ja tylko powtórzyłem newsy które się pojawiły i tyle, do tego z opóxnieniem 3 dniowym
i zapomnieliście o jednym - " Harry Gregson-Williams who previously scored the director’s Kingdom of Heaven also contributed music to the film"

czyli będzie jak z Prometeuszem, był podpisany jako Srajfled, a wiadomo że tam połowe HGW robił i sklejał do kupy ten score bo się nic nie trzymało kupy

tylko że dla takiego Streitenfela to żadna ujma, bo to słaby "kompozytor". Ale jak po Iglesiasie musi ktoś sprzątać, a jak widać też musiał, to jest fail. tacy goście się nie nadają do takiego kina, to nie jest ich stylistyka, ich poczucie artystycznego smaku.. (smak na hajs ma każdy więc to jedyne wytłumaczenie). Nie przypominam sobie pracy kompozytora z tego typu artystycznej półki, że mu wyszedł blockbuster inaczej niż tylko sztampowy temptrack.
nawet HP potwierdzi
Ostatnio zmieniony czw paź 30, 2014 09:25 am przez
Adam, łącznie zmieniany 1 raz.