Alexandre Desplat - Godzilla (2014)

[Paweł Stroiński]

Jezu.......

[Kaonashi]

http://w655.wrzuta.pl/audio/4EHqwJNW5CR/joy

Kurcze, człowiek ciągle się uczy czegoś nowego Ale nie wydaje mi się, żeby to była chamska zrzyna - to następstwo dźwięków jest dość oczywiste

Czasem komentarze na YouTube są wybitnie kancerogenne, za przykład podam ten. Zachowana oryginalna pisownia:

did anyone listen the theme music for this movie. It is soooo baaaad I think veeerryy heroic and doesnt fit this chaotic movie. Why they didnt choose a better composer like Hans Zimmer. Alexandre Despat is shit as hell listen you will understand. Thats why in this tv spot they changed the music. First trailers had a serious athmosphere but now it is almost like a superhero kid movie FUCK YOU ALEXANDRE YOU PİECE OF SHİT. GO SCORE NEW MOON YOU İDİOT

Oryginalnie znajduje się tu: https://www.youtube.com/watch?v=c9hJxEG-etE

[hp_gof]

Czasem komentarze na YouTube są wybitnie kancerogenne, za przykład podam ten. Zachowana oryginalna pisownia:

did anyone listen the theme music for this movie. It is soooo baaaad I think veeerryy heroic and doesnt fit this chaotic movie. Why they didnt choose a better composer like Hans Zimmer. Alexandre Despat is shit as hell listen you will understand. Thats why in this tv spot they changed the music. First trailers had a serious athmosphere but now it is almost like a superhero kid movie FUCK YOU ALEXANDRE YOU PİECE OF SHİT. GO SCORE NEW MOON YOU İDİOT

Oryginalnie znajduje się tu: https://www.youtube.com/watch?v=c9hJxEG-etE

Wow. Jak kiedys kogos nazwe hejterem Desplata, to przypomnijcie mi ten komentarz, to cofne swoje slowa
Hans Zimmer lepszym kompozytorem? You wish

[Adam]

szkoda takie coś komentować.. to jest jeden z symptomów społecznych 21 wieku. internet, niestety, zapewnia pewną dozę anonimowości i bezkarności. i potem miliony jakichś przysłowiowych 10-latków z pryszczami na ryju z zadupia zwanym Wólką Zadupiem, po wyprowadzeniu rano krów na pastwisko siada przed kompem i hejtuje, komentuje oraz obrzuca wulgaryzmami znane/medialne/publiczne osoby i stale się z nich śmieje - a w życiu są mali jak mysz pod miotłą, nic nie osiągnęli, a na wiosce 95% bezrobocia...

różnica jest taka, że ci znani się śmieją z dochodów rocznych tych hejterów i to całych ich rodzin do tego sum podniesionych do szcześcianu. ot taki przykry efekt postępu technologicznego i cyfryzacji..

[Paweł Stroiński]

Ja nie mam słów na to, co ten ktoś napisał i jest to jeden z powodów, dla których fanbojów Hansa staram się (OK, z wyjątkiem jednego, ale on przynajmniej bywa uroczy) unikać jak ognia.

Co do uwagi, że Hans jest lepszym kompozytorem niż Desplat mogę powiedzieć tylko jedno. Zdarzały się sytuacje, w których w ostatecznym rozrachunku napisał coś lepszego w danym gatunku (wczesne akcyjniaki Olka) czy sytuacji (kino Malicka) niż Desplat. Ale to, co powiem i przepraszam za taki offtop, ale jako jeden z dwóch dyżurnych fanbojów Zimmera na tym forum i taki, który jakieś tam pojęcie o muzyce jako sztuce ma, muszę, mam nadzieję, zamknąć ten temat raz na zawsze, choć zdaję sobie sprawę, że opinia ta może być lekko kontrowersyjna.

Zimmer i Desplat moim zdaniem posiadają podobną inteligencję i podobną wrażliwość na brzmienie. Hans jednak dominuje w gatunku różnych gatunkowych crossoverów, które wychodzą mu często dobrze, choć miał, mówiąc oględnie, problemy z formą. U Desplata ta inteligencja i wrażliwość ujawnia się w pisaniu na orkiestrę i nadawaniu symbolicznej roli instrumentacji. Jednym z moich ulubionych elementów warsztatu Desplata jest to, że można dyskutować z decyzjami instrumentacyjnymi, choć z mojego doświadczenia raczej trudno mi sie z nim nie zgadzać.

Na poziomie narracyjnym, sądzę, że z wyjątkiem momentów, w których Desplat pisze świadomie czy nadświadomie (Monuments Men ) w nurcie klasycznym, sądzę, że myślenie obu nie jest od siebie tak odległe. Hans jednak jak mało kto ma tendencje do strzelania sobie w stopę z powodu swoich eksperymentów brzmieniowych (a bierze się to nie z PR-u, a raczej z tego, że jako samouk nie bardzo jest w stanie myśleć do końca tradycyjnie). Desplat, który osadzony jest bardzo klasycznie takiego problemu nie ma.

I tyle ode mnie w tej kwestii.

[hp_gof]

Jezu, ilu obrońców Desplata Wszyscy się tym komentem przejęli bardziej niż ja? Zabawne Jakie deklaracje i oświadczenia!

[Adam]

źle na to patrzysz troszkę po prostu zwróciliśmy uwagę na pewne dwa aspekty - Paweł pisał o muzie, ja o ogólnym zjawisku które jest faktem na świecie. I tyle. nikt nikogo nie broni

[hp_gof]

Jest to zawsze jakaś forma obrony. Równie dobrze moglibyście temu komentatorowi przyklasnąć

[Oliver]

Nie no jak komuś się nudzi to niech sobie pisze. Fakt faktem są lepsze środki do zaognienia się konfliktu między kompozytorami niż takie komentarze. Ciekawi mnie, czy jakis markowy kompozytor odważył się już skrytykowac styl Desplata bo wszyscy niby tacy grzeczni i każdy każdego szanuje a to nieprawda.
Na stronie Clemmensena mamy dowody!!

[Paweł Stroiński]

Jakie dowody? Kompozytorzy się nie udzielają u Clemmensena.

Hans jest fanbojem Desplata, na przykład.

[Koper]

Fanbojem, fanem, czy po prostu lubi jego prace?

[Paweł Stroiński]

Zawsze wypowiadał się z zachwytem. Choć przed Oscarami wprost rozpływał się nad Up, które w końcu dostało Oscara.

[qnebra]

Jest to zawsze jakaś forma obrony. Równie dobrze moglibyście temu komentatorowi przyklasnąć

Sam ten komentarz znalazłem przypadkiem. Patrzę się pod trailerem, tam wiadomo, standard i klasyka:

OMG!!!

King returnz

Gojira come back!!!

I cant wait

A tu nagle taki rodzynek. Najpierw się patrzę z osłupieniem, co to kutwa jest?! Czytam i oczom nie wierzę, takiego stężenia fanbojstwa nie widziałem na forum kiedykolwiek. Gdziekolwiek i jakkolwiek. W końcu myślę, wstawię na forum. Bez jakiegokolwiek podtekstu.

Na serio to chyba wszyscy tu w mniejszym lub większym stopniu lubią muzykę Aleksandra Desplata. Sam nawet pomimo preferowania gatunku zwanego "symfoniczną młócką" połączonej z grubymi pokładami atonalizmu i eksperymentów dźwiękowych cenię twórczość kompozytora pochodzącego z Francji. Mimo znajomości drobnego jej ułamka.

[Oliver]

Pierwsze słysze, żeby takie komentarze pojawiały się na youtube!!
Już lepiej tam nie wchodzic!

[muaddib_dw]

E.T? A kto kogo miał zrzynać?

Raczej zarzynać chcieli Johnnyego, pozbawieni wenny komposerzy