
Joe Kraemer - Mission: Impossible – Rogue Nation
Re: Joe Kraemer - Mission: Impossible – Rogue Nation
mi też tylko załamka że praktycznie wszystko w mono, tak to bym i kupił.. 

#FUCKVINYL
Re: Joe Kraemer - Mission: Impossible – Rogue Nation
Recka scoru którą potwierdzają klipy i opisy "the most mature and serious score in this film series.", "Rogue Nation is packed with multiple variations on Lalo Schifrin’s core themes."....
http://www.filmsonwax.co.uk/mission-5/
A same klipy brzmią porządnie i klasycznie, Joe był dobrym wyborem i konfrontacja z Thomasem zapowiada się ciekawie
http://www.filmsonwax.co.uk/mission-5/
A same klipy brzmią porządnie i klasycznie, Joe był dobrym wyborem i konfrontacja z Thomasem zapowiada się ciekawie

Re: Joe Kraemer - Mission: Impossible – Rogue Nation
Więcej klipów http://filmmusicreporter.com/2015/07/25 ... k-details/
Score jak na razie wybornie brzmi.
Mam nadzieje, że MI5 zarobi krocie i zacznie się nowa moda w kinie - czyli powrót do starego dobrego brzmienia orkiestrowego i olanie synthów i tego całego rcp/mv (trzymam kciuki!).
Score jak na razie wybornie brzmi.
Mam nadzieje, że MI5 zarobi krocie i zacznie się nowa moda w kinie - czyli powrót do starego dobrego brzmienia orkiestrowego i olanie synthów i tego całego rcp/mv (trzymam kciuki!).
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10445
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Joe Kraemer - Mission: Impossible – Rogue Nation
Nie liczyłbym na to.
Każdy kasę liczy, a obecnie klasykę orkiestrową zapewniają tylko dwa czynniki: pozycja kompozytora i budżet.
Każdy kasę liczy, a obecnie klasykę orkiestrową zapewniają tylko dwa czynniki: pozycja kompozytora i budżet.

Re: Joe Kraemer - Mission: Impossible – Rogue Nation
Mało to filmów z symfonicznymi ścieżkami odnosiło ostatnimi czasy kasowe sukcesy? Dzisiaj w Hollywood jest miejsce i zapotrzebowanie i na RCP/elektronikę i na tradycyjne ścieżki i żaden nawet nie wiem jak wpływowy twór (chociażby niebywały sukces Jurassic World) tego nie zmieni.
Re: Joe Kraemer - Mission: Impossible – Rogue Nation
sucho brzmi ta muzyka, nie moje klimaty, toporne jak Gjaczino 

#FUCKVINYL
Joe Kraemer - Mission: Impossible – Rogue Nation
A ja jestem zachwycony, to jak Joe się bawi tematem Schifrina przez całą ścieżkę - coś wspaniałego. Teraz marzę o tym, żeby kiedyś znalazł się w Bondzie i tam stworzył coś takiego
A póki co, dla mnie score roku i już nie mogę się doczekać filmu, by zobaczyć jak wybrzmiewa ta muzyka w obrazie, szczególnie, że u Kraemera to muzyka w filmie zawsze spisywała się jeszcze lepiej niż na płycie 


- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10445
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Joe Kraemer - Mission: Impossible – Rogue Nation
Z tym scorem roku to bym nie przesadzał, ale faktycznie praca stojąca na wysokim poziomie. Odnosząca się do klasyki z wielkim szacunkiem a i wcale nie jest "sucha", jak to określił Adam.
Po prostu przez lata mieniły się nieco standardy orkiestrowania takich prac, Kraemer odnosi się do pierwocin (podążanie za główną melodią kosztem zbędnego zagęszczania faktury). Zdecydowanie tym samym deklasuje propozycje Giacchino z ostatnich dwóch części. Sorry Majkel
Scora faktycznie może w filmie się dobrze sprawdzać, ale o tym dopiero przekonamy się po seansie.
Po prostu przez lata mieniły się nieco standardy orkiestrowania takich prac, Kraemer odnosi się do pierwocin (podążanie za główną melodią kosztem zbędnego zagęszczania faktury). Zdecydowanie tym samym deklasuje propozycje Giacchino z ostatnich dwóch części. Sorry Majkel

Scora faktycznie może w filmie się dobrze sprawdzać, ale o tym dopiero przekonamy się po seansie.

Re: Joe Kraemer - Mission: Impossible – Rogue Nation
troche się niedokładnie wyraziłem. suchy u mnie znaczy, że nie bardzo przepadam za takim mocno klasycznym i sztywnym stylem orkiestry. Wole bardziej melodyczne rzeczy. Oczywiście że aranże Schifrina tutaj MIAŻDŻĄ - w ogóle daaaaaawno nie słuchałem scoru który tak dobrze i dużo/często oddawałby w sposób orkiestrowy hołd kultowemu tematowi - ostatni raz w takim stylu zrobił to chyba Arnold w Tomorrow Never Dies
I te aranże Kramera przekonują mnie, że ta praca będzie u mnie w topach, ale bez tych aranży to by było dla mnie dość niesłuchalne. Gośc wskakuje u mnie do wish listy do Bondów obok B.Tylera, Zimmera, Gjaczino, kolejność dowolna. Ogólnie to jeden z lepszych scorów roku, i wiem już teraz że w filmie będzie miażdżył bo to słychać. Na płycie po prostu dla mnie jest momentami zbyt cięzko i treściwie.
ja daje jakieś 3,5/5 max. płytę kupie jak będzie na wyprzedaży. nawet nie żałuję tego autografu, może troszkę tylko.. ale może się uda od kogoś odkupić albo wymienić bo mam sporo innych.

ja daje jakieś 3,5/5 max. płytę kupie jak będzie na wyprzedaży. nawet nie żałuję tego autografu, może troszkę tylko.. ale może się uda od kogoś odkupić albo wymienić bo mam sporo innych.
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9346
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Joe Kraemer - Mission: Impossible – Rogue Nation
Nie byłbym aż tak ostry wobec Ghost Protocol, które moim zdaniem jest na podobnym poziomie. Ale faktem jest, że Kraemer jest zdecydowanie lepszy od trójki.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Joe Kraemer - Mission: Impossible – Rogue Nation
W dużej mierze zgadzam się z Adamem, bardzo porządna praca, fajnie zorkiestrowana (momentami muzyka akcji przypomina mi Roberta Folka i jego "Toy Soldiers") ale poza skądinąd bardzo udanymi aranżami tematu Schiffrina jeśli chodzi o tematykę to bida i jeśli ktoś nie jest fanem intensywnych orkiestrowych scorów bez wyraźnej bazy tematycznej to specjalnie zachwycony nie będzie. Coś koło czwórki. Rzemiosło wysokiej próby, ale jednak rzemiosło, więc achów, ochów i pieprzenia o score roku z mojej strony nie będzie. 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34960
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Joe Kraemer - Mission: Impossible – Rogue Nation
O właśnie bardzo często spotykam się z porównaniami do "Tomorrow Never Dies" jeżeli chodzi o wykorzystanie legendarnego tematu.Adam pisze:Oczywiście że aranże Schifrina tutaj MIAŻDŻĄ - w ogóle daaaaaawno nie słuchałem scoru który tak dobrze i dużo/często oddawałby w sposób orkiestrowy hołd kultowemu tematowi - ostatni raz w takim stylu zrobił to chyba Arnold w Tomorrow Never Dies![]()
To co najwyżej może cieszyć, że wreszcie jakiś kompozytor sięga po klasyka i motyw rozpoznawalny serii, gdyż różnie to ostatnimi latami było.
Plus kto wie, ale chyba po Spectre i odejściu Mendesa, to i Newmana nie będzie. A więc miejsce wolne.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Joe Kraemer - Mission: Impossible – Rogue Nation
You know his name.. Arnold. David Arnold. 

#FUCKVINYL
Re: Joe Kraemer - Mission: Impossible – Rogue Nation
Spoko filmik. Muzyka w nim świetnie wypada, choć do maestrii Elfmana jednak trochę brakuje. Fajne wykorzystanie klasyki za to, no i niezły spotting.
Re: Joe Kraemer - Mission: Impossible – Rogue Nation
Ktoś ma już płytę i te dodatkowe ścieżki?