Jak Nolan zrobi film, który zgarnie w końcu Best Picture i Best Director i Hans będzie w formie, to wtedy dostanie Oscara za muzykę. Innej szansy nie widzę. Tak działają Oscary. Nie przejmuj się, Wawrzek, po zachwytach nad Incepcją wiele osób się spodziewało, że to tylko chwilowy przypływ formy, a jednak Hans przebił samego siebie. Skąd masz pewność, że następny score, albo kolejny nie będzie jeszcze lepszy?

Trza być cierpliwym. Meryl Streep też się naczekała na swojego trzeciego Oscara

(moim zdaniem akurat niezasłużonego - nie podobał mi się ten film ani rola, a przede wszystkim miał okropną muzykę... sorry, Tomcio

).