Tutaj bym polemizował, gdyż "Prince Caspian" to dla mnie wielki zawód i tutaj się HGW nie popisał, a bardziej nieudolnie skopiował. A niestety ten cały "Wolverine" to dla mnie też niestety dość nieudolna próba nawiązania do X3 Powella.Harry zawsze dobrze spisuję się komponując muzykę do baśni czy przygód superbohatera. Tak X-Mena uważam za udaną pracę.
Tym niemniej bardzo chcę i życzę Harry'mu Gregsonowi-Williamsowi, aby "Prince of Persia" się udał. Przy takim projekcie też wątpię, aby się twórcy zadowolili byle czym.
P.S. Ile razy piszesz Williams, to tyle razy myślę o tym innym jedynym Williamsie

