JUNKIE XL - 300: RISE OF AN EMPIRE (2014)

[Paweł Stroiński]

Po co?! Już go ma....

Na forum.

[Wawrzyniec]

Na fanbojskiej stronie Zimmera Hybrid (który się ostatnio trochę spaźnia z newsami) podał troszkę dodatkowych szczegółów. I tak jak się można domyśleć, zapewne usłyszymy zawodzące wokalizy, gdyż żona Örvarssona widnieje w ekipie.
Wcale się nie zdziwię jeżeli Man of Steel był temptrackiem. Zresztą Junkie XL pracował przy MoSie, w reżyserii Zacka Snydera, a tutaj producent Zack Snyder i wszystko nabiera sensu.

I ja tutaj mam podobne oczekiwania i podejście jak Tomek. To zapewne będzie mało oryginalna, prostacka, wręcz prymitywna muzyka, ale jeżeli będzie kop, to w sumie czego od takiego kina oczekiwać.

z tego co mi wiadomo Junkie ma całkiem porządne wykształcenie muzyczne, więc nie jest "tylko DJ-em".

Ba, z tego co wiem, to chyba nawet czasami prowadzi wykłady na jakiś uczelniach i instytutach muzycznych w Holandii.

Dodajcie ankietę z pytaniem, czy ten score będzie miał jakiś temat

Nie rozumiem? Zapewne jakiś tam będzie miał.

[Adam]

to nie jest żadna żona Atliego, weź przestań

[Wawrzyniec]

A najmocniej przepraszam to jego siostra. Wszystko przez tą islandzką skomplikowaną odmianę nazwisk w formie żeńskiej. Właściwie to we wszystkich językach skandynawskich tak kiedyś było, ale większość z nich jednak pozostało przy formie męskiej. Örvarsson - Örvar - Son = coś jak Syn Örvarsa. Örvarsdóttir - Örvars - dóttir (no tak daughter) = Córka Örvarsa. Czyli siostra Atliego.

[Paweł Stroiński]

To jest forma, a nie odmiana .

Odmiana to fleksja - przypadki, czasy itd.

Dodanie przyrostka dottir to raczej domena słowotwórstwa .

[Wawrzyniec]

Człowiek chciał tutaj zaimponować znajomością skandynawskich języków i musiał go zgasić swoją dokładnością.

[Wawrzyniec]

Jakby się komuś nie chciało otwierać strony, to tutaj jeszcze raz mamy to "arcade'owanie":

http://www.youtube.com/watch?v=yMACkCOwalY

[WhiteHussar]

Nie jest źle, zobaczymy jak będzie się komponować z obrazem.

[Wawrzyniec]

Są i pierwsze klipy, ale trochę za mało wyraziste, aby w pełni oceniać:

http://filmmusicreporter.com/2014/02/02 ... k-preview/

[Kaonashi]

Albo oślepłem albo tam nie ma tych klipów

[Ghostek]

Zaktualizuj se flashplayera
Btw już zajechana płyta winylowa odtwarzana z ręcznika lepiej by brzmiała niż te klipy.

[Kaonashi]

Btw już zajechana płyta winylowa odtwarzana z ręcznika lepiej by brzmiała niż te klipy.

A, to za zaktualizuje przy innej okazji

[Wawrzyniec]

Chyba rzeczywiście nie ma co ich słuchać, gdyż pod względem jakości to chyba amazon przeszedł samego siebie. Cóż pozostaje liczyć, że gotowy efekt będzie dobry i mocarny. Ja w sumie oczekuję, że będzie to brzmiało jakby ktoś muzykę metalową przemienił na filmową. Ma być głośni i potężnie.

[WhiteHussar]

Musi być taka jak w pierwszej części 300. Tam muzyka świetnie dopełniała całość, zwłaszcza w scenach walk

[Kaonashi]

Musi być taka jak w pierwszej części 300.

To ja proponuje zerżnąć tym razem score z Batmana Forever. Nie ma nic wspólnego ze starożytną Grecją, ale co tam, film też nie ma.