Dobrze już było. Teraz może być tylko gorzej.Wawrzyniec pisze:Wiadomo mało oryginalnie, ale sądzę, że może być dobrze.
Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Jest motyw z jednego z trailerów, sam kawałek nawet fajny, żeby tylko całość trzymała taki poziom, ale o tym przekonamy się najpewniej już jutro.Wawrzyniec pisze:Plus w średniej jakości utwór do przesłuchania:
http://hans-zimmer.com/index.php?rub=disco&id=1288
Perkusja z MoSa trochę mnie już u Junkiego męczy, ale potem jak wchodzi to ostinato to jest nieźle. Wiadomo mało oryginalnie, ale sądzę, że może być dobrze.
-
Templar
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
A film póki co zbiera same pozytywne opinie z wysokimi ocenami, jakoś zwiastuny mnie nie przekonywały, ale jak dalej takie recki będą to trzeba będzie się wybrać do kina 
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35166
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Tu jeszcze raz można przesłuchać ten utwór:
https://www.youtube.com/watch?v=MaL6NxTvWRM
A tu jak to mniej więcej wygląda w obrazie:
https://www.youtube.com/watch?v=QiaJIojMvQA
A na razie po samych "Pomidorach" tak wygląda średnia wczesnych ocen:
Zapowiada się epicko i wizyta w kinie obowiązkowa

https://www.youtube.com/watch?v=MaL6NxTvWRM
A tu jak to mniej więcej wygląda w obrazie:
https://www.youtube.com/watch?v=QiaJIojMvQA
A na razie po samych "Pomidorach" tak wygląda średnia wczesnych ocen:
Kod: Zaznacz cały
Average Rating: 9.2/10
Reviews Counted: 23
Fresh: 23
Rotten: 0#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Mefisto
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
To jest nie do przejścia na 2-3 razy, a co dopiero na raz. Soundtrack trwa, bagatela, ponad 2 godziny, a ja już czułem zmęczenie po 4 kawałkach, z których każdy kolejny to jedno i to samo napieprzanie w gary. To 5 gwiazdek, to nie wiem na jakim haju pisał.
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Słuchałeś hardcorowego Deluxe'a:
https://itunes.apple.com/us/album/mad-m ... d981700350
podstawka trwa 70 minut,
https://itunes.apple.com/us/album/mad-m ... d981707779
Dziwne jest, że dwa utwory z podstawki Chapter Doof i My Name Is Max w wersji podstawowej są (Extended), a wersji rozszerzonej są skrócone, fuck logic
https://itunes.apple.com/us/album/mad-m ... d981700350
podstawka trwa 70 minut,
https://itunes.apple.com/us/album/mad-m ... d981707779
Dziwne jest, że dwa utwory z podstawki Chapter Doof i My Name Is Max w wersji podstawowej są (Extended), a wersji rozszerzonej są skrócone, fuck logic
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35166
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
A jest w ogóle gdzieś ta krótsza wersja, gdyż ja wszędzie tego giganta widzę? Plus rozumiem, że ilość utworów w obu przypadkach jest taka sama, tylko w wersji extented, są one... no extented. 
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Jak wejdziesz na linki wyżej zauważysz, że deluxe liczy sobie 26 utworów, a regularny tylko 17, ale na tą wersję jeszcze się nie natknąłem.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10527
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Ja se preordera zrobiłem na CDka. 10 dolców nie zabolało. 

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35166
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Ja właśnie na razie też wszędzie widzę tylko tego "potwora". Ale w sumie i tak zabiorę się za soundtrack po seansie (albo w weekend, albo niestety dopiero po nim, czyli może gdzieś wtorek), to w sumie teraz jest obojętna mi wersja.
Tylko 10 dolców, to może i ja się skuszę. Ale jaka to jest wersja 17, czy 26 kawałków?Ghostek pisze:Ja se preordera zrobiłem na CDka. 10 dolców nie zabolało.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10527
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
No jak CD to wiadomo że 17.
Nie ma deluxa na CD
Nie ma deluxa na CD

Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
No i "Brothers In Arms" okazało się najlepszym trackiem, przyznam, że jednak ładnie mnie zmiażdżyło
Co do reszty to bez filmu nie ma nawet co się wypowiadać, ale jak to będzie tak grało podczas tych wszystkich szalonych rzeczy jakie będą się działy na ekranie to będę na tak.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35166
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
O fuck, wprost nie mogę się doczekać seansu. Wolałbym, aby mi się udało w weekend. A jak mi się spodoba to może nawet parę razy się wybiorę i zaopatrzę się w oryginalnego soundtracka. Nawet jeżeli Junkie miałby zrobić głośne łubududubu.
20 minutowy wywiad z Tomem Holkenborgiem od Kaya Savasa (tego co dał 5 gwiazdek):
https://www.youtube.com/watch?v=Hqcs7yxSnGs
Ponoć pracował nad tym 18 miesięcy i nagrywał jakieś odgłosy zwierząt.
20 minutowy wywiad z Tomem Holkenborgiem od Kaya Savasa (tego co dał 5 gwiazdek):
https://www.youtube.com/watch?v=Hqcs7yxSnGs
Ponoć pracował nad tym 18 miesięcy i nagrywał jakieś odgłosy zwierząt.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Mefisto
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Nie zmienia to fucktu, że już po 4 utworze czuć zmęczenie materiału. Proponuję wskrzesić Jarre'a i po problemie.Mystery pisze:Słuchałeś hardcorowego Deluxe'a:
podstawka trwa 70 minut,
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10527
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Jarre choćby i zmartwychwstał, to prędzej na nowo przekręciłby się aniżeli zrobił muzę do współczesnego, teledyskowo zmontowanego kina przewalonego efektami CGI i SFX.
Niestety.
DJe bawiący się samplami i nagrywający szczekające dupą psy mają tu więcej do zaoferowania.
Niestety.
DJe bawiący się samplami i nagrywający szczekające dupą psy mają tu więcej do zaoferowania.
