John Barry (1933-2011)
Re: John Barry (1933-2011)
Nawet na wiki wymienili go w dzisiejszych rocznicach.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: John Barry (1933-2011)
I co, nikt oprócz mnie nie urządza sobie wspominek Johna?
- Michał Turkowski
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1239
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: John Barry (1933-2011)
Nocą, jak będzie odpowiedni klimat odpalam "The Lion in Winter" (oczywiście nagranie oryginalne )Marek Łach pisze:I co, nikt oprócz mnie nie urządza sobie wspominek Johna?
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: John Barry (1933-2011)
Dobrze! Deszczowy, jesienny klimat, jaki nawiedził dzisiaj Kraków, sprzyja jednak w moim przypadku bardziej zadumanemu, romantycznemu Johnowi z lat późnych. Eternal Echoes.
Re: John Barry (1933-2011)
zmarło się Mandeli, więc ku pamięci odświeżamy pany wszyscy score mistrzunia z Cry The Beloved Country - Barry dedykował go właśnie Mandeli jak wchodzi main title w 1 traku od 0:40 to wciąż po latach popuszczam
#FUCKVINYL
Re: John Barry (1933-2011)
pierwszy raz po 50 latach mega unikatowe nagranie i w kolorze - ceremonia wręczenia oscara za score z Lwa w Zimie... Legenda wręczała, a John.... no właśnie
http://www.youtube.com/watch?v=SfQIhvvNn5c
pierwszy raz po 50 latach mega unikatowe nagranie i w kolorze - ceremonia wręczenia oscara za score z Born Free, a John... no właśnie
http://www.youtube.com/watch?v=QaQahhC3UaA
o tym nawet nie było w biografii Leonarda..
a tu ceremonia z wręczania oscara za muzę z Tańczącego, a John...
http://www.youtube.com/watch?v=KmgnHkCtWSY
http://www.youtube.com/watch?v=SfQIhvvNn5c
pierwszy raz po 50 latach mega unikatowe nagranie i w kolorze - ceremonia wręczenia oscara za score z Born Free, a John... no właśnie
http://www.youtube.com/watch?v=QaQahhC3UaA
o tym nawet nie było w biografii Leonarda..
a tu ceremonia z wręczania oscara za muzę z Tańczącego, a John...
http://www.youtube.com/watch?v=KmgnHkCtWSY
#FUCKVINYL
Re: John Barry (1933-2011)
Jak widać w 80-tych przestał hejtować Oscary
http://www.youtube.com/watch?v=X-VnMSkNMxU
http://www.youtube.com/watch?v=X-VnMSkNMxU
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: John Barry (1933-2011)
no ale z afryki to wisiało od lat na necie.. a tamtych nie było w ogóle nigdzie, jeden na forum fsm miał na kasecie vhs ceremonię z 91, ale Lwa i Elzy nie miał nikt, nawet w biografii Barryego Leonard nie wspomniał o tym że go nie było, bo pewnie po prostu nie wiedział też.
#FUCKVINYL
- Krelian
- Ghostwriter znanego twórcy
- Posty: 893
- Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
- Lokalizacja: Bytom
Re: John Barry (1933-2011)
dobre tyle, że później pozbyli się "and the winner is..."
Re: John Barry (1933-2011)
mam zawał 5-minutowy materiał video z sesji nagraniowej plus wywiad z Barrym i Costnerem o Tańczącym z Wilkami i unikatowe sceny z ich wspólnych spotkań
http://www.youtube.com/watch?v=UEyZLRdmv80
Dokument zrobiony przez NBC - to tylko pokazuje jak już 25 lat temu PR muzyki filmowej był rozwinięty, gdy Hansik dopiero ledwo przestał na baczność pod stół wchodzić
Są w tym materiale fragmenty scoru, których wciąż nie wydano na CD, a są w filmie. Może kiedyś 2CD Complete Score wyjdzie?
http://www.youtube.com/watch?v=UEyZLRdmv80
Dokument zrobiony przez NBC - to tylko pokazuje jak już 25 lat temu PR muzyki filmowej był rozwinięty, gdy Hansik dopiero ledwo przestał na baczność pod stół wchodzić
Są w tym materiale fragmenty scoru, których wciąż nie wydano na CD, a są w filmie. Może kiedyś 2CD Complete Score wyjdzie?
#FUCKVINYL
Re: John Barry (1933-2011)
a tutaj aż 9-minutowy (!) video wywiad z Barrym o Chaplinie, ze śniadaniówki (!) Good Morning America:
http://www.youtube.com/watch?v=DVHO2iVmQ1I
http://www.youtube.com/watch?v=DVHO2iVmQ1I
#FUCKVINYL
- Marcin
- Początkujący orkiestrator
- Posty: 538
- Rejestracja: pn wrz 16, 2013 16:59 pm
- Lokalizacja: Gąsawa
Re: John Barry (1933-2011)
Też czekamAdam pisze:Są w tym materiale fragmenty scoru, których wciąż nie wydano na CD, a są w filmie. Może kiedyś 2CD Complete Score wyjdzie?
Będę szczery, Tylko Jerry
Re: John Barry (1933-2011)
Widzę, że jakoś bez echa przeszło wydanie complete'a Mister Moses - a krążek świetny. Super melodie, fajne tematy i zgrabne 40 minut materiału. Takiego Barry'ego to chce się słuchać!
Re: John Barry (1933-2011)
to ja tu czegoś nie rozumiem. albo jesteś trollem albo wychodzi że nie znasz prawie w ogóle Barryego poza Bondami i tylko lecisz opinią innych "że Barry nudziarz". przecież ten album to kotlecik odgrzewany, Barry takich scorów miał sporo i to wydanie było zbędne biorąc pod uwagę jakie inne jego wazniejsze scory błagają o re-rec. no ale jak wg Ciebie "takiego Barryego to chce się słuchać i to z wykrzyknikiem" to ewidentnie mało go słyszałeś
#FUCKVINYL