
Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Mówię tylko, że ciężko stwierdzić po samej perkusji. Natomiast mimo wszystko wydaje mi się, że raczej nie użyli tutaj muzy Olka, tym bardziej że w żadnym materiale promocyjnym dotychczas jej nie użyli. Czekam na klipy. Czekam na wyciek. Czekam na 9 (13) maja
Czekam na seans 16-ego maja.

Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Fakt faktem, że zalatuje trochę za bardzo This Is Madness z MoSa, ale nie miałbym nic przeciwko jednemu utworowi z takim waleniem po garach 
Chociaż miało być dużo dęciaków i japońskich bębnów, więc może, może?

Chociaż miało być dużo dęciaków i japońskich bębnów, więc może, może?
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Myślałem, że Desplat lubi flety.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Podobno i wokalistką nie pogardzi.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Żonę ma skrzypaczkę...
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Poza tym gdzie w Godzilli chcesz wokalistkę?! Co najwyżej chór 

- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Liryczny temacik miłosny zawsze można wcisnąć. 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
hp_gof pisze:Poza tym gdzie w Godzilli chcesz wokalistkę?! Co najwyżej chór
No co ty, przecież gdzieś od czasu Gladiatora w każdej dramatycznej scenie (zwłaszcza śmierci) na chama wciskana jest wokalistka z new ageowskim wyciem
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3230
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Wojtek pisze:hp_gof pisze:Poza tym gdzie w Godzilli chcesz wokalistkę?! Co najwyżej chór
No co ty, przecież gdzieś od czasu Gladiatora w każdej dramatycznej scenie (zwłaszcza śmierci) na chama wciskana jest wokalistka z new ageowskim wyciem
Bo to panie nastrojowe jest i klimatyczne, gdy usłyszysz pan zawodzącą wokalizę, to jesteś pan pewien, że ktoś umarł. Gdyby nie ta wokaliza nie byłoby pewności, że komuś się zmarło na ekranie.
Osobiście wolałbym wersję z butami: "Spadły mu obydwa buty, trup jak nic."
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Zobaczcie co zainspirowało reżysera muzycznie w Godzilli
Jest nawet Penderecki!
http://www.empireonline.com/features/ga ... a-playlist

http://www.empireonline.com/features/ga ... a-playlist
As you’ll see, Alexandre Desplat gets a high score, so it was a dream come true when he agreed to compose music for the movie.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
Jest i Cienka czerwona linia 

Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)
To ja jeszcze wkleję oryginalne strony z Empire dla porządku
.
W ogóle świetny jest nowy numer, w całości poświęcony reżyserom, gdzie każdy przygotował dla czytelników coś innego i niepowtarzalnego. I tak Edgar Wright prezentuje najważniejsze dla niego filmy, Spielberg wraca do rekwizytów i scenariusza Szczęk, Whedon zdradza korespondencję mailową z Marvelem przy okazji drugich Avengersów, Del Toro zaproponował niepublikowane szkice koncepcyjne z Labiryntu Fauna. W materiale Finchera o Siedem można zobaczyć zdjęcie paragonu na 32 dolary za spaghetti do słynnej sceny
. Z muzycznych ciekawostek znalazło się miejsce dla Johnie Woo i jego top 10 utworów (Cinema Paradiso, 2001: Odyseja kosmiczna itd.).



W ogóle świetny jest nowy numer, w całości poświęcony reżyserom, gdzie każdy przygotował dla czytelników coś innego i niepowtarzalnego. I tak Edgar Wright prezentuje najważniejsze dla niego filmy, Spielberg wraca do rekwizytów i scenariusza Szczęk, Whedon zdradza korespondencję mailową z Marvelem przy okazji drugich Avengersów, Del Toro zaproponował niepublikowane szkice koncepcyjne z Labiryntu Fauna. W materiale Finchera o Siedem można zobaczyć zdjęcie paragonu na 32 dolary za spaghetti do słynnej sceny



