BRIAN TYLER - FURIOUS 7 (2015)

[Adam]

Aaa jeden ch**. Juz mi sie mieszają te uniwersa bo za chwile babcia klozetowa z któregoś z filmów marvela itp bedzie miała swój spinoff. Za duzo tego by ogarnąć tyle postaci

[Wawrzyniec]

A to już inna inszość. Plus skąd ta pewność odnośnie Briana. Na razie James Wan pracował z nim tylko raz, a aż trzy razy z Charlie Clouserem i Jospehem Bisharą. Aquaman z muzyką Clousera, albo Bishary... Ej, to byłoby niezłe.

[Paweł Stroiński]

Właśnie, skąd wiadomość, że Tyler będzie jeszcze z Wanem pracował, skoro Tylera pewnie wymyśliło do F7 studio czy producenci i Wan przyszedł na gotowe?

[Mefisto]

Juz mi sie mieszają te uniwersa bo za chwile babcia klozetowa z któregoś z filmów marvela itp bedzie miała swój spinoff.

Oglądałbym.

[Wawrzyniec]

Szybcy i Wściekli w realu.

[Kaonashi]

http://scoringsessions.com/news/288/

[Wawrzyniec]

Przesłuchałem "Furious 7" i jestem zawiedziony zważywszy, że lubię "Fast Five". Przede wszystkim mamy początek i zaczynam słyszeć znajomy fajny temat, ale Brian szybko jakoś go miksuje, szatkuje i nie wiem co robi z tak dobrym tematem. I potem ten temat znika. Dopiero gdzieś pod koniec się pojawia. W "Fast Five" jednak kiedy trzeba było temat się pojawiał np. w scenie przeczącej wszelkim prawom z sejfem.
Tutaj jednak słyszę większą ilustracyjność i jak zawsze za dużo tego materiału. Przy czym niektóre momenty są OK i liryka może nie jest jakaś pamiętliwa, ale dobrze gra.
O muzyce w filmie się nie wypowiadam.

[Adam]

idź na film, warto.

[Mystery]

Film niezły, lepszy od poprzednich, ale score na 3, nie jest to tak anonimowe jak Vidal w szóstce, ale większej różnicy nie robi, ot po prostu nieinwazyjnie podłożona muzyka i trochę stracona szansa, bo było tyle długich sekwencji, że można by było, tak jak w piątce, podłożyć do tego kolosy i aż prosiło się o jakieś "Mountain Heist" Za to soundtrack z piosenkami jak najbardziej w porządku.

[Wawrzyniec]

idź na film, warto.

Oj, nie jestem raczej jego odbiorcą. Może kiedyś kiedy mój mózg będzie zmęczony jakimś wysiłkiem intelektualnym, albo będę pod mocnym wpływem jakiś środków odurzających, to może wtedy sięgnę po jakiegoś ripa.
Jak pisałem to nie mój target, ale naturalnie nikomu nie zabraniam go oglądać. Chociaż ponad miliard w Box Office jest mocno niepokojący.

[Adam]

nawet Myster napisał że film niezły więc wiedz że coś się dzieje

[Koper]

Mysterowi to się nawet John Carter podobał.

[Mystery]

nawet Myster napisał że film niezły więc wiedz że coś się dzieje

No lepszy od 6, 5, 4, 3, 2, nie wiem jak tam z 1, bo nie pamiętam, ale to przecież było w ogóle co innego. Samego filmu nie nazwałbym nawet dobrym, ale mimo wszystkich głupot, dostarcza rozrywki i to się w takim kinie liczy, zresztą Wan to nie Lin i zmiana reżysera wyszła tu na dobre, szkoda, że to nie on robi trzeciego Treka.

[Mystery]

Kolejna część już za 2 lata - 14.04.2017

[Adam]

3,5/5 od Southalla