Poza bonusowym kawałkiem, który wygląda jak wzięty z Land of the Lost, tracklista jest raczej bardziej stonowana. Może po początkowej symfonii Giacchino nieco spoważniał i co by się zbytnio nie gryzło, nie chciał się zbytnio tym razem wygłupiać z nazewnictwem, choć sporo tracków to i tak fajne gry słowne - "Mutiny On The Bounty Hunter" czy "It's A Hellava Chase" rodem z MI:III.
Co do "Flying Dinosaur Fight" to po zwiastunie wiadomo co to będzie za scena scena:
Nie wiem co będzie w tych suitach, ale po trackliście można wywnioskować jedno, tak jak zwiastowały zapowiedzi filmu, winien nas czekać jeden tłusty action score
