HANS ZIMMER & VA - THE LION KING (LEGACY COLLECTION - 2CD)

[Krzysiek]

A ja uważam, że okładka jest do dupy. Tyle pieknych motywów z tej bajki można było dać na okładkę a co zrobili? Wg mnie fatalna wizualizacja i dobór kolorów

[lis23]

Możliwe, de facto Króla Lwa obejrzałem pierwszy raz... trzy lata temu.

Widzisz,ja byłem w kinie,trzy razy w pierwszym dniu wyświetlania filmu w Polsce ,dwa dni pod rząd (piątek i sobota,gdyż w piątek się spóźniłem i nie widziałem sceny otwierającej film... ) i dla mnie to jest film kultowy. Co do muzyki, to wtedy właśnie poznałem Zimmera i Eltona Johna (teledysk do "Circle of Life").

[WhiteHussar]

A ja uważam, że okładka jest do dupy. Tyle pieknych motywów z tej bajki można było dać na okładkę a co zrobili? Wg mnie fatalna wizualizacja i dobór kolorów

Wreszcie jest ktoś komu nie podoba się okładka tak jak mnie. O wiele lepsza jest ta z pierwszego wydania

[Krzysiek]

Jaka by na tej płycie nie byla muzyka, to samą okładką odrzuca. I nie zarobią na tym interesie za dużo. Płytki będą zalegały i taniały

[Ghostek]

Za rok dwa będzie na jebaju za 4-5 dolców... wtedy pewnie wciągnę.

[muaddib_dw]

Oby mi tak okładki do Mulan nie spartolili.

[lis23]

Nie wiem,co macie do okładki,to są szkice koncepcyjne,które widnieją też w książeczce,więc taki był zamysł na to wydawnictwo i tak będzie w przypadku kolejnych wydań z tej serii.
Mnie tylko dziwi,dlaczego na pierwszy ogień nie poszły takie prace,jak: "Piękna i Bestia","Aladyn" czy "Dzwonnik z Notre Dame"?,w zamian mamy np. "Toy Story",wtf?.

[Templar]

A mi się okładka bardzo podoba, dużo lepsza od oryginalnej. I mam nadzieję, że kolejne płyty z kolekcji też będą miały okładki w podobnym stylu.

[kiedyśgrześ]

fatalne wieści dla okładkowych narzekaczy (normalnie to ja narzekam ) pani która popełniła ten uroczy cover to Lorelay Bové from Spain i widzę, że Disney kładzie większy nacisk na jej twórczość niż na samą zawartość krążków osoby które zamówiły 12 albumów - całą kolekcję (sic!) dostają też litografie okładek w gustownym portfolio z dedykowanym autografem





następna okładka



no i tak jak napisałem, jeśli dobrze rozumiem, to co wiemy o przyszłych wydawnictwach, to nie jest 12 pierwszych, a wszystkie założone na teraz, pewnie jakby odnieśli sukces to pojawiłoby się Legacy 2, ale wiadomo jak to się skończy


ps. tutaj artystka przy pracy (bonus content z cd)
http://waltdisneyrecords.com/ecd/legacy ... /lionking/

[Adam]

kobita miażdży. dobrze że cała seria będzie w tym samym stylu.

[Marek Łach]

Śliczna ta okładka do MP, zaliczcie mnie do grona fanów.

[WhiteHussar]

Mnie zaliczcie do grona niezadowolonych ...

[Krzysiek]

osoby które zamówiły 12 albumów - całą kolekcję (sic!) dostają też litografie okładek w gustownym portfolio z dedykowanym autografem

tzn. co zamowiły? jakoś nie mogę znaleźć dokładniejszych informacji o całej kolekcji...
Natomiast okładka z Mary Poppins świetna, choć jak widzę u siebie między płytami to Disney wydał już kiedyś ładną 2-płytową "Speciaj Edition"

[kiedyśgrześ]

osoby które zamówiły 12 albumów - całą kolekcję (sic!) dostają też litografie okładek w gustownym portfolio z dedykowanym autografem

tzn. co zamowiły? jakoś nie mogę znaleźć dokładniejszych informacji o całej kolekcji...

na stronach Disneya, czy Disney Records musisz szukać, dla zarejestrowanych członków, czy coś takiego, 270 dolarów preorder, wysyłka do 60 krajów (nie wiem czy Polski) ale wtedy oprócz wysyłki oczywiście, taksacja i vatolina od razu liczona, tak zrozumiałem

ps. ta nowa Poppins ma 3 CD

[Templar]

Tutaj można całość zamówić:

http://thelegacycollection.myplaydirect.com/

wymagane członkostwo w fanklubie Disney - D23, jest też darmowa opcja:

https://d23.com/

Wysyłka do Polski 93,99 dolarów. Każdy album wysyłają osobno, także na VAT się nic nie powinno załapać. Problem w tym, że w chuj drogo 270 dolarów za 12 albumów, a Król Lew kosztuje teraz na Amazonie 14,88 dolarów i pewnie kolejne albumy będą w podobnej cenie, czyli wyjdzie coś ok. 180, może 200 dolarów. Wysyłka za 94 dolary, a na Amazonie za jedną sztukę biorą 6,5, czyli za 12 (zamawianych osobno) wyjdzie 78 dolarów. Czyli blisko 100 dolców za 12 litografii w ładnym portfolio. Pomijam już fakt, że nie wszystkie zapowiedziane tytuły z kolekcji mnie interesują A jeszcze na stronce można płacić w PLN, u mnie pokazuje 1108,06 zł.