Tytuł dość wyraźnie sugeruje, że film będzie dotyczył Rebeliantów lub ich pochodnej, także już masz cały związany z tym worek tematówMystery pisze:Tylko co temat Star Wars mógłby robić w filmie "Rogue One", jak się obecnie nazywa film? Na razie o obrazie wiadomo tyle, że kręci go Edwards, komponuje Desplat i gra Jones, a to że film dzieje się w uniwersum SW wcale nie musi znaczyć, że będą tam wymagane jakieś tematy Williamsa, "coś a la Rise of the Guardians, tyle że dla dorosłych" wydaje się na chwilę obecną najbardziej prawdopodobną opcją, chyba, że rzeczywiście czeka nas wiele odwołań do SW, wtedy muzyczne odniesienia będą jak najbardziej usprawiedliwione.

Przypominam też, że stary kanon wyrzucono do śmieci i Disney tworzy go od nowa przy założeniu wzajemnej spójności i: tak filmów względem siebie, jak i w stosunku do innych produktów (książki, seriale, gry, komiksy). Czuwa nad tym specjalna grupa, więc nie będzie to koncepcyjno-fabularny burdel. Przynajmniej na początku
