Ja bardzo lubię to wykonanie: http://wholicab.in/audio/the-european-f ... the-greek/DanielosVK pisze: Btw Kaonashi - polecasz jakieś składaki z fajnymi aranżami tego tematu? Bo ten z albumu to się trochę zestarzał brzmieniowo.
Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- WhiteHussar
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1508
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
- Lokalizacja: Kamionka
- Kontakt:
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Słyszał ktoś kiedyś o : Adrian von Ziegler?
Album "The Celtic Collection" chyba najlepszy
https://www.youtube.com/watch?v=Py1kxVBHA34
Album "The Celtic Collection" chyba najlepszy
https://www.youtube.com/watch?v=Py1kxVBHA34
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Lol, koleś ma 26 lat, a wiki podaje, że wydał już 15 albumów. o.O
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Fajne, Gershwina mi to przypomina.
Swoją drogą, główny temat z tego kawałka to taka fuzja "An American in Paris" z "Candide Overture".
https://www.youtube.com/watch?v=RqbCP6NXTJI
Swoją drogą, główny temat z tego kawałka to taka fuzja "An American in Paris" z "Candide Overture".
https://www.youtube.com/watch?v=RqbCP6NXTJI
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Nie, jeszcze nie, ale dzięki za przypomnienie. :]Szczypior pisze: A kompletny Peer Gynt już przesłuchany?![]()
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Ostatnio naszła mnie ochota na "Experience", po "Mommy" często tak mam, włączam Spotify, patrzę, a tam nowy album

1. Peticor
2. Night
3. Drop
4. Four Dimensions
5. Elements
6. Whirling Winds
7. Twice
8. ABC
9. Numbers
10. Mountain
11. Logos
12. Song For Gavin
I cóż, brzmi jak album Einaudiego, styl dobrze znany i muzyka gra na poziomie do jakiego przyzwyczaił nas kompozytor. Póki co, po jednym razie, ciężko stwierdzić jaki to poziom, na pewno trochę na autopilocie, ale przyjemnie się słucha i niektóre kompozycje już powoli zaczynały krystalizować się w highlighty, zresztą tutaj przebieżka po albumie, która odpowie każdemu z czym mamy do czynienia.
https://www.youtube.com/watch?v=21RZOJVvulY


1. Peticor
2. Night
3. Drop
4. Four Dimensions
5. Elements
6. Whirling Winds
7. Twice
8. ABC
9. Numbers
10. Mountain
11. Logos
12. Song For Gavin
I cóż, brzmi jak album Einaudiego, styl dobrze znany i muzyka gra na poziomie do jakiego przyzwyczaił nas kompozytor. Póki co, po jednym razie, ciężko stwierdzić jaki to poziom, na pewno trochę na autopilocie, ale przyjemnie się słucha i niektóre kompozycje już powoli zaczynały krystalizować się w highlighty, zresztą tutaj przebieżka po albumie, która odpowie każdemu z czym mamy do czynienia.
https://www.youtube.com/watch?v=21RZOJVvulY
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Nie lubię Einaudiego, to jeden z najbardziej przereklamowanych kompozytorów. Jest niesamowicie wtórny i do tego bardzo przewidywalny w swoich kawałkach. Ok, ma kilka dobrych kompozycji, głównie te wykorzystane w "Nietykalnych", ale te jego płyty są nudne i mało oryginalne. Jedynie jakiś album z początku kariery, już nie pamiętam który, mi się w miarę podobał. I to chyba tylko dlatego, że nie brzmiało to jak standardowy, oklepany Einaudi.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Poleca ktoś jakieś fajne opracowania symfonii Prokofiewa?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Ok, obadam chyba właśnie te. 

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Taka ciekawostka, którą niedawno zapodawali w jakimś serwisie informacyjnym
https://www.youtube.com/watch?v=2DLnhdnSUVs
https://www.youtube.com/watch?v=2DLnhdnSUVs
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Jej, ależ to było niemrawe.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26515
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Przecież tam z minus 40 było, a on jeszcze bez czapki był, można mu wybaczyć. 
Swoją drogą zamiast takich smętów powinni do takich akcji wziąć muzę Ennia z "Orki" albo "Czerwonego namiotu". Chyba że Einnaudi bardzo chciał wziąć udział w projekcie, bo liczył, że go tam zahibernują w lodzie do czasu wynalezienia lekarstwa na panoszącą się w filmówce chorobę RCP.

Swoją drogą zamiast takich smętów powinni do takich akcji wziąć muzę Ennia z "Orki" albo "Czerwonego namiotu". Chyba że Einnaudi bardzo chciał wziąć udział w projekcie, bo liczył, że go tam zahibernują w lodzie do czasu wynalezienia lekarstwa na panoszącą się w filmówce chorobę RCP.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Znana pewnie niektórym artystka, Loreena McKennitt, od jakiegoś czasu wznawia wszystkie swoje płyty na analogach i oto najświeższe wydanie z zeszłego tygodnia. Jak widać bez wodotrysków. Żadnych gejtfoldów, żadnych kolorowych vinyli, żadnych plakatów. Standard. Ale przystępna cena - 22$ kanadyjskie.
All Souls Night
https://www.youtube.com/watch?v=2KJDxDqRSdo







All Souls Night
https://www.youtube.com/watch?v=2KJDxDqRSdo







"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
A propos dyskusji o "Quo Vadis" z innego wątku, zerknąłem co tam u Rubika słychać. Ostatnio napisał kolejne oratorium. Kompozycja dość w jego stylu, i nie byłoby to nic szczególnego, gdyby nie "Po to Bóg stworzył z prochu człowieka", jak dla mnie jeden z najfajniejszych tegorocznych kawałków. Ależ w nim radości, przebojowości i takiego powera. Polecam:
https://www.youtube.com/watch?v=tLcp7BUjtEc
W ogóle wokalistka to jakiś mega talent. 14 lat i taki głos. o.O
https://www.youtube.com/watch?v=tLcp7BUjtEc
W ogóle wokalistka to jakiś mega talent. 14 lat i taki głos. o.O
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Lidia Bartodziej
- Parkingowy przed studiem nagrań
- Posty: 11
- Rejestracja: pn lis 14, 2016 15:32 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Chcę się podzielić nazwiskami trójki artystów - dla mnie osobiście rewelacyjnych, ciekawa jestem czy znacie:
Agnes Obel (ur.1980) – duńska piosenkarka i pianistka. Urodzona w Kopenhadze, mieszka obecnie w Berlinie. Wydała trzy bardzo fajne albumy: Philharmonics (2010), Aventine (2013) oraz niecały miesiąc temu Citizen of Glass. Niezwykle klimatyczne kompozycje, piękne, ciekawe (aczkolwiek zawsze ujmująco proste pod względem melodycznym) aranżacje, charakterystyczny głos.
Nils Frahm (ur. 1982) – niemiecki kompozytor i muzyk mieszkający w Berlinie. Płyty wydaje od 2005 roku. Generalnie i skrótowo można powiedzieć, że jego muzyka to połączenie klasycznych brzmień fortepianowych z elektroniką. Ja swoją przygodę z nim rozpoczęłam od fantastycznego albumu Spaces z 2013 roku.
Simeon Ten Holt (1923-2012) – holenderski kompozytor muzyki współczesnej. Generalnie określa się go mianem minimalisty, ale jest to minimalizm bardzo przyjemny dla ucha – nie jest to hardcorowa powtarzalność kilku dźwięków, jak u wczesnego Glassa… Choć naturalnie repetytywność jest. Najbardziej znany z dzieła Canto Ostinato, napisanego w 1976 roku. Nie wiem, czy skojarzenie do końca słuszne – jego technika kompozytorska przypomina mi nieco Steve’a Reicha. Chodzi mi o to, że wraz z rozwojem utworu w czasie – instrumentacja powtarzanego tematu staje się coraz bogatsza… Polecam album Canto Ostinato Revisited z 2015 roku.
Agnes Obel (ur.1980) – duńska piosenkarka i pianistka. Urodzona w Kopenhadze, mieszka obecnie w Berlinie. Wydała trzy bardzo fajne albumy: Philharmonics (2010), Aventine (2013) oraz niecały miesiąc temu Citizen of Glass. Niezwykle klimatyczne kompozycje, piękne, ciekawe (aczkolwiek zawsze ujmująco proste pod względem melodycznym) aranżacje, charakterystyczny głos.
Nils Frahm (ur. 1982) – niemiecki kompozytor i muzyk mieszkający w Berlinie. Płyty wydaje od 2005 roku. Generalnie i skrótowo można powiedzieć, że jego muzyka to połączenie klasycznych brzmień fortepianowych z elektroniką. Ja swoją przygodę z nim rozpoczęłam od fantastycznego albumu Spaces z 2013 roku.
Simeon Ten Holt (1923-2012) – holenderski kompozytor muzyki współczesnej. Generalnie określa się go mianem minimalisty, ale jest to minimalizm bardzo przyjemny dla ucha – nie jest to hardcorowa powtarzalność kilku dźwięków, jak u wczesnego Glassa… Choć naturalnie repetytywność jest. Najbardziej znany z dzieła Canto Ostinato, napisanego w 1976 roku. Nie wiem, czy skojarzenie do końca słuszne – jego technika kompozytorska przypomina mi nieco Steve’a Reicha. Chodzi mi o to, że wraz z rozwojem utworu w czasie – instrumentacja powtarzanego tematu staje się coraz bogatsza… Polecam album Canto Ostinato Revisited z 2015 roku.
Muzyka zaczyna się tam, gdzie słowo jest bezsilne - nie potrafi oddać wyrazu; muzyka jest tworzona dla niewyrażalnego.