Hans Zimmer

[Tomek]

Być może miał inne projekty na głowie? Być może nie ma czasu na takie pierdołowate filmy? Oczywiście ubolewasz strasznie jak mniemam, bo gra tam Anna H.? No bo jak to, tu Anna a Hansa brak?

[Ghostek]

Na najnowszym plakacie Terminatora obok Balfego pojawia się nazwisko Zimmera jako niby executive music producer:
http://naekranie.pl/wp-content/uploads/ ... 2W4fxl.jpg
Po mojemy Hansu obskoczył ten projekt w ostatniej chwili, ale nie chce Balfemu podpierdzielać creditu, więc zostawił go jako głównego kompozytora.

[Mystery]

Przy Divergent, czy Hansel i Gretel, też był executive music producer, także zapewne to za wiele dla muzyki nie świadczy, po za tym, że Hans będzie najpewniej służyć pomocą i doświadczeniem.

[Paweł Stroiński]

Myślę, że to kwestia zwiększenia "prestiżu" projektu (gdyby Hans nie wziął tego pod swoje skrzydła, Balfe nie dostałby projektu, na przykład, za wysokie progi) niż jakiegokolwiek wpływu muzycznego... może poza jakimiś organizacyjnymi sprawami (przyspieszenie organizacji sesji, takie tam).

[Tomek]

Uważam tak samo jak Paweł. Zimmer miał tu pewnie minimalny wpływ, a jego nazwisko widnieje głównie w celach marketingowych. Inna sprawa, która to już franszyza i postać/bohater z kanonu kina akcji/przygody, przy której majstruje Zimmer i jego ekipa? Niedługo w Jurassic Park albo Avatarach też zobaczymy nazwisko Zimmera. Zmonopolizowanie wysokobudżetowych widowisk z Hollywood zaczyna coraz bardziej zastanawiać. Zastanawiam się kiedy dojdzie to przesytu tego zjawiska. Odnotowuję to tylko z kronikarskiego obowiązku, bo tego rodzaju muzyki tej nie słucham i słuchać nie zamierzam

[Ghostek]

Dlatego cieszy przebijanie się przez ten monopol ludzi takich, jak Brian Tyler

[Wawrzyniec]

Niedługo w Jurassic Park albo Avatarach też zobaczymy nazwisko Zimmera.

Śmiem wątpić, ale słuchając Avatara, gdzie nazwiska Zimmera nie ma, ale jednak czasami jego ducha czułem. Plus wiadomo mówiliśmy o tym wiele razy, ale dlaczego ograniczamy problem tylko do blockbusterów. W tzw. kinie oscarowym i skierowanym na nagrody od dłuższego czasu też mamy właściwie jeden styl ilustracji i jakoś z nim mało kto ma problem.

[Tomek]

W tzw. kinie oscarowym i skierowanym na nagrody od dłuższego czasu też mamy właściwie jeden styl ilustracji i jakoś z nim mało kto ma problem.

Chodzi Ci o albo score a la Desplat albo a la Reznor? Mnie to już też zaczyna...nużyć.

[Koper]

Myślę, że to kwestia zwiększenia "prestiżu" projektu

Ten nowy Terminator to taka żenada, że by nawet Mozarta wskrzesili żeby się pod tym podpisał, to nie pomoże.

W tzw. kinie oscarowym i skierowanym na nagrody od dłuższego czasu też mamy właściwie jeden styl ilustracji i jakoś z nim mało kto ma problem.

Chodzi Ci o albo score a la Desplat albo a la Reznor? Mnie to już też zaczyna...nużyć.

Ale co się dziwicie. "Filmy pod Oscary" muszą być tak samo bezpieczne jak "blockbustery", więc twórcy wybierają bezpieczne (tj. potencjalnie zyskujące poklask i nominacje) plumkadła a la Olo albo tekstury a la Desplat.
Na szczęście są jeszcze inne filmy.

[Wawrzyniec]

Ale co się dziwicie. "Filmy pod Oscary" muszą być tak samo bezpieczne jak "blockbustery", więc twórcy wybierają bezpieczne (tj. potencjalnie zyskujące poklask i nominacje) plumkadła a la Olo albo tekstury a la Desplat.

Ja się nie dziwię, tylko chcę mieć pewną równowagę w oskarżeniach. Przecież "Theory of Everything" to najlepszy przykład jak nietuzinkowy kompozytor jakim jest Jóhannson, komponuje wedle pewnego schematu podoscarowego.

Tylko mnie się wydaje, że w obu przypadkach to chyba, ani Zimmerowi, ani Desplatowi nie zależy, aby wszystko brzmiało w ich stylu.

[Koper]

Tylko Wawrzek jedna różnica. Desplat nie dopisuje się jako "Executive music producer" do każdego oscarowego filmu.

[Wawrzyniec]

Jak nie, skoro do większości z nich komponuje.

[Koper]

No to jak Hans będzie osobiście komponował do wszystkich blockbusterów to myślę, ze skończy się narzekanie że go na siłę dopisują jako ... (tu wstaw wybraną funkcję)...

[Wawrzyniec]

Hans Zimmer pojawia się w trailerze (2:08 minuta) dokumentu o "Batkid". A więc i pewnie pojawi się w dokumencie:)

https://www.youtube.com/watch?v=zA4luGPZvUk

[Wawrzyniec]

Wszyscy wiemy, że Hans Zimmer jest genialny A jakby komuś było mało to tutaj mamy 40 minutowy dokument przed słynnym londyńskim koncertem:

https://www.youtube.com/watch?v=jEu-ESP ... e=youtu.be