Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..

Tutaj rozmawiamy o każdej muzyce poza filmową: projekty kompozytorów niezwiązane ze światem filmu i gier komputerowych, inne gatunki muzyczne i inni twórcy.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..

#106 Post autor: Kaonashi » ndz wrz 06, 2015 18:10 pm

DanielosVK pisze: Btw Kaonashi - polecasz jakieś składaki z fajnymi aranżami tego tematu? Bo ten z albumu to się trochę zestarzał brzmieniowo.
Ja bardzo lubię to wykonanie: http://wholicab.in/audio/the-european-f ... the-greek/
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
WhiteHussar
Nominowany do Emmy
Posty: 1508
Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
Lokalizacja: Kamionka
Kontakt:

Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..

#107 Post autor: WhiteHussar » ndz lis 01, 2015 01:39 am

Słyszał ktoś kiedyś o : Adrian von Ziegler?

Album "The Celtic Collection" chyba najlepszy


https://www.youtube.com/watch?v=Py1kxVBHA34

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..

#108 Post autor: Kaonashi » ndz lis 01, 2015 02:39 am

Lol, koleś ma 26 lat, a wiki podaje, że wydał już 15 albumów. o.O
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..

#109 Post autor: Kaonashi » sob lis 28, 2015 13:21 pm

Fajne, Gershwina mi to przypomina.

Swoją drogą, główny temat z tego kawałka to taka fuzja "An American in Paris" z "Candide Overture".
https://www.youtube.com/watch?v=RqbCP6NXTJI
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..

#110 Post autor: Kaonashi » sob lis 28, 2015 16:58 pm

Szczypior pisze: A kompletny Peer Gynt już przesłuchany? :wink:
Nie, jeszcze nie, ale dzięki za przypomnienie. :]
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25029
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..

#111 Post autor: Mystery » ndz sty 17, 2016 20:30 pm

Ostatnio naszła mnie ochota na "Experience", po "Mommy" często tak mam, włączam Spotify, patrzę, a tam nowy album :o

Obrazek

1. Peticor
2. Night
3. Drop
4. Four Dimensions
5. Elements
6. Whirling Winds
7. Twice
8. ABC
9. Numbers
10. Mountain
11. Logos
12. Song For Gavin

I cóż, brzmi jak album Einaudiego, styl dobrze znany i muzyka gra na poziomie do jakiego przyzwyczaił nas kompozytor. Póki co, po jednym razie, ciężko stwierdzić jaki to poziom, na pewno trochę na autopilocie, ale przyjemnie się słucha i niektóre kompozycje już powoli zaczynały krystalizować się w highlighty, zresztą tutaj przebieżka po albumie, która odpowie każdemu z czym mamy do czynienia.
https://www.youtube.com/watch?v=21RZOJVvulY

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..

#112 Post autor: Kaonashi » ndz sty 17, 2016 21:15 pm

Nie lubię Einaudiego, to jeden z najbardziej przereklamowanych kompozytorów. Jest niesamowicie wtórny i do tego bardzo przewidywalny w swoich kawałkach. Ok, ma kilka dobrych kompozycji, głównie te wykorzystane w "Nietykalnych", ale te jego płyty są nudne i mało oryginalne. Jedynie jakiś album z początku kariery, już nie pamiętam który, mi się w miarę podobał. I to chyba tylko dlatego, że nie brzmiało to jak standardowy, oklepany Einaudi.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..

#113 Post autor: Kaonashi » ndz maja 01, 2016 18:27 pm

Poleca ktoś jakieś fajne opracowania symfonii Prokofiewa?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..

#114 Post autor: Kaonashi » śr maja 04, 2016 17:44 pm

Ok, obadam chyba właśnie te. :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25029
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..

#115 Post autor: Mystery » śr cze 22, 2016 18:35 pm

Taka ciekawostka, którą niedawno zapodawali w jakimś serwisie informacyjnym
https://www.youtube.com/watch?v=2DLnhdnSUVs

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..

#116 Post autor: Kaonashi » pt cze 24, 2016 14:23 pm

Jej, ależ to było niemrawe.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26515
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..

#117 Post autor: Koper » pt cze 24, 2016 19:36 pm

Przecież tam z minus 40 było, a on jeszcze bez czapki był, można mu wybaczyć. :D

Swoją drogą zamiast takich smętów powinni do takich akcji wziąć muzę Ennia z "Orki" albo "Czerwonego namiotu". Chyba że Einnaudi bardzo chciał wziąć udział w projekcie, bo liczył, że go tam zahibernują w lodzie do czasu wynalezienia lekarstwa na panoszącą się w filmówce chorobę RCP. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..

#118 Post autor: Bucholc Krok » pn cze 27, 2016 19:06 pm

Znana pewnie niektórym artystka, Loreena McKennitt, od jakiegoś czasu wznawia wszystkie swoje płyty na analogach i oto najświeższe wydanie z zeszłego tygodnia. Jak widać bez wodotrysków. Żadnych gejtfoldów, żadnych kolorowych vinyli, żadnych plakatów. Standard. Ale przystępna cena - 22$ kanadyjskie.

All Souls Night
https://www.youtube.com/watch?v=2KJDxDqRSdo

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..

#119 Post autor: Kaonashi » pn sie 08, 2016 20:34 pm

A propos dyskusji o "Quo Vadis" z innego wątku, zerknąłem co tam u Rubika słychać. Ostatnio napisał kolejne oratorium. Kompozycja dość w jego stylu, i nie byłoby to nic szczególnego, gdyby nie "Po to Bóg stworzył z prochu człowieka", jak dla mnie jeden z najfajniejszych tegorocznych kawałków. Ależ w nim radości, przebojowości i takiego powera. Polecam:
https://www.youtube.com/watch?v=tLcp7BUjtEc

W ogóle wokalistka to jakiś mega talent. 14 lat i taki głos. o.O
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Lidia Bartodziej
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 11
Rejestracja: pn lis 14, 2016 15:32 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..

#120 Post autor: Lidia Bartodziej » śr lis 16, 2016 06:14 am

Chcę się podzielić nazwiskami trójki artystów - dla mnie osobiście rewelacyjnych, ciekawa jestem czy znacie:

Agnes Obel (ur.1980) – duńska piosenkarka i pianistka. Urodzona w Kopenhadze, mieszka obecnie w Berlinie. Wydała trzy bardzo fajne albumy: Philharmonics (2010), Aventine (2013) oraz niecały miesiąc temu Citizen of Glass. Niezwykle klimatyczne kompozycje, piękne, ciekawe (aczkolwiek zawsze ujmująco proste pod względem melodycznym) aranżacje, charakterystyczny głos.

Nils Frahm (ur. 1982) – niemiecki kompozytor i muzyk mieszkający w Berlinie. Płyty wydaje od 2005 roku. Generalnie i skrótowo można powiedzieć, że jego muzyka to połączenie klasycznych brzmień fortepianowych z elektroniką. Ja swoją przygodę z nim rozpoczęłam od fantastycznego albumu Spaces z 2013 roku.

Simeon Ten Holt (1923-2012) – holenderski kompozytor muzyki współczesnej. Generalnie określa się go mianem minimalisty, ale jest to minimalizm bardzo przyjemny dla ucha – nie jest to hardcorowa powtarzalność kilku dźwięków, jak u wczesnego Glassa… Choć naturalnie repetytywność jest. Najbardziej znany z dzieła Canto Ostinato, napisanego w 1976 roku. Nie wiem, czy skojarzenie do końca słuszne – jego technika kompozytorska przypomina mi nieco Steve’a Reicha. Chodzi mi o to, że wraz z rozwojem utworu w czasie – instrumentacja powtarzanego tematu staje się coraz bogatsza… Polecam album Canto Ostinato Revisited z 2015 roku.
Muzyka zaczyna się tam, gdzie słowo jest bezsilne - nie potrafi oddać wyrazu; muzyka jest tworzona dla niewyrażalnego.

ODPOWIEDZ