The Chemical Brothers - Hanna

[Mefisto]

Znowu to samo - dodawałbyś Mefi np. "dla mnie", co?

Nie kurwa, dla całej Afryki

W Hannie nie masz ściany dźwięku.

[Koper]

Problem w tym, że muzyka w Hannie nie ma w sobie za grosz dramaturgii

A utwory pokroju "Chalice 1" to jeszcze gorsze jak ściana dźwięku.

[Arthur]

Gwoli ścisłości - Lonely passion na płycie jest nudne jak jasna cholera

Znowu to samo - dodawałbyś Mefi np. "dla mnie", co?

Przecież ustaliliśmy, że nie będziemy pisać według mnie, moim zdaniem. Każdy ma zaczynać wypowiedź: Dla mnie to dobre, bo... ? Albo kończyć: pamiętajcie- to tylko moja opinia

A po co w Hannie ma być muzyka z dramaturgią? Jeśli w filmie zapewne takiej nie ma, albo nie potrzeba? Nie ma sensu nadmiar czegoś skoro nikt(z wyjątkiem Althazana:) ) nie potrzebuję.

[Koper]

Po co? A po co jest muzyka w filmie? Żeby dodawać pewnych emocji. A tych Hannie właśnie brakuje.

[Adam]

http://www.film.org.pl/soundtrack/slow_ ... aliza.html

powiem krótko - LOOOL. z całym szacunkiem dla p. Naczelnego, ale widać zna się on na muzie filmowej jak ja na klasyce

[DanielosVK]

[Adam]

ano

[Koper]

Pomijając abstrakcyjną ocenę to on to jeszcze "analizował"? LOOOOL

[Adam]

[Mystery]

Już nie wiem co jest bardziej przesadzone, ta analiza czy wasze LOLy, moim zdaniem jedno i drugie. Eksperymentalna, elektroniczna ścieżka (w filmie się sprawuje), więc w sumie nie dziwo, że wywołuje skrajne emocje, ale bez zbędnego przesadyzmu w obie strony.

[Adam]

Koper użył więcej O

[Marek Łach]

Analiza jest kiepska, bo to takie pitolenie track by track. Na plus, że komuś się chciało i doceniam to, w odróżnieniu od Was, LOLarze, którzy komentując album wypowiedzieli się w 3 zdaniach na krzyż (Adam w jednym) i zgrywają nieomylnych cwaniaków.

[Adam]

(Adam w jednym)

Maras musi mi dogryzać jak zawsze

[Charles]

Prześliczna wtedy była
https://www.youtube.com/watch?v=Lbv9UGC6ebs

[Koper]

Nie dość, że odkop to jeszcze offtop