Akira Ifukube
Re: Akira Ifukube
No
Ale jednak jakby nie było dzisiaj nikt się nie bawi w zapisywanie takich rzeczy na partyturze, bo takiej potrzeby nie ma 
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Akira Ifukube
I dlaczego Ifukube miałby bazgrolić coś po angielsku
To raczej nie jest rękopis, chociaż niby jest podpisane:
Ifukube's original 1954 manuscript of the music shows that he added notation for the roar and footfalls into the score. Below is a sample from the manuscript called Title.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Akira Ifukube
Temat liryczny Ifukube powstał jednak wcześniejWojtek pisze:Oto. Balet Salome. U mnie ta część nosi nazwę "Herod Looka All The While At Salome". Na YT tytulatura w podpisie jest nieco inna.
http://www.youtube.com/watch?v=dAt9HLih7Dc#t=13m07s
(jak jutub znowu zignoruje polecenie odtwarzania od fragmentu, to informuję, że chodzi o 13 minutę i 7 sekundę)
Data powstanie baletu to 1948 rok.
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... guQ#t=1042 (od 17:23)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Akira Ifukube
Dałem ostatnio jeszcze jedną szansę serii "Symphonic Fantasia" czyli suitkom z moster-movies opracowanych przez Ifukube w latach 80-tych. z tego co wiem Turek je uwielbia. Nie wiem jakie jest zdanie Wojtka, ale dla mnie dalej nie przemawia ta forma prezentacji kompozycji. Plus taki, że "SF" doczekały się wielu nagrań i nie musimy się "męczyć" z tragiczną jakością oryginalnych nagrań. Minus jest taki i to decydujący, że to jeden muzyczny bajzel. Przeplatanie liryki z epiką zazwyczaj powinno przynosić dobry efekt, ale tutaj mamy najpierw minutę tej pierwszej, a później pół minuty epiki - ani w jedno ani w dugie nie da się wczuć. No i wszystko dobija fakt, że tracki z poszczególnych filmów nie następują po sobie tylko są porozrzucane po wszystkich częściach SF.
No ale nie samym narzekaniem człowiek żyje. Obadajcie sobie ostatnią minutę (a w zasadzie dwie). Po takiej sekwencji orkiestra chyba ducha wyzionęła
http://www.youtube.com/watch?v=z5ti8b5bbus
BTW Mocarne wykonanie
No ale nie samym narzekaniem człowiek żyje. Obadajcie sobie ostatnią minutę (a w zasadzie dwie). Po takiej sekwencji orkiestra chyba ducha wyzionęła
http://www.youtube.com/watch?v=z5ti8b5bbus
BTW Mocarne wykonanie
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Michał Turkowski
- Zdobywca nieistotnych nagród
- Posty: 1274
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: Akira Ifukube
Tak, ja kocham "Symphonic Fantasie" i absolutnie nie jest dla mnie problemem to że mamy na przemian epikę/lirykę itd. Dzięki temu to koncertowe wykonanie jest różnorodne, emocjonujące, potężne ale momentami wyciszone zarazem 
Ja tam potrafię się wczuć i nigdy nie miałem myśli w stylu takim że to "muzyczny bajzel". Ładnie tematy się przeplatają, a to że nie są chronologicznie w stosunku do filmów to jak dla mnie... żaden argument
Zdania nie zmienię, "SF" kocham całym sercem i dzięki niemu mam w 45 minutowej pigułce najlepszą spuściznę muzyczną z japońskich monster movies
I tak, nagranie Japońskiej Filharmonii Narodowej pod batutą Yuinchi Hirokami'ego jest zniewalające i najlepsze wg. mnie
Zajmuje szczególne miejsce w mojej kolekcji
Ja tam potrafię się wczuć i nigdy nie miałem myśli w stylu takim że to "muzyczny bajzel". Ładnie tematy się przeplatają, a to że nie są chronologicznie w stosunku do filmów to jak dla mnie... żaden argument
Zdania nie zmienię, "SF" kocham całym sercem i dzięki niemu mam w 45 minutowej pigułce najlepszą spuściznę muzyczną z japońskich monster movies
I tak, nagranie Japońskiej Filharmonii Narodowej pod batutą Yuinchi Hirokami'ego jest zniewalające i najlepsze wg. mnie
Zajmuje szczególne miejsce w mojej kolekcji
Re: Akira Ifukube
No jak dla mnie SF to spory bałagan, chociaż określenie "bajzel" faktycznie bardziej pasuje do score'ów z których pochodzą poszczególne tematy. 
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Akira Ifukube
Znakomita aranżacja tematu Godzilli dokonana przez japońskiego kompozytora Yasushi Akutagawę. Tylko... dlaczego to takie krótkie
https://www.youtube.com/watch?v=S1J5i-mLTj4
https://www.youtube.com/watch?v=S1J5i-mLTj4
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9908
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Akira Ifukube
Szału nie ma w tym aranżu.
A nazywanie Sf śmietnikiem czy bałaganem jest trochę bez sensu, bo jest to dużo mniejszy bajzel niż cała filmowa twórczość Ifukube. Zresztą Akira to chyba najbardziej incepcyjny kompozytor filmowy, biorąc pod uwagą, że robi pracę symfoniczną ze swoich prac filmowych które zrobił na podstawie swoich prac symfonicznych
W drugą stronę też robił i to zapętlając w nieskończoność 
A nazywanie Sf śmietnikiem czy bałaganem jest trochę bez sensu, bo jest to dużo mniejszy bajzel niż cała filmowa twórczość Ifukube. Zresztą Akira to chyba najbardziej incepcyjny kompozytor filmowy, biorąc pod uwagą, że robi pracę symfoniczną ze swoich prac filmowych które zrobił na podstawie swoich prac symfonicznych
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Akira Ifukube
No to się poprawiłem, że bałagan to jest dopiero w jego scorach
A mi chodziło o to że jeden temat z danego filmu jest np. w pierwszej częsci SF, a inny temat z tego samego filmu jest w trzeciej, to mnie denerwuje
A co do aranżu to już przesłuchałem go kilkanaście razy. Fajna zabawa sekcjami i ten "dialog" dęciaków z drewnem, supcio
A co do aranżu to już przesłuchałem go kilkanaście razy. Fajna zabawa sekcjami i ten "dialog" dęciaków z drewnem, supcio
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9908
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Akira Ifukube
Skąd Ty wiesz, że dany temat jest z tego samego filmu jak on miał jeden temat w pięciu róznych filmach? 
https://www.youtube.com/watch?v=x5Y44e7RPA0 masz lajv performens jeśliś przeoczył
https://www.youtube.com/watch?v=x5Y44e7RPA0 masz lajv performens jeśliś przeoczył
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Akira Ifukube
Trzymajmy się tracklisty SF 
Przeoczyłem, dzięki
Przeoczyłem, dzięki
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9908
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Akira Ifukube
A no tak, bo to miało tracklistę
Ale chyba dla picu na odwal się zrobioną, bo przecież temat z Godzilla vs King Kong to temat z Varana który był tematem z poematu o Buddzie itd, itd. No i nie widzę problemu z mieszaniem tych tematów, o ile miałoby to polepszyć muzyczną ciągłośc i flow. Gorzej, jak włącza się znowu temat liryczny z Godzilli
Z okazji, że mi się nudzi, prezentuję niż odrobinę swojej radosnej twórczości :p
Siedzi sobie Akira Ifukube
właśnie napisał partię na tubę
Taki już jest nasz Akira -
on pisze, tuba tyra
zaraz Akira nam napisze
rytmiczną partię na klawisze
tutaj w górze, tutaj w dole
tam dwa dury, tu trzy mole
do rytmu jeszcze tylko klastery
nie za dużo, trzy,a może cztery
teraz Akira skrzypce dodaje
altówki zaniecha, bo zbyt odstaje
coś tam coś tam nie chce mi sie dalej
Z okazji, że mi się nudzi, prezentuję niż odrobinę swojej radosnej twórczości :p
Siedzi sobie Akira Ifukube
właśnie napisał partię na tubę
Taki już jest nasz Akira -
on pisze, tuba tyra
zaraz Akira nam napisze
rytmiczną partię na klawisze
tutaj w górze, tutaj w dole
tam dwa dury, tu trzy mole
do rytmu jeszcze tylko klastery
nie za dużo, trzy,a może cztery
teraz Akira skrzypce dodaje
altówki zaniecha, bo zbyt odstaje
coś tam coś tam nie chce mi sie dalej
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Akira Ifukube
No ta tracklista to trochę dla picu, fakt chociaż większość jest na pewno dobrze przyporządkowana. Wiem, że to miał być joke, ale akurat KingKong vs. Godzilla i Varan (w ogóle megakult ten motyw, nawet umiem grać te klika nut
) jako jedne z niewielu filmów miały swoje tematy nie będące kopią z czegoś wcześniejszego, no chyba że o czymś nie wiem
A propos takich opracować, jest jeszcze takie coś jak Ostinato
https://www.youtube.com/watch?v=sz-cJxS6lqQ
Tu też są jaja, bo np. tych kawałków z Rodana (według tracklisty w opisie) to z tego co pamiętam w ogóle nie ma w filmie
https://www.youtube.com/watch?v=sz-cJxS6lqQ
Tu też są jaja, bo np. tych kawałków z Rodana (według tracklisty w opisie) to z tego co pamiętam w ogóle nie ma w filmie
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.