Abrams jest producentem, ale Mission Impossible V też produkuje, a tam reżyser wziął swojego kompozytora, choć wątpię czy Giacchino chciało by się robić kolejny film z tej serii, ale do Treka pewnie z chęcią by wrócił, tyle, czy będzie chciał pracować z obcym mu reżyserem. Patrząc z zewnątrz to Lin jest tu gościem, a ekipa pozostaje ta sama, no chyba, że Justin uprze się na Tylera, tak jak Mendes na Newmana.A Abrams nie miał być producentem i nie miał czuwać nad tym filmem? Mam nadzieję, że słowo "czuwać" będzie oznaczało m.in. angaż Giacchino
Brian Tyler
Re: Brian Tyler
-
hp_gof
Re: Brian Tyler
No błagam, jakby tak grymasił, to by na chleb nie zarobiłMystery pisze:czy będzie chciał pracować z obcym mu reżyserem.
Po prostu uważam, że najlepiej unikać takich niewygodnych sytuacji, jak przejęcie udanej pod względem muzycznym serii przez nowego kompozytora. Potem są niesprawiedliwe porównania i w ogóle.Adam pisze:HPk chyba nie słuchał Star Treka od Brajana
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10531
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Brian Tyler
Właśnie.
Nie dość, że Tyler dał najlepsze scory do Trekowego Enterprise, to na dodatek doskonale znamy jego umiejętności w przenikaniu do spuścizny serii, jak to miało miejsce w przypadku Rambo czy Alien vs Predator.
Pragnę tylko przypomnieć, że podobne "łolaboga" miało miejsce, gdy za Star Treka zabierał się Giacchino. Że gwałt na Goldsmithie i tym podobne duperele.
Będzie mocny, rozrywkowy score i tego możemy być pewni.
Nie dość, że Tyler dał najlepsze scory do Trekowego Enterprise, to na dodatek doskonale znamy jego umiejętności w przenikaniu do spuścizny serii, jak to miało miejsce w przypadku Rambo czy Alien vs Predator.
Pragnę tylko przypomnieć, że podobne "łolaboga" miało miejsce, gdy za Star Treka zabierał się Giacchino. Że gwałt na Goldsmithie i tym podobne duperele.
Będzie mocny, rozrywkowy score i tego możemy być pewni.

Re: Brian Tyler
halo, ziemia, Brajan NIE ROBI NA RAZIE tego scoru i nie wiadomo czy będzie robił 
NO CD = NO SALE
-
Mefisto
Re: Brian Tyler
Tutaj reżyser świeżo po zwerbowaniu:Adam pisze:Lin oficjalnie rezyserem Star Trek 3

Re: Brian Tyler
Ale jakby spojrzeć, Giacchino komponuje głównie dla znajomych, gdzie ma swobodę twórczą, dlatego w trzech ostatnich latach, na dobrą sprawę zrobił tylko trzy filmy, Reevesa, Abramsa i Stantona (koneksje z Pixara), a dla Wachowskich robił już Speed Racera, a robił go bo był fanem Speeda i od razu zakochał się w twórcachNo błagam, jakby tak grymasił, to by na chleb nie zarobiłJak chcesz się rozwijać, to musisz szukać nowych projektów. Przed Wachowskimi też miał fobię?
No ok, w tym przypadku to nowy-stary projekt, ale Michael powinien się czuć w temacie dużo pewniej niż reżyser, bo jest starym wyjadaczem na pokładzie Star Treka i może sobie na więcej pozwolić
Sam zacząłeśAdam pisze:halo, ziemia, Brajan NIE ROBI NA RAZIE tego scoru i nie wiadomo czy będzie robił
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9397
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Brian Tyler
Akurat, o czym wielokrotnie mówiłem, Rambo jest bardzo złym przykładem.Ghostek pisze:Właśnie.
Nie dość, że Tyler dał najlepsze scory do Trekowego Enterprise, to na dodatek doskonale znamy jego umiejętności w przenikaniu do spuścizny serii, jak to miało miejsce w przypadku Rambo czy Alien vs Predator.
Pragnę tylko przypomnieć, że podobne "łolaboga" miało miejsce, gdy za Star Treka zabierał się Giacchino. Że gwałt na Goldsmithie i tym podobne duperele.
Będzie mocny, rozrywkowy score i tego możemy być pewni.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Brian Tyler
A AvP2 jeszcze gorszym 
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9397
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Brian Tyler
Nie jest znacznie gorszym przykładem, bo akurat w tak akcyjnym środowisku, jakim ten score jest fragmenty, które wybrał z Silvestriego i, głównie, Hornera, są jak najbardziej uzasadnione. W przypadku Rambo nie dość, że na początku Home Coming pojawia się zupełnie bez sensu, to jeszcze pasuje do reszty brzmienia tak dobrze, jakbyś obok tematu z Kikujiro wrzucił Toccata and Dreamscapes z Final Fantasy.
Re: Brian Tyler
Szczerze mówiąc wisi mi ta seria, ale jeśli miałbym wybierać to chyba postawiłbym na Briana. Giacchino pisze ogólnie lepszą muzykę od niego, ale jeśli wracam to właśnie do pojedynczych tracków Tylera, a nie Giacchino... mowa o blockbusterach rzecz jasna.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9397
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Brian Tyler
Brian może WZGLĘDNIE ogarnąć Star Treka, ale pod to musiałby trochę wyłączyć pumpin i może odrobinę zwolnić tempo muzyki akcji. Ale ogarnąć JEST w stanie, jeśli faktycznie wróci do tego, co robił w Canamarze i tym drugim odcinku 
Re: Brian Tyler
od dziś na każdym epickim scorze Brajana do blockbusterów będzie taki znaczek


NO CD = NO SALE