Sprawa jest taka, że ja na poważnie myślę, aby się na ten koncert wybrać. I raczej na zasadzie lecę do Londynu, przeżywam epicki koncert i wracam. Trochę mnie tylko nocleg niepokoi, gdyż tak spać samemu w jakimś motelu z np. 5 obcymi osobami.
Plus nie do końca mogę jeszcze zrozumieć ceny tych biletów, gdyż wiadomo to wszystko zależne jest od miejsc.
I naturalnie ten koncert z kosztami, plus świecące wydanie to mnie naprawdę sporo będzie kosztowało. Ale w sumie nie można wszystkiego przeliczać na pieniądze.
