Dalej jestem przejęty, gdyż dawno nie miałem do czynienia z tak okrutną, perfidną zbrodnią na filmie jak i jego ścieżce dźwiękowej...(głęboki oddech)
Po kolei: Stevenowi Soderberghowi się nudzi i postanowił "przerobić" Raiders of the Lost Ark". Już samo to zdanie brzmi głupio, ale to prawda. I tak Soderbergh zmontował film wedle własnego widzimisię, zmienił kolor na czarno-biały i... (Wawrzek weź się w garść)... i... (bądź dzielny) wywalił muzykę Johna Williamsa
To jeszcze nic, gdyż zastąpił ją... Trenta Reznora i Atticusa Rossa z "The Social Network" i "The Girl With The Dragon Tattoo"... Mówię oczywiście o tych fragmentach, które dałem radę obejrzeć. I zapewniam Was, że jest to NAJGORZEJ PODŁOŻONA MUZYKA W HISTORII KINEMATOGRAFII!!!
Tak też jak ktoś jest odważny i na własną odpowiedzialność:
http://extension765.com/sdr/18-raiders
Toż to podchodzi pod morderstwo i gwałt na tym filmie i tej muzyce filmowej.
Coś strasznego, coś okropnego, nie wiem jak można coś takiego robić?
