz. No i generalnie w muzyce niewiele się dzieje - głównie delikatna liryka lub rzewny dramatyzm, który po kilku utworach zaczyna wywoływać ból głowy. Raczej odradzam.
To było suche live, a co dopiero na płycie. :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60015
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#3894 Post autor: Adam » wt sie 18, 2015 12:48 pm

piekny score, sami jesteście susi :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#3895 Post autor: Wawrzyniec » śr wrz 30, 2015 13:22 pm

Narcos - Pedro Bromfman

W sumie to najlepiej moje odczucia oddaje ta dobra recenzja Mefisto:
http://muzykafilmowa.pl/recenzja,1270,narcos.html

Przy czym ja nie znam serialu. W przeciwieństwie do Robocopa idzie tego słuchać, ale też jakoś do tego wracać nie mam ochoty.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
WhiteHussar
Nominowany do Emmy
Posty: 1508
Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
Lokalizacja: Kamionka
Kontakt:

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#3896 Post autor: WhiteHussar » śr wrz 30, 2015 19:17 pm

Obrazek

Into the Wild - Michael Brook

Epicki soundtrack! Szkoda, że nie wydali na CD

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#3897 Post autor: lis23 » śr paź 14, 2015 18:31 pm

Jerry Goldsmith - " King Solomon's Mines " - W niedzielę oglądałem film przed meczem i bardzo przypadł mi do gustu główny temat. Wydanie płytowe jest Intrady? Expandet + orginal CD.

Tak z offa; kiedyś kłóciliśmy się o Golden Age ;) i ktoś z Was polecił mi coś chyba Biblijnego - co to mogło być? " 10 Przykazań "?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60015
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#3898 Post autor: Adam » czw paź 15, 2015 09:09 am

zapytaj Turka :D
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#3899 Post autor: Mefisto » sob lis 14, 2015 18:20 pm

Blue Velvet Revisited - bardzo przyjemne, transowe, a przy tym nie tak mroczne i tajemnicze do przesady, jak u Lyncha. Polecam.

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Zdobywca nieistotnych nagród
Posty: 1259
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#3900 Post autor: Michał Turkowski » sob lis 14, 2015 20:04 pm

lis23 pisze:
Tak z offa; kiedyś kłóciliśmy się o Golden Age ;) i ktoś z Was polecił mi coś chyba Biblijnego - co to mogło być? " 10 Przykazań "?


Polecam gorąco "Sodom and Gomorrah" Miklosa Rozsy od Prometheusa/Tadlowa w wykonaniu Prażan pod batutą Nica Raine :)

ODPOWIEDZ