
STEVEN PRICE - GRAVITY (2013)
Re: STEVEN PRICE - GRAVITY (2013)
Czy Oscar na początku kariery oznaczałby koniec Stevena Price'a dla filmówki? Bo wtedy Price miałby swoją Price, która mogłaby rujnować budżet filmu, a i tak nie ma gwarancji, że pasowałaby do obrazu i znaczyłaby coś więcej po za ekranem.
Tak więc lepiej niech Oscara dostanie Tomek lub Olek. Oni nadal będą komponować tak samo jak do tej pory, są bardzo przewidywalni i trzymają swój stały poziom. I kolejna nagroda nic w ich życiu nie zmieni, po za dalszym upamiętnieniem ich nazwisk w historii. A taki Price to kompozytor-zagadka. Tacy młodzi najczęściej idą w zapomnienie, bo wymagania są coraz większe wobec nich. A rosnącym oczekiwaniom odbiorców trudno sprostać.
Tak więc lepiej niech Oscara dostanie Tomek lub Olek. Oni nadal będą komponować tak samo jak do tej pory, są bardzo przewidywalni i trzymają swój stały poziom. I kolejna nagroda nic w ich życiu nie zmieni, po za dalszym upamiętnieniem ich nazwisk w historii. A taki Price to kompozytor-zagadka. Tacy młodzi najczęściej idą w zapomnienie, bo wymagania są coraz większe wobec nich. A rosnącym oczekiwaniom odbiorców trudno sprostać.
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: STEVEN PRICE - GRAVITY (2013)
Jezu Adam ty na serio uważasz, że to jest kompozycja OscarowaAdam pisze:i tak go pewnie okradną z oskara

Re: STEVEN PRICE - GRAVITY (2013)
mhm, tylko williams ma normalnie wszystko oskarowe zawsze i wszędzie 

#FUCKVINYL
Re: STEVEN PRICE - GRAVITY (2013)
Gdzieś czytałem, że początkowo film miał nie zawierać w ogóle muzyki, a teraz ponoć w wydaniu DVD/Blu-ray jest opcja do wyboru z/bez, żeby widz sam sobie mógł wybrać
Ale nie mogę znaleźć potwierdzenia w necie, czy tak faktycznie jest. No w każdym razie jak producenci sami proponują wycięcie muzyki to coś jest na rzeczy
Nie no, żartuję 
Ale fakt, jest taka "klątwa" czy jak kto woli: tendencja, że są nominowani i potem wygrywają kompozytorzy, którzy biorą się albo znikąd (Bource) albo nie należą do ścisłej czołówki, choć pracują w branży. Wygrywają Oscara za jednorazowe osiągnięcie (w sumie nagradzamy za konkretną pracę w konkretnym roku, więc nie mówię, że to źle), a potem znikają. Może Price nie zniknie, ale też trudniej mu będzie się przebić wyżej. Ale może nie będzie miał tego problemu. Jednak kategoria muzyczna rzadko zaskakuje, więc pewnie się skończy na Oscarze dla Grawitacji.



Ale fakt, jest taka "klątwa" czy jak kto woli: tendencja, że są nominowani i potem wygrywają kompozytorzy, którzy biorą się albo znikąd (Bource) albo nie należą do ścisłej czołówki, choć pracują w branży. Wygrywają Oscara za jednorazowe osiągnięcie (w sumie nagradzamy za konkretną pracę w konkretnym roku, więc nie mówię, że to źle), a potem znikają. Może Price nie zniknie, ale też trudniej mu będzie się przebić wyżej. Ale może nie będzie miał tego problemu. Jednak kategoria muzyczna rzadko zaskakuje, więc pewnie się skończy na Oscarze dla Grawitacji.
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: STEVEN PRICE - GRAVITY (2013)
Nie zawsze, ale masz rację takie granie jak z Gravity słyszy się teraz wszędzie. Nie uważam zatem aby to była muzyka oscarowa. Ani to odkrywcze, ani oryginalne, ani zapadające w pamięć.Adam pisze:mhm, tylko williams ma normalnie wszystko oskarowe zawsze i wszędzie
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9320
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: STEVEN PRICE - GRAVITY (2013)
Odkrywcze i oryginalne akurat jest, ale to można dopiero na podstawie filmu powiedzieć.
Re: STEVEN PRICE - GRAVITY (2013)
Trochę się pogubiłem, najpierw pisałeś o Gravity, teraz o The Book Thief, to już nie wiem na który tytuł narzekaszmuaddib_dw pisze:Nie uważam zatem aby to była muzyka oscarowa. Ani to odkrywcze, ani oryginalne, ani zapadające w pamięć.

- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: STEVEN PRICE - GRAVITY (2013)
Heh gdybym faktycznie napisał o TBT.Templar pisze:Trochę się pogubiłem, najpierw pisałeś o Gravity, teraz o The Book Thief, to już nie wiem na który tytuł narzekaszmuaddib_dw pisze:Nie uważam zatem aby to była muzyka oscarowa. Ani to odkrywcze, ani oryginalne, ani zapadające w pamięć.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6065
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: STEVEN PRICE - GRAVITY (2013)
jedyny nominowany na tą nominację zasługującymuaddib_dw pisze:Jezu Adam ty na serio uważasz, że to jest kompozycja OscarowaAdam pisze:i tak go pewnie okradną z oskara

Re: STEVEN PRICE - GRAVITY (2013)
Wolne żarty - tylko dlatego, że anthemy są dobrze w filmie wyeksponowane i nie ma ich specjalnie co zagłuszać, to nie znaczy, że to praca oscarowa, ani tym bardziej dobra czy odkrywcza. Bez kitu nie ogarniam hajpu tego na maksa przeciętnego, na maksa wtórnego i na maksa nijakiego score.
Re: STEVEN PRICE - GRAVITY (2013)
no patrz, a ja myslałem że piszesz o karierze NjumanaMefisto pisze:Bez kitu nie ogarniam hajpu tego na maksa przeciętnego, na maksa wtórnego i na maksa nijakiego score.

#FUCKVINYL