Hans Zimmer

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Hans Zimmer

#1816 Post autor: Mystery » śr kwie 01, 2015 15:07 pm

Dżizas, Hans sam zrobił score, jeszcze zróbcie z tego święto :P

hp_gof

Re: Hans Zimmer

#1817 Post autor: hp_gof » śr kwie 01, 2015 15:12 pm

Tomek pisze:Nie ma tu co dealować, różowa czy tęczowa skarpetka po prostu nie uchodzi mężczyźnie.
Srsly? To są tylko kwestie kulturowe. Jedni preferują tradycyjny wygląd mężczyzny, inni są bardziej wyluzowani pod tym względem. Nikt Ci się nie każe ubierać w takie skarpetki, ale definiowanie komu co uchodzi, a co nie, jest... no bez sensu. Tzn. luuuuuz, nie spinam się. I tak nie zmienia to dla mnie faktu, że takie skarpetki są zajebiste. Miałem kiedyś dwie pary skarpetek w paski, jedne w czerwone/szare, drugie w granatowe/szare. Wolałem te granatowe, bo uwielbiam granat. No ale mi się przedarły :( A teraz mi się nie chce niczego nowego szukać. Poza tym zazwyczaj są droższe. No i trzeba się bardziej natrudzić, żeby je do reszty stroju dopasować ;) No ale ja mam w swojej garderobie nawet fular (na specjalne okazje), więc moje zdanie chyba nikogo nie dziwi, nie? :mrgreen:
Tomek pisze:Myślę, że stary Bush nie był nawet świadomy jak mu to ubierano :D
Tu masz cały artykuł ze zdjęciami skarpetek starego Busha ;) Myślę, że jednak jest świadomy tego, w co się ubiera czy w co go ubierają ;) Po prostu ma dystans do siebie. To a propos tego kija w dupie ekhm ekhm ;) http://time.com/2853589/george-h-w-bush-birthday-socks/

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1818 Post autor: Tomek » śr kwie 01, 2015 15:39 pm

Jarek, skarpetki w paski/tęczę/różowe (czy jakieś inne "postępowe") do butów wyjściowych typu "lakierki"/do garnituru? Nie uchodzi :P I czym tak znacząco różnią się kwestie kulturowe jeżeli chodzi o elegancki ubiór mężczyzny w Ameryce i Europie?

Dla mnie to takie same uchybienia jak - za przeproszeniem - nie golenie gęby do koszuli albo do garnituru. Są pewne nieprzemijające zasady, które właśnie zostały stworzone, żeby się ich trzymać. Zresztą, znacie moje poglądy na niektóre sprawy, więc co będę Wam tłumaczył :P
Obrazek

hp_gof

Re: Hans Zimmer

#1819 Post autor: hp_gof » śr kwie 01, 2015 16:32 pm

Ok, chodziło Ci o elegancki ubiór. Myślałem, że o wiek. Nie zmienia to faktu, że niektórzy lubią się wyróżniać jakimś elementem ubioru. Mnie to kompletnie nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, jest ciekawiej :) Jeśli coś mi przeszkadza, to wygnieciony/niewyprasowany/brudny garnitur/koszula/spodnie/krawat etc. Natomiast ubiór (oprócz tego, żeby było nam ciepło i żebyśmy nie gorszyli ludzi naszą golizną) jest po to, żeby się nim bawić i żeby za jego pomocą wyrażać siebie. Jeśli ubierasz się wg tradycyjnych zasad, ok, wyrażasz w ten sposób siebie. Inni to robią w inny sposób. To jest wszystko kwestia umowna.
I nie wyjeżdżaj mi tu z "tęczowymi" skarpetkami, bo skarpetki to skarpetki, nieważne w jakim są kolorze :D A Ty już nawet skarpetki próbujesz zaszufladkować do jakiejś ideologii :P
To co, brodaczom nie wolno zakładać garniturów? Czy chodzi o kilkudniowy zarost? Broda jest sexy. Broda + garnitur = 2 x sexy :D Whatever. Zresztą, znasz moje poglądy na niektóre sprawy, więc co ja Ci będę tłumaczył :P

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hans Zimmer

#1820 Post autor: Kaonashi » śr kwie 01, 2015 16:44 pm

Widzę, że naprawdę nie macie o czym gadać. :P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

hp_gof

Re: Hans Zimmer

#1821 Post autor: hp_gof » śr kwie 01, 2015 16:46 pm

A o czym mamy gadać w tym temacie? O muzyce? :mrgreen: Jakiej muzyce? :P

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hans Zimmer

#1822 Post autor: Kaonashi » śr kwie 01, 2015 17:06 pm

Na pewno nie o brodach, skarpetkach i garniturach. :P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1823 Post autor: Tomek » śr kwie 01, 2015 19:18 pm

Dobra, żeby było trochę w temacie ;-) Nie mam nic przeciwko temu, jeżeli Hans w pracy, w domu, w luźnej atmosferze ubiera sobie te kolorowe, prążkowe skarpetuszki (przyznaję, z tą tęczą trochę zagalopowałem się). Jednak jak widzę je do lakierków w ubiorze na jakieś publiczne spotkanie czy wydarzenie, to mogę to określić tylko mianem dziwacznego hipsterstwa, które facetowi z 6-tą dychą na karku nie przystoi :) Na mojej półce stoi kilkanaście płyt Hansa, ale to nie znaczy, że mają mi się też podobać jego skarpetki :mrgreen:

I nie, w danych okolicznościach, pewne ubiory nie przystoją. Np. idź na spotkanie służbowe z np. człowiekiem z innej firmy czy instytucji w wymiętolonej koszuli czy garniturze, albo w brudnych butach. Na pewno poważnie Cię nie potraktują ;-) Broda nie jest problemem, to jest sposób wyrażenia siebie. Problemem jest np. polityk, który pozuje do zdjęcia wyborczego nieogolony z 2-dniowym zarostem. To jest dla mnie niechlujstwo i nie traktowanie poważnie odbiorcy :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Hans Zimmer

#1824 Post autor: Wojteł » śr kwie 01, 2015 19:23 pm

o to patrzcie jakie kombo - ja mam i brodę i garnitur i skarpetki, stanę się teraz tematem do rozmów nr 1? :P A może byście sobie zwyczajnie odkopali któryś z tematów o kieckach i tam pogadali o tym, albo w ogóle założyli nowy temat - jakie skarpetki do jakiego zarostu? Bo ja przyznam szczerze - zawsze noszę czarne albo szare. I nie wiem, czy to jest faux pas z mojej strony? Zawsze sobie myślę: Co ubrałby Hans? Co by powiedział Jarek? A co Tomek? I kurde no, nigdy nie wiem co z czym pasuje :( :( :( Kolorowe skarpetki i ciemna broda, czy może wręcz na odwrót? Ale potem sobie przypominam, że ja mam to w dupie, tak jak 99% ludzi, których mijam na ulicy, bo nikt nie ogląda moich skarpetek.

Serio chłopy, ja wiem, że offtop czasem wymyka się spod kontroli, a Hansu nie zawsze dostarcza tematów do rozmów, ale żeby gadać o skarpetkach i garniturach przez X postów to już chyba nawet jak na nasze forum jest w najlepszym wypadku... dziwaczne :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Hans Zimmer

#1825 Post autor: Wojteł » śr kwie 01, 2015 19:40 pm

A, jeszcze jedno:

Tomek twierdzi, że Hansowi nie przystoi nosić takich skarpetek - ok, jakby to robił na poważnie, to faktycznie. Ale Hans ubrał je dla beki.

Oto lista rzeczy, które Hans robi na poważnie, a które moim zdaniem nie przystają:

1. Świrowanie z gitarą na parkingu w zielonych portkach (jeśli portki też były dla beki, to pierwsza połowa zdania wciąż pozostaje aktualna)
2. Mówienie o każdym swoim projekcie, jako o tym najważniejszym, na który czekał od czasu, gdy był małym chłopcem
3. Branie wszystkich możliwych Bruckheimerów i innych filmów, nad którymi nie chce pracować, dawanie nazwiska na okładkę i uciekanie z projektu
4. Wchodzenie na scenę po Możdżerze i graniu swoich genialnych wstawek na fortepian jednym paluszkiem (ale uj tam, przynajmniej do rytmu :P)
5. Mówienie z tym niedorzecznym akcentem
6. Pisanie 90% ścieżek na poziomie technicznym średnio utalentowanego gitarzysty rytmicznego, po czym mówienie, że bardzo dużo czasu zajęło mu uczynienie tego tak prostym (Normalnie niczym Williams :P )
7. PR typu: Pieprzenie o muzycznych przepowiedniach albo Piratach-Rockerach
8. Tworzenie takich szrotów jak Sherlock 2

To są o wiele gorsze zbrodnie niż fikuśne skarpetki, nawet, jeśli je ubierał z pełną premedytacją :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hans Zimmer

#1826 Post autor: Kaonashi » śr kwie 01, 2015 19:46 pm

Jeszcze dwa punkty i będzie Dekalog Zimmera.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

hp_gof

Re: Hans Zimmer

#1827 Post autor: hp_gof » śr kwie 01, 2015 19:48 pm

Wojtuś, ależ ja mówię dokładnie to samo: co komu szkodzi, że Hansu założył takie skarpetki? Nie ma to żadnego znaczenia. Tym bardziej, że to było nie spotkanie biznesowe, tylko koncert. A poza tym to jest branża rozrywkowa, artystyczna, a tam funkcjonują troszeczkę inne zasady niż w korpo biznesie ;)
Wojtek pisze:Bo ja przyznam szczerze - zawsze noszę czarne albo szare. I nie wiem, czy to jest faux pas z mojej strony? Zawsze sobie myślę: Co ubrałby Hans? Co by powiedział Jarek?
Dobrze wiesz, co bym powiedział ;) Wielokrotnie Ci to mówiłem :D

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hans Zimmer

#1828 Post autor: Kaonashi » śr kwie 01, 2015 19:50 pm

To skoro wie, to niech teraz przez Pawła skontaktuje się z Zimmerem w tej sprawie.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Hans Zimmer

#1829 Post autor: Wojteł » śr kwie 01, 2015 20:06 pm

Hans mówi, że tęczowe skarpetki do garniaka albo zielone gacie z czerwoną czapką na propsie
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#1830 Post autor: Tomek » śr kwie 01, 2015 22:58 pm

Wojtek pisze:Tomek twierdzi, że Hansowi nie przystoi nosić takich skarpetek - ok, jakby to robił na poważnie, to faktycznie. Ale Hans ubrał je dla beki.
Nie przystoi facetowi w wieku mojego ojca (starszy od Hansa trzy lata). Gdybym mojego ojca zobaczył w takich skarpetkach, to od razu bym wiedział, że coś mu się w głowie przestawiło. A, że mój ojciec jest prawdziwym, twardym facetem, to jednak mam pewność, ze nigdy takich skarpetek nie założy :D
Myślę, że nie ubrał ich dla beki - jak każdy skromny człowiek, który odniósł wielki sukces w Hollywood chce się czymś wyróżnić ;-)

Sorki za offtopa ogólnie, ale dyskusja była ciekawa :D A lista Wojtek fajna. Czekamy na reakcję Wawrzka :)
Obrazek

ODPOWIEDZ