Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#196 Post autor: Paweł Stroiński » pt kwie 11, 2014 16:37 pm

Przesłuchaj sobie całość, Hans bardzo często czyni wariacje na temat główny (np. dając go w skali mollowej).

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#197 Post autor: Kaonashi » pt kwie 11, 2014 17:03 pm

Dur czy moll w moim odczuciu słabe to.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#198 Post autor: Paweł Stroiński » pt kwie 11, 2014 17:04 pm

To było do Lisa :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60015
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#199 Post autor: Adam » pt kwie 11, 2014 18:11 pm

no post Wawrzyna daje do myślenia :( ON nie jest kontent? :shock: dzięki Wawrzyńcu za wypowiedź, jak na razie najbardziej obszerna i najbardziej mi się spodobała. ja dopiero w week przesłucham, nie będę słuchał w aucie z auxa bo to zbrodnia :( ale przyznam że mam preszer na ten score, tym bardziej lubię jak score robi szoł, a musi robić bo są skrajne opinie nawet wśród fanbojów. to znaczy że jest to coś w tej muzie, i to daje nadzieje :) way to go mistrzunio! 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#200 Post autor: Ghostek » pt kwie 11, 2014 18:24 pm

Wawrzyniec pisze:Cały ten score jest dziwny i niespójny. Albo idziemy w totalny disco odjazd i wciskamy kokę obiema dziurkami, albo idziemy klasyczniejszą drogą z trąbkami, fanfarami itd. Jak dla mnie to "Man of Steel" jednak bardziej trzymał się kupy.
Wawrzyn chyba dalej żyje w świecie, gdzie wszystko jest albo czarne albo białe. Mi się takie eksperymenty jak "My Enemy" podobają i uświadamiają jedno: Hans wychodzi z klatki i stara się wielopłaszczyznowo analizować filmy takie jak ASM. Mając dostojny, dobrze ale i dosyć przewidywalnie skonstruowany score do pierwszej części potrafił powiedzieć "do widzenia" i wprowadzić spory burdel do języka muzycznej komunikacji z widzem. Na płycie brzmi to szałowo (ten utwór, bo całość to faktycznie sraka, która się czasami kupy nie trzyma - głównie przez chooojowy montaż i ten temat Spidermana), ale i tak wszystko rozbije się o wrażenia filmowe. Więc z przesadną krytyką wstrzymajcie się do napisów końcowych filmu.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60015
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#201 Post autor: Adam » pt kwie 11, 2014 18:40 pm

no nazwisk od pyty :D

Music Composed by Hans Zimmer & The Magnificent Six Feat. Pharrell Williams & Johnny Marr

The Magnificent Six: Michael Einziger, Junkie XL, Andrew Kawczynski, Johnny Marr, Steve Mazzaro & Pharrell Williams

Soloists: Dominic Lewis, Tom Boyd, Stuart Clark, Randy Cooke, Steve Erdody, Walt Fowler, Satnam Ramgotra & Mario Reinsch

Additional Arrangements: Ann Marie Simpson
Score Produced by Stephen Lipson & Hans Zimmer
Soundtrack Producers: Hans Zimmer & Stephen Lipson
Executive in Charge of Music for Sony Pictures: Lia Vollack
Music Consultant: Randy Poster

Supervising Music Editor: Melissa Muik
Score Wrangler: Bob Badami
Music Production Services: Steven Kofsky
Music Editor: Nevin Seus
Assistant Music Editor: Catherine Wilson
Technical Engineer: Chuck Choi, Stephanie McNally & Jacqueline Friedberg
Orchestrators: Bruce Fowler, Walt Fowler, Suzette Moriarty, Rhea Fowler & Kevin Kaska
Music Preparation: Booker T. While

Copyists & Librarians: Chris Anderson Bazzoli, Brandon Bailo, Marshall Bowen, Leslie Buttars, Dave Christensen, Dave Giuli, Jennifer Hammond, Lisa Janacua, Valarie King, Frank Macchia, Martin McClellan, Aaron Meyer, Melissa Orquiza, Sasiwan Seiter, Karen Smith & Dave Wells

Orchestra Contractor: Peter Rotter
Score Recorded at Sony Scoring Stage, Culver City, CA
Band Recorded & Mixed by Stephen Lipson
Orchestra Recorded by Alan Meyerson
Additional Recordings by Daniel Kresco
Score Mix Assistant: Christian Wenger
Assistant Engineer on Additional Recordings: Seth Waldmann
Pro Tools Operator: Kevin Globerman
Score Mixed at Remote Control Productions, Santa Monica, CA
Studio Manager for Remote Control Productions: Shalini Singh
Assistant to Hans Zimmer: Cynthia Park
Conducted by Nick Glennie-Smith
Concert Master: Belinda Broughton
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#202 Post autor: Kaonashi » pt kwie 11, 2014 19:16 pm

W Electro Suite słyszę (nie wiem czy dobrze) jakieś "paranoja". To o scorze :?: :mrgreen:
Ghostek pisze:Mi się takie eksperymenty jak "My Enemy" podobają i uświadamiają jedno: Hans wychodzi z klatki i stara się wielopłaszczyznowo analizować filmy takie jak ASM. Mając dostojny, dobrze ale i dosyć przewidywalnie skonstruowany score do pierwszej części potrafił powiedzieć "do widzenia" i wprowadzić spory burdel do języka muzycznej komunikacji z widzem. Na płycie brzmi to szałowo (ten utwór, bo całość to faktycznie sraka, która się czasami kupy nie trzyma - głównie przez chooojowy montaż i ten temat Spidermana), ale i tak wszystko rozbije się o wrażenia filmowe. Więc z przesadną krytyką wstrzymajcie się do napisów końcowych filmu.
Z tego co piszesz wynika, że Hans wychodzi z klatki na 8 minut, a tak to przez dwie godziny sra w klatce, więc cudów bym nie oczekiwał po obejrzeniu filmu :P Żeby nie było to tylko luźna interpretacja słów Ghostka nie mająca na celu urazić Hansa :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#203 Post autor: Paweł Stroiński » pt kwie 11, 2014 19:24 pm

Ja tylko chciałbym zwrócić uwagę, że Hans zwykle nie montuje utworów chronologicznie, a i samo My Enemy nie musi być koniecznie z jednej sceny, znając jego tendencje ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#204 Post autor: Mystery » pt kwie 11, 2014 20:03 pm


Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#205 Post autor: Kaonashi » pt kwie 11, 2014 20:14 pm

Jakoś nie mogłem się powstrzymać od śmiechu jak ich dwóch zobaczyłem :D
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#206 Post autor: Wawrzyniec » pt kwie 11, 2014 21:46 pm

Mystery pisze:"Scoring Spidey"
https://www.youtube.com/watch?v=zSCtJ9Feesw
Skład orkiestry, te wszystkie sekcje normalnie porażają rozmachem. Aż dziw bierze, że tego w garażu nie nagrywali.
Ghostek pisze:Wawrzyn chyba dalej żyje w świecie, gdzie wszystko jest albo czarne albo białe. Mi się takie eksperymenty jak "My Enemy" podobają i uświadamiają jedno: Hans wychodzi z klatki i stara się wielopłaszczyznowo analizować filmy takie jak ASM. Mając dostojny, dobrze ale i dosyć przewidywalnie skonstruowany score do pierwszej części potrafił powiedzieć "do widzenia" i wprowadzić spory burdel do języka muzycznej komunikacji z widzem. Na płycie brzmi to szałowo (ten utwór, bo całość to faktycznie sraka, która się czasami kupy nie trzyma - głównie przez chooojowy montaż i ten temat Spidermana), ale i tak wszystko rozbije się o wrażenia filmowe. Więc z przesadną krytyką wstrzymajcie się do napisów końcowych filmu.
Co do krytyki to wiadomo poczekajmy na film i tutaj oczywiście jeżeli to się w filmie sprawdzi to proszę bardzo. Chociaż tutaj jestem sceptyczny:
Mystery pisze:Widziałem 2 recki Playlist i Variety i w obu wspomniano o muzyce, choć nieszczególnie pochlebnie:

" including Hans Zimmer's Pharrell and Johnny Marr-assisted score, are disappointing, particularly when the latter is used to represent the voices inside Max's head in a weird chant/rap thing)"

"house-infused score by Hans Zimmer (replacing the more traditional orchestral work of James Horner)."

"electronic flourishes abound, though the film remains sonically unsurprising. "
Tylko, że ja dokładnie napisałem: Jak się już powiedziało A to trzeba powiedzieć B. A dla mnie ten score za bardzo stoi w rozkroku. Albo idziemy całkowicie w eksperyment, albo pozostajemy przy klasycznym scorze.
Wiadomo, że tutaj też może dochodzić kwestia, że ja fanem dubstepu nie jestem. Przy czym nie ukrywam, że kawałek Skrillexa w "Wreck-It Ralph" dobrze się sprawdził, ale czy tutaj będzie tak samo, mam wątpliwości.
Plus pozostaje pytanie nad tą oryginalnością i próbowaniem czegoś nowego. :? Tutaj też mam swoje wątpliwości, gdyż dla mnie to całe "My Enemy" to zremixowanie i zdubstepowanie i z pharrellizowanie wcześniejszej twórczości Zimmera. Ja słyszę "160 BPM", "The Ring", "First Born" "Avarice" i naturalnie nie należy zapominać o inspiracji "Suspirią".
Naturalnie nie twierdzę, że Hans Zimmer pokazuje "Fuck You" Jamesowi Hornerowi i o temacie już mówiliśmy. Ale jednak ja bym wolał, aby pewną ciągłość serii jednak starać się zachować. Co niestety wśród współczesnych komiksowych bohaterów to niezwykle rzadkie zjawisko.

Ale naturalnie film wszystko wyjaśni i "My Enemy" na pewno będzie w filmie tak poszatkowane jak to miało chociażby miejsce ze "160 BPM".
Adam pisze:no post Wawrzyna daje do myślenia :( ON nie jest kontent? :shock: dzięki Wawrzyńcu za wypowiedź, jak na razie najbardziej obszerna i najbardziej mi się spodobała.
Ależ dziękuję uprzejmie. :)

A i na zakończenie to widzę, że WSZYSCY tutaj popełniacie nagminnie pewien błąd: Piszecie ciągle "Hans Zimmer to" "Hans Zimmer tamto". A przecież prawidłowym jest: "Hans Zimmer, The Magnificent Six, Pharrell Williams & Johnny Marr to" czy też "Hans Zimmer, The Magnificent Six, Pharrell Williams & Johnny Marr tamto". To tak na przyszłość. :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
bartex9
Spec od additional music
Posty: 696
Rejestracja: sob gru 25, 2010 00:55 am
Lokalizacja: Cracovia

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#207 Post autor: bartex9 » pt kwie 11, 2014 22:52 pm

Mystery pisze:"Scoring Spidey"
https://www.youtube.com/watch?v=zSCtJ9Feesw

To ja się cofam w tym momencie 2 lata wstecz:
https://www.youtube.com/watch?v=jbMisrl1ByY

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#208 Post autor: Paweł Stroiński » pt kwie 11, 2014 23:33 pm

Wawrzyniec, orkiestra na nagraniu ma mały skład, bo nagrywa każdą sekcję oddzielnie. Więc ma np. 40 smyczkowców i to cała orkiestra "na dzień" albo na pół dnia, potem smyczki wychodzą i przychodzi blacha, jak na Sherlocku miałem :)

Oliver
Szofer w RCP
Posty: 232
Rejestracja: czw paź 17, 2013 01:10 am

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#209 Post autor: Oliver » pt kwie 11, 2014 23:36 pm

Przesłuchałem odrobine.Słabe to.Nie moje klimaty.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Hans Zimmer - The Amazing Spider-Man 2 (2014)

#210 Post autor: lis23 » pt kwie 11, 2014 23:36 pm

bartex9 pisze:
Mystery pisze:"Scoring Spidey"
https://www.youtube.com/watch?v=zSCtJ9Feesw

To ja się cofam w tym momencie 2 lata wstecz:
https://www.youtube.com/watch?v=jbMisrl1ByY
Porównując te dwa filmiki, widać, że muzyka Hornera ma duszę, a ta od " Zimmera ", oprócz nawet fajnego, ale jednak wzorowanego na Hornerze, tematu, nie ma prawie nic do zaoferowania, poza nieznośną wręcz elektroniką, remixami i piosenkami - oby tylko film dał radę, tak jak jedynka.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

ODPOWIEDZ