Jak mniemam wyłącznie dlatego, że zatęskniłeś za moimi recenzjami nowości płytowych...Mefisto pisze:Nie, żebym narzekał, ale cieszą mnie te słowa
Piękności.Kaonashi pisze:Tak a propos bardzo ładny aranż Hisaishiego: https://www.youtube.com/watch?v=XXGSllDMtZA
Windmills nigdy dosyć. Przez pół roku tkwiłem we francuskiej filmówce i czas zrobić sobie solidną przerwę. 
To teraz jak rozumiem w ramach wyluzowania sięgniesz po jakiś tylerowski pumpin?Marek Łach pisze:Przez pół roku tkwiłem we francuskiej filmówce i czas zrobić sobie solidną przerwę.
Żeby przypomnieć sobie ile kroków wstecz zrobiła muzyka filmowa i zapłakać się?Koper pisze:To teraz jak rozumiem w ramach wyluzowania sięgniesz po jakiś tylerowski pumpin?
Merci.Gratulacje za cały cykl.
Teraz Twoja kolej. Zaraz podam nr konta, to mi podziękujeszMarek Łach pisze:Jednocześnie dziękuję wszystkim, którzy śledzili lub podczytywali moje wynurzenia.
A co tu reckować, jak wiele klasyków nie wydanych i zostają ino jakieś Ojce MateuszeAdam pisze:Tur De Poloń teraz. Marek Łach, czekamy.
A druga połowa jest. Ta lepsza. I starczy.Adam pisze:ja tam widzę że np połowy starych Lorenców nie ma.
Dzięki.Wawrzyniec pisze:Ja trochę spóźniony, gdyż byłem zajęty, też przekazuję Markowi moje najszczersze gratulacje, za udaną akcję.
A jednak porażka.Co prawda sam raczej jakoś bardziej się do muzyki francuskiej nie zachęciłem
Już się wstępnie rozglądałem, ale na razie pozostanę przy starociach.To pewnie teraz na odtrutkę po tej całej ambitnej muzyce przydałoby parę "współczesnych" soundtracków zrecenzować.
