Inspiracje i plagiaty
Re: BEZCZELNE PLAGIATY :P
Jak najbajdziej. Dla mnie jego argumentacja jest nieprzekonywująca.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6082
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: BEZCZELNE PLAGIATY :P
Hej przecież jest tu specjalista od Mozarta na forumPaweł Stroiński pisze:Mam pytanie, na które pewnie odpowiedź zna Grześ... Jak często w muzyce do horrorów główny temat jest opierany na Lacrimosie Mozarta, a przynajmniej coś z tego pojawia się w samym score?

Jeśli chodzi o ten podkład z rzewnych smyczków



Re: BEZCZELNE PLAGIATY :P
No to się Roy znowu "postarał"
Jedna z jego bardziej epickich zrzynek...
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... _bH3o#t=93 (Od 1:33)
... i Grusin:
http://www.youtube.com/watch?v=EleXUCFx ... lpage#t=24 (Gdzieś tak od 0:25)

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... _bH3o#t=93 (Od 1:33)
... i Grusin:
http://www.youtube.com/watch?v=EleXUCFx ... lpage#t=24 (Gdzieś tak od 0:25)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: BEZCZELNE PLAGIATY :P
najlepszy track i score Grusina
a Roj rżnie każdego, nic nowego 


#FUCKVINYL
Re: BEZCZELNE PLAGIATY :P
A nie prawda:Adam pisze:najlepszy track i score Grusina![]()

A track ten:

Ale to temat na inną dyskusję


Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: BEZCZELNE PLAGIATY :P
choćby to, że się dawno skończył. a tak ogólnie, to troszkę wiemy, bo Grusin ma parę megakultów.
#FUCKVINYL
Re: BEZCZELNE PLAGIATY :P
złapałem mistrzunia 
Jako, że miesiąc bez Arnolda i bondzików to miesiąc stracony
- tak też słuchałem sobie wczoraj Quantum. Ale mistrzunio miał pecha, bo 2 tyg temu oglądałem też akurat na blu rocznicowego Titanika i słuchałem z tego scoru.. No i trafiłem
- "The Palio" od 2:18 to zżyna z "Hard To Starboard" z Titanica - a konkretnie takie samo zagranie w muzie akcji (np od 4:25). Oczywiście nie jota w jotę, ale podobieństwo słychać. Nie dawało mi to od dawna spokoju, ale fartownie odświeżenie Titanika mnie oświeciło gdzie to słyszałem wcześniej 

Jako, że miesiąc bez Arnolda i bondzików to miesiąc stracony



#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9332
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BEZCZELNE PLAGIATY :P
Tak dopiero teraz zauważyłem. Znasz może Oceanic Vangelisa? Album?Adam pisze:złapałem mistrzunia
Jako, że miesiąc bez Arnolda i bondzików to miesiąc stracony- tak też słuchałem sobie wczoraj Quantum. Ale mistrzunio miał pecha, bo 2 tyg temu oglądałem też akurat na blu rocznicowego Titanika i słuchałem z tego scoru.. No i trafiłem
- "The Palio" od 2:18 to zżyna z "Hard To Starboard" z Titanica - a konkretnie takie samo zagranie w muzie akcji (np od 4:25). Oczywiście nie jota w jotę, ale podobieństwo słychać. Nie dawało mi to od dawna spokoju, ale fartownie odświeżenie Titanika mnie oświeciło gdzie to słyszałem wcześniej
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9332
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BEZCZELNE PLAGIATY :P
Porównaj sobie Fields of Coral z A Night in the Opera. Danielos mówił mi, by porównać to do Hansa (Incepcja) i ma rację, elektronika jest ewidentnie Vangelisowska tam. To samo może wystąpić u Arnolda.
Re: BEZCZELNE PLAGIATY :P
Przypomniało mi się przy okazji nowego tematu I, Frankenstein, temp track strikes back
http://www.youtube.com/watch?v=CRhXZv1wVpY

http://www.youtube.com/watch?v=CRhXZv1wVpY
Ostatnio zmieniony wt sty 28, 2014 16:59 pm przez Mystery, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: BEZCZELNE PLAGIATY :P
Źródło Clinta Mansella? Szczególnie od 0:42 właśnie ten score słyszę 

Re: BEZCZELNE PLAGIATY :P
Jak widać to było tak oczywiste, że nawet nie musiałem linkować oryginału 

Re: BEZCZELNE PLAGIATY :P
Fakt, zrzyna jest mega bezczelna, tym bardziej, że uwielbiam Źródło. Dobrze, że chociaż Tykwer nie brał udziału w tym niecnym procederze 
