Sorry, ale w perspektywie całości tego forum, gdzie każdy co chwila nabija się z Zimmera na parkingu, czy właśnie czteronutowca, to jest po prostu śmieszne.Tomek pisze:bo liczy się tylko dla mnie jego muzyka a nie jak wyglądał, jakie miał maniery i dziwactwa na koncie.
James Horner
Re: James Horner
Re: James Horner
Jak znajdziesz gdzieś na tym forum, kiedy nabijałem się z jego 4-nutowca, to wtedy mnie cytuj. Bo już drugi raz podpinasz mnie pod jakąś ogólną "negatywną koniunkturę" jakiegoś kompozytora, z czym nie mam nic wspólnego. Owszem, krytykowałem Hornera (jak każdy), ale też wielokrotnie zachwalałem, podczas gdy wielu innych w tym czasie się nabijało... Drażni mnie to szufladkowanie 


- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3230
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: James Horner
Twórczości praktycznie nie znam, nie kojarzę słynnego czteronutowca. Po prostu szkoda człowieka, szkoda rodziny.
Re: James Horner
Przecież piszę ogólnie o całości forumTomek pisze:Drażni mnie to szufladkowanie

https://twitter.com/Tjsotomayor/status/ ... 6803054593
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: James Horner
Ale o co chodzi? Jak się kogoś lubi, to nie można go skrytykować albo zażartować? Albo w drugą stronę - bo mnie śmieszył kolczyk w uchu Hornera i narzekałem na wtórność wielu jego ostatnich prac, to nie mogę ubolewać nad przedwczesną śmiercią autora wielu innych genialnych prac? Bo nie czaję zbytnio do czego konkretnie pijesz.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: James Horner
Ja po części rozumiem Mefisto, tylko też nie chcę robić zamieszania, kiedy jeszcze ciężko ochłonąć z tej tragedii. Gdyż naprawdę sam jestem na tym forum już bardzo długo i nie oszukujmy się, że często kompozytorzy traktowani są tutaj jak w programach a la TMZ, Pudelek itd. Dlatego też komentarze, że ktoś ocenia danego kompozytora wyłącznie przez pryzmat na jego muzykę, w kontekście tego forum brzmi naprawdę nienaturalnie.
Ale jak pisałem, to debata na inny czas.
James Cameron
Hans Zimmer
Ale jak pisałem, to debata na inny czas.
James Cameron
http://www.hollywoodreporter.com/news/j ... ute-804563The music of cinema has lost one of its great creative lights with the passing of James Horner. James’ music was the air under the banshees’ wings, the ominous threat of approaching aliens, and the heartbeat of TITANIC. We have lost not only a great team-mate and collaborator, but a good friend. James’ music affected the heart because his heart was so big, it infused every cue with deep emotional resonance, whether soaring in majesty through the floating mountains, or crying for the loss of loved ones in the frigid waters of the Atlantic. James Horner stands with a handful of the grand masters of cinema music. We will miss his humor and intelligence, his genuine warmth as a human being. And we will miss the music that never gets written now, the scores we will never hear. But James' heart will go on, in his music, which lives within so many films that will never be forgotten.
Thank you, James. Fly brother.
Hans Zimmer
NASAWhat a sad day for all of us. A great composer gone - and with him the world will be a little less beautiful, less soulful. We lost an artist that everyday created music that touched our hearts and souls, invented memories for us to share and who's music brought us closer together.
James, we miss you.
Hans
We're saddened by the loss of 'Apollo 13' composer James Horner, whose music also played on shuttle Atlantis in 2001
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: James Horner
Czy moglibyśmy przynajmniej na tę chwilę skończyć z takimi bezmyślnymi wrzutkami? Nawet ty, Wawrzyniec, mimo że "nie czas na to", przyłączyłeś się do całej sytuacji. Skoro nie jest to odpowiedni moment, to po co w ogóle zabrałeś głos w tej dyskusji?
Wolałbym także pozostawić na później próbę dyskutowania, jak straszna jest przyszłość muzyki filmowej. To też nie czas na takie dyskusje, zwłaszcza, że chyba nie oszukam, jeśli powiem, że wciąż wszyscy jesteśmy w wielkich emocjach.
Wolałbym także pozostawić na później próbę dyskutowania, jak straszna jest przyszłość muzyki filmowej. To też nie czas na takie dyskusje, zwłaszcza, że chyba nie oszukam, jeśli powiem, że wciąż wszyscy jesteśmy w wielkich emocjach.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: James Horner
Większości pewnie przez noc pierwszy szok zszedł, ale na myśl o avatarych, FMFie za dwa lata i paru innych okazjach, żal na pewno będzie 4 litery ściskał 

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: James Horner
O lożę szydercówWojtek pisze:Ale o co chodzi?

Wręcz przeciwnie, czas bodaj najlepszy.Paweł Stroiński pisze:To też nie czas na takie dyskusje
Serce ma 5 literWojtek pisze:żal na pewno będzie 4 litery ściskał

- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: James Horner
Odezwał się ten, co jest do rany przyłóżMefisto pisze:O lożę szydercówWojtek pisze:Ale o co chodzi?
Nie mam serca. Szach-mat!Mefisto pisze:Serce ma 5 literWojtek pisze:żal na pewno będzie 4 litery ściskał
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: James Horner
Jeszcze jedna wypowiedź od Camerona:
http://www.ew.com/article/2015/06/23/ja ... er-tribute
"I never heard him raise his voice or ever say anything negative about someone else."
Jeszcze wypowiedź od Joe Johnstona:
To all the fans of James Horner:
Like all of you I was shocked and saddened to hear about the tragic accident that took the life of one of the world's most creative composers and collaborators. One of the highlights of my career was working with James on The Rocketeer. He was very excited to write the score for a film that featured one of his great passions, aviation. James had watched a rough cut of the film and invited me into his studio to hear his idea for the main theme. He sat down at the piano and played the very simple and eloquently beautiful melody, playing the keys with one hand. With a few simple notes he somehow captured the essence of the story and set to music the romance and adventure of another time. After he finished scoring the film I asked him to autograph the sheet music for the Main Title. It is still one of my cherished possessions and his score for The Rocketeer is my all time favorite. It was an unforgettable honor to work with James and I will miss him and all the wonderful scores that we will never be allowed to enjoy. Thank you, James, for all you have given us.
http://www.ew.com/article/2015/06/23/ja ... er-tribute
"I never heard him raise his voice or ever say anything negative about someone else."

Jeszcze wypowiedź od Joe Johnstona:
To all the fans of James Horner:
Like all of you I was shocked and saddened to hear about the tragic accident that took the life of one of the world's most creative composers and collaborators. One of the highlights of my career was working with James on The Rocketeer. He was very excited to write the score for a film that featured one of his great passions, aviation. James had watched a rough cut of the film and invited me into his studio to hear his idea for the main theme. He sat down at the piano and played the very simple and eloquently beautiful melody, playing the keys with one hand. With a few simple notes he somehow captured the essence of the story and set to music the romance and adventure of another time. After he finished scoring the film I asked him to autograph the sheet music for the Main Title. It is still one of my cherished possessions and his score for The Rocketeer is my all time favorite. It was an unforgettable honor to work with James and I will miss him and all the wonderful scores that we will never be allowed to enjoy. Thank you, James, for all you have given us.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: James Horner
No popatrz, a wystarczało parę wywiadów z nim przeczytać. Nie chcę być złośliwy, ale akurat Hornerowi często się zdarzało krytykować innych muzyków czy reżyserów. I ok, rozumiem, że po śmierci Hornera wszyscy jego przyjaciele i współpracownicy będą się o nim wypowiadać ciepło i z sympatią, nikomu nic nie wypominam, bo my też teraz puszczamy w niepamięć niektóre jego wypowiedzi albo autoplagiaty. W dodatku ta krytyka chyba w dość dużym stopniu wynikała z jakiegoś rozgoryczenia czy poczucia bycia niedocenionym. Inna sprawa, że się zastanawiam, kogo teraz Cameron weźmie do swoich filmów."I never heard him raise his voice or ever say anything negative about someone else."
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: James Horner
Jakby nie patrzeć Annaud też został bez kompozytora...
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: James Horner
Prawda, chociaż z Cameronem sytuacja jest o tyle poważniejsza, że od X lat planuje te swoje avatary. Pandora w 3D i score to były dwie rzeczy, które robiły ten film - bez tego magicznego połączenia elektroniki i etniki, sama planeta nie będzie miała już takiej mocy oddziaływania. Ciężko będzie Cameronowi znaleźć kogoś, kto mu to udźwignie, czy to swoją kreatywnością, czy to idąc w styl wyznaczony przez Hornera w jedynce.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: James Horner
Cameron tyle lat zwlekał, to niech teraz kombinuje, z luźnych typów może znów postawi na Silvestriego (sama akcja ma znów zejść pod wodę), którego Cosmos wybrzmiewał w podobnych elektroniczno-symfonicznych klimatach, ale to już dyskusja na inny czas i na inny temat.