Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
A żółwie są już na polskim Spotify, więc przesłucham w najlepszej jakości, choć stratnej, jak wrócę do domu.
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
wydaje mi się że lepsza jakość pokaże smaczki tej muzyki, bo orkiestrowo tutaj jest bogaciej niż w Thorze 2 ale i bez tego to praktycznie dobra półka, gdyby główny temat był lepszy to by była dobra, czwórkowa praca. a tak trzeba odjąć pół gwiazdki za długość i brakbrak tego tematu.
#FUCKVINYL
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
Miałem napisać dzisiaj coś więcej, ale nie mam za bardzo pomysłu o czym. Score generalnie cienki jak sam temat przewodni. Akcja jako taka może się podobać, ale to też głównie fanbojom. Przesłuchane i zapomniane.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
Adam fail. Taki fanboj, a już nawet nie pamięta w którym roku powstało Battle Los Angeles
http://www.soundtracks.pl/index.php?op=show&ID=1812

http://www.soundtracks.pl/index.php?op=show&ID=1812
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
Pany, mówiłem żeby poczekać na lepszą jakość
24-Bity / 800 mega - fuck yeah
jak to brzmi, pół dnia słucham
- http://www.hdtracks.com/teenage-mutant- ... -the-score
4/5 teraz się należy
. ale Thor 2 wygodniejszy do słuchania całosciowo.
aha i CD niestety NIE BĘDZIE - info od samego Brajana:
"I always want a CD release too but unfortunately that decision isn't up to me. But we did an extra careful job mastering this to make it sound awesome in this format!"




4/5 teraz się należy

aha i CD niestety NIE BĘDZIE - info od samego Brajana:
"I always want a CD release too but unfortunately that decision isn't up to me. But we did an extra careful job mastering this to make it sound awesome in this format!"
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14342
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
Posłuchałem tylko fragmentu pierwszego utworu i jest on dla mnie fajny i wpada w ucho,ciekawe,czy dalej jest podobnie?,muza akcji jest lepsza niż w takim IM3?.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
Zgadzam się, score straszna lipa, ciężko się tego słucha, poziom prawie jak w Herculesie Velázqueza, brzmienie może trochę lepsze i chór dużo lepiej wykorzystany i to by było na tyle. Ode mnie 2,5/5.Kaonashi pisze:Miałem napisać dzisiaj coś więcej, ale nie mam za bardzo pomysłu o czym. Score generalnie cienki jak sam temat przewodni. Akcja jako taka może się podobać, ale to też głównie fanbojom. Przesłuchane i zapomniane.
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
posłuchajcie se 24bitów i nie piszcie bzdur o jakimś Herculesie no ludzie. wiadomo że Żółwie nie przekonają nikogo do Tylera jeśli ktoś go do tej pory nie trawił. to ciężki kawałek chleba do słuchania i za długi, ale za to jak zorkiestrowany, jak nagrany i jak zmiksowany! jako fan daję 4. jako nie fan dałbym 3/5.
#FUCKVINYL
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
Synek, FLACów se słuchałem i wystarczy, 24-bit tu nie pomoże, to nie jakieś DTS Headphone:X , które całkowicie zmienia score'y Hansa, jakby to było coś całkowicie innego 

Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
pisanie o tym porównując to do rcp-owych i temptrakowych popłuczyn jakiś newcomerów, jest po prostu krzywdzące dla tego scoru jak i jego kompozytora. zresztą wyżej Paweł który fanem specjalnym nie jest a trochę się na muzie zna, potrafił napisać mądre słowa i to na podstawie najsłabszej jakościowo wersji. to nie jest score na WOW, ale tym bardziej nie jest jakimś Herculesem.
#FUCKVINYL
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
Hercules ma dużo lepszy temat i przynajmniej jeden kawałek do którego chce się wracać, tu nie ma żadnego 

Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
A będę se z radia słuchał, jak będę chciał - jeśli muza dobra, to i tam się wybroniAdam pisze:posłuchajcie se 24bitów

- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10445
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
No tutaj zgadzam się z Adamem. Może temat to jedno wielkie gówno i to właśnie on ciągnie Żółwie na dno, ale od strony technicznej to jest co jak co wysoka półka. Żadni Strażnicy ani Herkulesy nie mają nawet startu pod tym względem.
No szkoda że znów u Tylera cały problem tkwi w tak banalnych sprawach jak tematyka i montaż albumu.
No szkoda że znów u Tylera cały problem tkwi w tak banalnych sprawach jak tematyka i montaż albumu.

Re: Brian Tyler - Teenage Mutant Ninja Turtles
oczywiście. i tylko dlatego nie zasługuje na czwórkowe laury (od niefanbojów). PS: Splinter Vs Shredder w najlepszej jakości to majstersztyk 

#FUCKVINYL