A scoru fajnie się słucha i generalnie fajna to kopia, jak najlepsze chińskie dresy, niemniej to tylko kopia.
Jak mi się kiedyś będzie nudziło na tyle, by odświeżyć sobie film, to może i skrobnę reckę.

I jeszcze temat założy.Adam pisze:napiszcie jeszcze że to taki 19-minutowy score Balfa, to przynajmniej go przesłucha
A to sorry, nie wiedziałem o tym. Sam słuchałem właśnie tego wydania, które recenzowałeśKoper pisze:Przecież dawno to zrecenzowałem, ino w innym wydaniu (bo łączonym z "Zombi Holocaust"):
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=939