Akira Ifukube

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Akira Ifukube

#181 Post autor: Wojteł » ndz cze 08, 2014 19:27 pm

Bardzo bym się zdziwił, bo Ifukube nie cierpiał muzy rozrywkowej
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Akira Ifukube

#182 Post autor: Wawrzyniec » ndz cze 08, 2014 19:35 pm

Poważny facet, co? W sumie to ciekawe i nawet chyba nie do końca łatwe zachować powagę, tworząc często muzykę do dzieł tak mało poważnych.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Templar

Re: Akira Ifukube

#183 Post autor: Templar » ndz cze 08, 2014 20:20 pm

Kaonashi pisze:Megalon to jeszcze ujdzie w tłumie. Smog Monster (czy jak kto woli Hedorah) to jest dopiero padaka. Oto moja ulubiona scena :mrgreen:
https://www.youtube.com/watch?v=zx1COPoyFA8
Zajebista scena, mnie nawet zachęciła do obejrzenia filmu :P W sumie zamierzam sobie w lato obejrzeć wszystkie części jak leci :P

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#184 Post autor: Kaonashi » ndz cze 08, 2014 21:05 pm

Wawrzyniec pisze:A w trailerze to muzyka Ifukube leci?
Na samym początku tak, ale później nie.
Templar pisze:Zajebista scena, mnie nawet zachęciła do obejrzenia filmu :P W sumie zamierzam sobie w lato obejrzeć wszystkie części jak leci :P
Śmiało. Tylko nie zapomnij się podzielić wrażeniami :wink: No i tylko mogę Cię przestrzec, że to wcale nie będzie takie łatwe jak Ci się wydaje :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Templar

Re: Akira Ifukube

#185 Post autor: Templar » ndz cze 08, 2014 21:13 pm

Nie takie rzeczy się oglądało :P Teraz jeszcze kończę Star Treki, Pokemony oraz Buffy, a pózniej będę leciał z Godzillą :P

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#186 Post autor: Kaonashi » ndz cze 08, 2014 21:21 pm

Nie mów hop :P No chyba, że będziesz oglądał główną serię to w sumie może jakoś przejdziesz. Bo ja jak oglądam (obecnie jestem na latach 80-tych) to rozszerzam sobie o wszystkie pokrewne kaiju typu Atragon, Mysterians albo Gezora. No i tak łatwo nie jest :wink: Jedynie serię o Gamerze pominąłem, bo kierowałem się listą filmów kaiju, które wyszły z Toho.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Akira Ifukube

#187 Post autor: Wojteł » ndz cze 08, 2014 21:25 pm

a jak ten The Mysterians? Bo to też chciałem recenzować
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#188 Post autor: Kaonashi » ndz cze 08, 2014 21:36 pm

To bardziej s.f niż kaiju sensu stricte. Potwór to tam jest jeden na samym początku i to w zasadzie jest robot, który wygląda przekomicznie, a tak to się naparzają z kosmitami. Fabuła wiadomo - nie powala, ale idzie obejrzeć Tylko ci kosmici wyglądają jak przebierańcy, nie obeszło się oczywiście bez bezmyślnego naparzania przez wojsko. Z trylogii s.f. od Hondy czyli Mysterians, Battle in Outer Space oraz Gorath to najciekawsze mi się wydało Battle in Outer Space. Aha i jeszcze jedno na wiki można przeczytać, że pierwszy "mecha" powstał w jakiejś mandze z 1958 roku. No a nikt nie pamięta, że rok wcześniej mecha pojawił się właśnie w "The Mysterians". Także to na plus. No i wiadomo - mocna muza 8)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Akira Ifukube

#189 Post autor: Wawrzyniec » ndz cze 08, 2014 22:46 pm

Kaonashi pisze:No chyba, że będziesz oglądał główną serię to w sumie może jakoś przejdziesz. Bo ja jak oglądam (obecnie jestem na latach 80-tych) to rozszerzam sobie o wszystkie pokrewne kaiju typu Atragon, Mysterians albo Gezora. No i tak łatwo nie jest :wink:
Z latami 80tymi jest ten problem, że wtedy trochę bardziej starali się na powagę i nie było już taki odlotów jak w latach 60tych i 70tych.
Ale sądzę, że Templar może dać radę, wystarczy tylko odpowiedni towar i dobra atmosfera to można mieć nawet fajną zabawę.
Kaonashi pisze:Jedynie serię o Gamerze pominąłem, bo kierowałem się listą filmów kaiju, które wyszły z Toho.
Gamera to wyższa szkoła jazdy porąbaństwa. Tego na trzeźwo się nie da oglądać i dałem tylko radę przejść recenzja Jamesa Rolfe.
Zresztą tutaj próbka, jakby Templarowi było mało:

http://www.youtube.com/watch?v=bFIKmYC-lhc

Nie wiem, kto tam do Gamery komponował i czy miała jakiś tam super temat. Ale wiem jedynie, że Gamera ponoć lubiła dzieci, albo przynajmniej to dzieci lubiły Gamerę.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Akira Ifukube

#190 Post autor: Wojteł » ndz cze 08, 2014 22:47 pm

James Rolfe to Angry Video Game Nerd?
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Akira Ifukube

#191 Post autor: Wawrzyniec » ndz cze 08, 2014 22:50 pm

Yep, polecam jego Monster Madness i tam właśnie ma analizę wszystkich odcinków Godzilli chronologicznie (to właśnie to co wrzucałem z DESTROYAH!!!), plus walnął też całą serię o Gamerze.

I jako wielki offtop to polecam jego pojedynek z Nostalgia Criticiem, gdyż jest bardzo dobrze umuzyczniony. :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Akira Ifukube

#192 Post autor: Wojteł » ndz cze 08, 2014 22:54 pm

Nie no, nie będę sobie spojlerował i psuł przyjemności z oglądania takich cudownych tytułów jak Son of Godzilla :mrgreen:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Akira Ifukube

#193 Post autor: Wawrzyniec » ndz cze 08, 2014 23:00 pm

Jakby co "Son of Godzilla" i "Godzilla's Revenge" to ten sam film. Musisz uważać, gdyż często bywa tak, że jeden film ma po kilka tytułów i też kilka wersji w zależności od tego czy na rynek amerykański czy wyłącznie japoński.
A "Godzilla's Revenge" aka "Son of Godzilla" to chyba jeden z gorszych filmów jakie powstały z tej serii:

Obrazek

Ale końcowa walka robi wrażenie i nie chodzi mi akurat o potwory. :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Akira Ifukube

#194 Post autor: Wojteł » ndz cze 08, 2014 23:06 pm

No ja sobie ściągnąłem dwa tygodnie temu coś takiego jak ultimate godzilla collection - tam są wszystkie filmy, na szczęście w oryginalnej japońskiej wersji, tytułu są po angielsku no i myślę, że będzie problem z pobraniem napisów do tego. Obejrzę po sesji :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#195 Post autor: Kaonashi » pn cze 09, 2014 01:30 am

Wawrzyniec namieszałeś to są przecież dwa różne filmy. Son of Godzilla aka "Syn Godzilli":
http://www.filmweb.pl/film/Syn+Godzilli-1967-3o1424
Natomiast Godzilla's Revenge to "Rewanż Godzilli".
http://www.filmweb.pl/film/Rewanż+Godzilli-1969-128409
Nawet tak często cytowany przez Ciebie James Rolfe ocenił je osobno :P


Dobra, no to żeby w końcu zleźć z tematu nie tych Godzilli co trzeba to zlinkuję coś takiego:

Kan Ishii - Sinfonia Ainu (1958)
https://www.youtube.com/watch?v=HSHoyaX1HnQ
Fajna i ciekawa kompozycja. Linkuję tutaj, bo można zobaczyć jak muzykę Ainów widzieli inni kompozytorzy niż Ifukube. Jak się można było domyślić znajdziemy tu parę wspólnych elementów z muzyka Akiry zwłaszcza w pierwszej części tego utworu.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

ODPOWIEDZ