John Williams

[Tomek]

Monachium bardzo trudno polubić jako pozycję, którą słucha się dla przyjemności czy wzniosłych wrażeń estetycznych, score to bardziej do analizy i chłodnej kalkulacji, toteż, że takiemu 'technikowi' jak Davis tak się spodobał, chyba jednak nie dziwi

[Mefisto]

wszyscy przecież pamiętamy, z jak mieszanym przyjęciem spotkało się Monachium u nas.

Mi się od początku podobało, malkontentom polecam WOTW

[Paweł Stroiński]

A ja wolę War of the Worlds od Monachium. Jak żyć?

[Wojteł]

A ja lubię oba. Zatkao Kakao?

Są tu wypowiedzi min. Shore'a, Tan Duna, Portman, Wiseman, Dudley, McNeely'ego, Debneya, Marianelliego, Davisa itd.

Zakładam, że na życzenia od Doyle'a nie ma co liczyć?

[Wawrzyniec]

A ja lubię oba. Zatkao Kakao?

Nie za bardzo, gdyż ja też lubię oba i mam oba oryginalne soundtracki. W tym jeden odkupiłem od Kopra za grosze.
To są po prostu bardziej wymagające score'y. Dlatego nie wszystkim mają prawo się spodobać. Tylko profesjonalistom.

[Kaonashi]

A ja wolę War of the Worlds od Monachium. Jak żyć?

Ja mam dokładnie tak samo. Generalnie War of the Worlds to niesłusznie zjechany soundtrack.

[Adam]

Zatkao Kakao?

po polsku pisze się: zatkało kakało

[hp_gof]

Po ślązacku jest tak, jak napisał Wojtek

[Wojteł]

Patrzcie nagle jakie miodki

[Koper]

To są po prostu bardziej wymagające score'y. Dlatego nie wszystkim mają prawo się spodobać. Tylko profesjonalistom.

Tak samo jak Desplat czy Marianelli

[Mefisto]

kakało

nie ma takiego słowa

[bartex9]

Dzisiaj John nagrywa muzykę do trailera Star Warsów
Zaczyna się

http://makingstarwars.net/2014/11/john- ... sic-today/

[bartex9]

Ale mimo wszystko jeszcze nic nie jest przesądzone, choć wątpię, żeby Dżon zdecydował się na LSO.

[hp_gof]

Zawsze LSO może przyjechać do niego Często podróżują na koncerty.

[bartex9]

No właśnie. To by była ciekawa opcja