Game Of Thrones & House of the Dragon - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)
- WhiteHussar
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1508
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
- Lokalizacja: Kamionka
- Kontakt:
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i seri
Tylko, że to już jest słabe, oni tacy dobrzy. Mogli by teraz jakoś się zemścić.
Może to za wcześnie, ale jak pokazują Snowa i tych innych to się nudzę ...
Może to za wcześnie, ale jak pokazują Snowa i tych innych to się nudzę ...
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9894
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i seri
Spoko, wszyscy się nudzą, jak ich pokazują
co najmniej od drugiego sezonu, a jeszcze trochę to pewnie potrwa 


Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34988
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i seri
Pewnie Marek i inni znowu mnie zjadą, że nie czytałem książki i się czepiam pierdół, ale ta scena z psami była dziwna. Nie kojarzę, aby te psy były uzbrojone, czy miały jakieś miecze w łapach.
Według mnie oddział Greyjoyów nie był bez szans. I nie wiem czemu nie walnęliby w głowę Theona i po prostu go wynieśli. W sumie to tylko na koniec brakowało sceny, jak oni uciekają, a za nimi biegną te psy i najlepiej podłożyć jeszcze muzykę z Benny Hilla.
Ale poza tym odcinek spoko. Głównie dlatego, że twórcy zaglądnęli do mojej książki z przepisami pt. "Jak prosto przyrządzić dobry odcinek Gry o Tron? Autorstwa Wawrzyńca".
I widzę, że twórcy skorzystali z mojego ulubionego przepisu na "Odcinek bez kalekiego Starka". Mmmm, to jeden z moich ulubionych przepisów. Zresztą bardzo prosty. Wystarczy po prostu, aby w odcinku nie pojawił się kaleki Stark i już widzowie powinni być zadowoleni.
Widzę też, że odcinek był odpowiednio doprawiony Lannisterami co też możecie wyczytać w mojej książce. Dlatego też ten odcinek był jak najbardziej zjadliwy. A oglądanie Tywina i Tyriona to czysta przyjemność.
Chociaż Emilia Clarke, ze swoim "aktorstwem" coraz bardziej mnie irytuje.
Screeny jakieś poproszę.
Ale w ogóle, czy Ty się nie czepiasz?
reszta jak najbardziej na plus (oprócz wejścia tematu Lannisterów w końcówce, brzmiało to raczej jak parodia
) -
Muzycznie na razie nie mam wielkich zarzutów. Co prawda Djawadi nie używa za wiele nowych motywów, ale zdecydowanie lepiej są prezentowane jego już znane motywy, które np. w 3 sezonie dobrze wypadały na płycie, ale w serialu nie było ich słychać.


Ale poza tym odcinek spoko. Głównie dlatego, że twórcy zaglądnęli do mojej książki z przepisami pt. "Jak prosto przyrządzić dobry odcinek Gry o Tron? Autorstwa Wawrzyńca".
I widzę, że twórcy skorzystali z mojego ulubionego przepisu na "Odcinek bez kalekiego Starka". Mmmm, to jeden z moich ulubionych przepisów. Zresztą bardzo prosty. Wystarczy po prostu, aby w odcinku nie pojawił się kaleki Stark i już widzowie powinni być zadowoleni.
Widzę też, że odcinek był odpowiednio doprawiony Lannisterami co też możecie wyczytać w mojej książce. Dlatego też ten odcinek był jak najbardziej zjadliwy. A oglądanie Tywina i Tyriona to czysta przyjemność.
No ba, wiadomo o kogo chodzi.Adam pisze:wreszcie jakiś odcinek w którym widać jakieś aktorstwo

Co kto, gdzie?Wojtek pisze:Poza tym, co tam robiła ta laska zamknięta w sejfie na koniec drugiego sezonu? Nie, żebym narzekał, bo IMO najładniejsza z całej obsady![]()


Gość powinien dostać tekę ministra od infrastruktury w polskim rządzie.Wojtek pisze:No i fajnie, że taką jebitną piramidę to postawiono zaledwie kilka lat wcześniej


reszta jak najbardziej na plus (oprócz wejścia tematu Lannisterów w końcówce, brzmiało to raczej jak parodia

Ja tutaj bym winił bardziej samą postać Oberyna, o którym to od wielu osób znających książki dowiedziałem się, że jest super duper badassem. I w sumie dalej czekam na objaw jego twardzielskości, gdyż na razie to wiem, że jest biseksualny, nie lubi śpiewających ludzi, pisze poezje, lubi spacerować po ogrodzie i nie lubi wstawać z fotela. Trudno mi powiedzieć, czy to jest kwintesencja twardości, gdyż sam jakimś twardzielem nie jestem. Ale jakoś go sobie inaczej z tych opowieści wyobrażałem.Wojtek pisze:scena, w której Varys i Oberyn gadają o Chopinie w sali tronowej - takie sceny były siłą pierwszego sezonu, a potem się to rozeszło po kościach, bo trzeba było gonić z akcją i przyciągać widzów cycem i mieczem. IMO jakby zamienili każdą burdelową scenę właśnie na coś takiego, to by poziom serialu zdecydowanie by się podniósł.
Tutaj się nie zgodzę, a zgodzę się w pełni z Templarem. Muzyka była w porządku. Wreszcie pojawiają się jakieś tematy: Stannisa, Lannsterów itd. I ja sam bardzo lubię temat Lannisterów i podoba mi się jak od drugiego sezonu on się rozwija i jak Djawadi go aranżuje. Nawet nie wiem czy ten temat nie jest lepszy od samego głównego motywu.Wojtek pisze:reszta jak najbardziej na plus (oprócz wejścia tematu Lannisterów w końcówce, brzmiało to raczej jak parodia)
Muzycznie na razie nie mam wielkich zarzutów. Co prawda Djawadi nie używa za wiele nowych motywów, ale zdecydowanie lepiej są prezentowane jego już znane motywy, które np. w 3 sezonie dobrze wypadały na płycie, ale w serialu nie było ich słychać.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9894
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i seri
sorry, faktycznie mi się coś pojebałoWawrzyniec pisze:Co kto, gdzie?Wojtek pisze:Poza tym, co tam robiła ta laska zamknięta w sejfie na koniec drugiego sezonu? Nie, żebym narzekał, bo IMO najładniejsza z całej obsady![]()
![]()
Screeny jakieś poproszę.
Ale za co Ty chcesz go winić? Świetna scena, jedna z najlepszych w całym sezonie. Narzekam na to, że zamiast dostawać takie sceny, to dostajemy same cycki w burdelu, ni to śmieszne, ni rozwijające dla postaci. I spokojnie, Oberyn będzie Badassem - wiedziałbyś to, gdybyś uważnie obejrzał trailerWawrzyniec pisze:Ja tutaj bym winił bardziej samą postać Oberyna, o którym to od wielu osób znających książki dowiedziałem się, że jest super duper badassem. I w sumie dalej czekam na objaw jego twardzielskości, gdyż na razie to wiem, że jest biseksualny, nie lubi śpiewających ludzi, pisze poezje, lubi spacerować po ogrodzie i nie lubi wstawać z fotela. Trudno mi powiedzieć, czy to jest kwintesencja twardości, gdyż sam jakimś twardzielem nie jestem. Ale jakoś go sobie inaczej z tych opowieści wyobrażałem.Wojtek pisze:scena, w której Varys i Oberyn gadają o Chopinie w sali tronowej - takie sceny były siłą pierwszego sezonu, a potem się to rozeszło po kościach, bo trzeba było gonić z akcją i przyciągać widzów cycem i mieczem. IMO jakby zamienili każdą burdelową scenę właśnie na coś takiego, to by poziom serialu zdecydowanie by się podniósł.

A IMO Ramin sobie trochę w stopę strzelił tym temat, bo ta melodia jest naprawd fajna, ale zarazem tak nostalgiczna, że ma bardzo ograniczone możliwości aranżu - już łatwiej byłoby przerobić temat z Listy Schindlera na jakiś marszWawrzyniec pisze:Tutaj się nie zgodzę, a zgodzę się w pełni z Templarem. Muzyka była w porządku.
łał, trzy drętwe nuty i już temat, jeszcze wszystko i jednolitej fakturze orkiestrowej, brawa dla RaminaWawrzyniec pisze:Wreszcie pojawiają się jakieś tematy: Stannisa, Lannsterów itd.

Tak jak pisałem wyżej - ten temat ma bardzo ograniczone możliwości aranżacyjne, bo ciężko będzie go rozpisać na coś dramatyczniejszego, żeby nie brzmiało jak żartWawrzyniec pisze:I ja sam bardzo lubię temat Lannisterów i podoba mi się jak od drugiego sezonu on się rozwija i jak Djawadi go aranżuje.
Wawrzyniec pisze:Nawet nie wiem czy ten temat nie jest lepszy od samego głównego motywu.
łał. Serio? Ktoś to w ogóle podaje w wątpliwość? Zresztą to żadnego osiągnięcie, żeby było lepsze od tematu głównego. To trochę tak, jakbyś nagle doszedł do wniosku, że John Williams jest chyba lepszym muzykiem, niż Donatan i Cleo

Nawiązując do komiksu Dema - Ramin Djawadi dostałby w szkole dla daunów piątkę za bycie rozkosznymWawrzyniec pisze:Muzycznie na razie nie mam wielkich zarzutów. Co prawda Djawadi nie używa za wiele nowych motywów, ale zdecydowanie lepiej są prezentowane jego już znane motywy, które np. w 3 sezonie dobrze wypadały na płycie, ale w serialu nie było ich słychać.

Ostatnio zmieniony śr maja 14, 2014 19:05 pm przez Wojteł, łącznie zmieniany 1 raz.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34988
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i seri
Ta końcówka dość mocna i ja bym tego nie napisał.
Ale przejdźmy do ważnej kwestii: Jak to ten temat nie nadaje się do aranżacji? Przecież weźmy piosenkę z drugiego sezonu, a następnie " A Lannister Always Pays His Debts" i już mamy dobre rozwinięcie. Ja się zgadzam, że nie da się tego motywu na zbyt wiele sposobów aranżować, ale lubię kiedy pojawia się na ekranie i nie można mu zarzucić, że nie jest charakterystyczny.
Nawet Markowi podobało się jego pojawienie podczas "Red Wedding".
Plus znowu co do winy Djawadiego: Czy słowa nie są Martina. I w sumie sam nie wiem w jakim rytmie ta pieśń powinna być w takim razie prawidłowo grana? I czy ta melodia nie ma być nostalgiczna i wspominać czasy wielkiego zwycięstwa?
Ale przejdźmy do ważnej kwestii: Jak to ten temat nie nadaje się do aranżacji? Przecież weźmy piosenkę z drugiego sezonu, a następnie " A Lannister Always Pays His Debts" i już mamy dobre rozwinięcie. Ja się zgadzam, że nie da się tego motywu na zbyt wiele sposobów aranżować, ale lubię kiedy pojawia się na ekranie i nie można mu zarzucić, że nie jest charakterystyczny.
Nawet Markowi podobało się jego pojawienie podczas "Red Wedding".
Plus znowu co do winy Djawadiego: Czy słowa nie są Martina. I w sumie sam nie wiem w jakim rytmie ta pieśń powinna być w takim razie prawidłowo grana? I czy ta melodia nie ma być nostalgiczna i wspominać czasy wielkiego zwycięstwa?
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i seri
Bardzo zacny odcinek, ale kto znał książkę, ten mógł przewidzieć, że rozwinięcie wątku Tyriona da czadu. Muzycznie nic nie rzuciło mi się specjalnie w uszy (nie wiem czy to dobrze, czy źle?), ale przekonałem się ostatecznie do Rains of Castamere (w zasadzie to już kilka odcinków temu)- niezły temat Raminowi wyszedł i jest to chyba jedyny temat muzyczny z całych czterech sezonów, który w pełni zasługuje na miejsce w świecie wykreowanym przez Martina.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34988
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i seri
@Marek, a co z tematem Daenerys? "Finale", następnie "Mother of Dragon", następnie "Dracarys", czy wreszcie "Mhysa"?
Ja znam Twój stosunek do Ramina, ale sądzę, że akurat ten temat też jest dość dobry, jak na standardy tej serii. Tym bardziej, że Daenerys to ulubiona postać Djawadiego, a więc też pewnie dla niej szczególnie się stara.
Ale cieszę się, że przynajmniej przekonaliście się do tematu Lannisterów.
Ja znam Twój stosunek do Ramina, ale sądzę, że akurat ten temat też jest dość dobry, jak na standardy tej serii. Tym bardziej, że Daenerys to ulubiona postać Djawadiego, a więc też pewnie dla niej szczególnie się stara.
Ale cieszę się, że przynajmniej przekonaliście się do tematu Lannisterów.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9894
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i seri
Chodziło mi o komiks Dema, którego nie mogę znaleźć, pewnie Templat wygugluje, jak mu się będzie chciałoWawrzyniec pisze:Ta końcówka dość mocna i ja bym tego nie napisał.
No nawet niezła ten aranż, ale wciąż nie odbiega zbytnio od nostalgicznego oryginału. Ciężko by było z tego zrobić dynamiczny kawałek akcji, albo tryumfalną fanfarę.Wawrzyniec pisze:Ale przejdźmy do ważnej kwestii: Jak to ten temat nie nadaje się do aranżacji? Przecież weźmy piosenkę z drugiego sezonu, a następnie " A Lannister Always Pays His Debts" i już mamy dobre rozwinięcie.
Zarzucałem mu gdzieś, że nie jest charakterystyczny?Wawrzyniec pisze:Ja się zgadzam, że nie da się tego motywu na zbyt wiele sposobów aranżować, ale lubię kiedy pojawia się na ekranie i nie można mu zarzucić, że nie jest charakterystyczny.
Nawet Markowi podobało się jego pojawienie podczas "Red Wedding".
Tak jak poprzednie punkty tej wypowiedzi jeszcze jakoś starałem się ogarnąć, tak tutaj już sam nie wiem w zasadzie o co Ci chodziWawrzyniec pisze:Plus znowu co do winy Djawadiego: Czy słowa nie są Martina. I w sumie sam nie wiem w jakim rytmie ta pieśń powinna być w takim razie prawidłowo grana? I czy ta melodia nie ma być nostalgiczna i wspominać czasy wielkiego zwycięstwa?

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i seri
Trochę słabszy odcinek niż poprzedni, ale nawet spoko, końcówka mi się podobała, z Petyra niezły badass się zrobił, a i Oberyn widzę, że lada moment też pokaże jaki badass z niego 
Muzyki w tym odcinku znowu bardzo mało, ale jest w miarę OK, podobał mi się nawet utwór z napisów końcowych, całkiem dobrze oddawał to co czułem po ostatniej scenie. A do tej sceny jak Sansa budowała zamek to tak se pomyślałem, że Abel by mógł ładną muzyczkę skomponować

Muzyki w tym odcinku znowu bardzo mało, ale jest w miarę OK, podobał mi się nawet utwór z napisów końcowych, całkiem dobrze oddawał to co czułem po ostatniej scenie. A do tej sceny jak Sansa budowała zamek to tak se pomyślałem, że Abel by mógł ładną muzyczkę skomponować

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34988
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i seri
No ja sądzę, gdyż ja już 7 odcinków czekam na to objawienie badassowatości Oberyna. A odcinek z tych słabszych. Jednak za bardzo przegadany i w żadnym stopniu nie pchającym akcji do przodu. Np. jaki miała cel cała ta rozmowa rudej z żoną Stannisa? Znaczy się ja wiem co miała na celuTemplar pisze:Trochę słabszy odcinek niż poprzedni, ale nawet spoko, końcówka mi się podobała, z Petyra niezły badass się zrobił, a i Oberyn widzę, że lada moment też pokaże jaki badass z niego



Ależ była ładna muzyka przy zamku - to był motyw Winterfell. A ta muzyka na końcu to chyba podchodzi jako motyw Littlefingera. Zresztą pojawił się on w poprzednim sezonie:Templar pisze:Muzyki w tym odcinku znowu bardzo mało, ale jest w miarę OK, podobał mi się nawet utwór z napisów końcowych, całkiem dobrze oddawał to co czułem po ostatniej scenie. A do tej sceny jak Sansa budowała zamek to tak se pomyślałem, że Abel by mógł ładną muzyczkę skomponować
http://www.youtube.com/watch?v=6vmIRmi7Bf8
Plus w następnym odcinku szykuje nam się sporo perkusji.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9894
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i seri
A moim zdaniem spoko odcinek i mimo fillerów, oglądało się to w miarę bezboleśnie (bo za fillera robiły cycki rudejWawrzyniec pisze:No ja sądzę, gdyż ja już 7 odcinków czekam na to objawienie badassowatości Oberyna. A odcinek z tych słabszych. Jednak za bardzo przegadany i w żadnym stopniu nie pchającym akcji do przodu. Np. jaki miała cel cała ta rozmowa rudej z żoną Stannisa? Znaczy się ja wiem co miała na celu![]()
Ale mimo wszystko trochę to spowalnia. Ale końcówka była dobra, tym bardziej, że aktorka grająca Sansę niesamowicie się rozwinęła i bardzo dobrze się ją ogląda. Co niestety aktorsko nie można powiedzieć o Dance.
![]()

Wawrzyniec pisze:Ależ była ładna muzyka przy zamku - to był motyw Winterfell. A ta muzyka na końcu to chyba podchodzi jako motyw Littlefingera.
Właśnie tak sobie pomyślałem, że ten Ramin kurwa czwarty sezon z rzędu każdą jedną liryczną scenę okrasza jakimś totalnie bezpłciowym, pseudomelancholijnym smętem na solową wiolonczelę, tak jakby go w akademii 5 lat pod kloszem trzymali i mu nie pokazywali innych instrumentów poza perką i wiolą, no ale zaraz potem sobie pomyślałem, że pewnie Wawrzyńcowi i tak to się spodoba, no i proszę, miałem rację

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34988
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i seri
Ale przecież z tą wiolonczelą to tak od 1 sezonu zostało rozpoczęte i po prostu Ramin trzyma się już pewnego stylu jaki na potrzeby tej serii stworzył. Nie twierdzę, że to jest super coś wybitnego, ale pewne struktury można odkryć. Ja przynajmniej słyszę wykorzystywanie tematów. Ale też może dlatego, że w pewnym sensie jestem ekspertem od Djawadiego.
A zresztą mam dać wpisy z twitterów i youtube'ów a propos tej muzyki?

A zresztą mam dać wpisy z twitterów i youtube'ów a propos tej muzyki?

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9894
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i seri
A ja mam dać wpisy z twitów i youtubów na temat biebera i nicki minaj? 

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34988
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i seri
Ja tylko chciałem spróbować. Przy "Godzilli" to poskutkowało. 

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9894
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Game Of Thrones - Ramin Djawadi (dyskusja o score i seri
Zależy na kogo 

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara