Harry Gregson-Williams Prince of Persia?

[Wawrzyniec]

Muszę przyznać, że Hansu mnie mocno zaintrygował tym scorem. On to potrafi zrobić reklamę. Teraz to nie mogę się doczekać tej muzyki i może kupię sobie nawet płytę

Do kina również się wybiorę - chociażby ze względu na to, że przeszedłem grę kilka razy.

Którą, jeśli można spytać? W ramach podpowiedzi napisz, że masz na myśli tę pierwszą, to wtedy zarobisz u Adama plus

[Wawrzyniec]

Ale skoro Hansowi się podoba, to pewnie czuje tam dużo siebie

Szanuję Twoje zdanie i Twoje gusta, ale tutaj to nie mogę się z Tobą zgodzić. Gdyż wedle tego co przeczytałem w świetnym wywiadzie Pawła z Hansem to ja przynajmniej, ja odniosłem takie wrażenie, że akurat co do muzyki to jest bardzo otwarty na inne style. Oczywiście to może być moje błędne zinterpretowanie, albo nad interpretowanie słów Zimmera, wedle mego nieobiektywnego i jakby ktoś napisał fanatycznego punktu widzenia. Ale przynajmniej ja takie odniosłem wrażenie, chociaż wiadomo, że ja to ja

[Marek Łach]

Ktoś już słuchał fragmentów na oficjalnej stronie?

http://disney.go.com/Disneypictures/princeofpersia/

Jak dla mnie rozczarowujące niestety, KoH to nie będzie...

[Wawrzyniec]

Ach Marek ubiegłeś mnie, właśnie tez chciałem dać tego linka Przy czym ja chciałem napisać trochę inaczej.
Gdyż ja po załączeniu linka chciałem napisać coś w stylu:
"Jak dla mnie brzmi dobrze, a miejscami nawet świetnie. Nie mogę się doczekać "

Ja w pełni szanuję Twoje gusta, ale według mnie szykuje się niezły przygodowy score

P.S. Ele kiedy włączam "About" ta świetna muzyka brzmi mi znajomo, jeśli byś mógł napisz skąd ją kojarzę

[Marek Łach]

Dla mnie to niestety brzmi strasznie płasko, tematy jakieś takie toporne... w sumie błyskotliwe tematy nigdy nie były mocną stroną HGW. No raczej nie będzie to score dla mnie. Już więcej obiecuję sobie po tej nowej bajce Powella o smokach, bo klipy brzmiały bardziej zachęcająco. A tymczasem wracam do herrmannowego Sinbada

[Wawrzyniec]

A tymczasem wracam do herrmannowego Sinbada

Źle, źle, źle, źle. Znaczy nie ma w tym nic złego, że słuchasz "Sindbada" Herrmanna, ale jednocześnie dałeś do zrozumienia, że mierzysz najnowszą pracę HGW miarą herrmannowską, co naturalnie spisuje "Prince of Persia" na straty, tym bardziej w Twoich oczach. Ja tego nie porównuję, ani do "Sindbada" Herrmanna, ni też "Sindbada", którego HGW sam napisał, ani też do "Królestwa Niebieskiego". Ja jestem dobrej myśli i czekam na ten score jak i też film

[Marek Łach]

Nikt (przynajmniej ja) nie będzie krytykował PoP za to, że nie będzie tak dobre jak score Herrmanna, to jasne - ale dlaczego nie porównywać do Sinbadów i KoHów? Podobne gatunkowo, ten sam kompozytor, podobne oczekiwania. Zresztą tamte dwie ścieżki to przecież też nic wybitnego, więc PoP spokojnie mógłby je pobić. A oprócz nich jaką miarą w takim razie mierzyć PoP? Bo chyba jakiś punkt odniesienia musimy mieć, żeby ją racjonalnie ocenić?

[Wawrzyniec]

No dobra względem innych prac HGW naturalnie można ten score porównywać. Czy też chociażby względem "Pirates of the Caribbean", gdyż to i to kino przygodowe wyprodukowane przez Bruckheimera.
Tylko czy zawsze musimy mieć jakiś punkt odniesienia podczas oceniania danego score'u? Tak tylko pytam i nie ma w tym żadnej złośliwości, gdyż gdzieś bym śmiał.

[Marek Łach]

czy zawsze musimy mieć jakiś punkt odniesienia podczas oceniania danego score'u?

Myślę, że innej możliwości nie ma - bo krytyka jako taka opiera się na komparatystyce. Ktoś ustanowił w danym gatunku standard, ktoś inny napisał coś słabego - i kolejną pracę oceniamy w odniesieniu do tamtych. Z tej choćby przyczyny, że kolejny kompozytor siłą rzeczy pisze swoją muzykęw odniesieniu do prac wcześniejszych (w sensie nigdy nie pracuje w warunkach laboratoryjnych, w odcięciu od reszty rzeczywistości).

[Ele]

P.S. Ele kiedy włączam "About" ta świetna muzyka brzmi mi znajomo, jeśli byś mógł napisz skąd ją kojarzę

Pracuję nad tym Jednak po pierwszym przesłuchaniu... nie kojarzę tego w żadnej pracy RCP.

@edit

Po dłuższym słuchaniu tego na okrągło mogę stwierdzić że tematycznie to coś w stylu Caspian + Spirited Away.

[Mystery]

Jak dla mnie "About" to wariacja na temat "Beyond Rangoon"

[galljaronim]

Mi ten temat z zakładki "About" brzmi jak jeden z utworów z MediaVentures Sampler. Początek melodii identyczny. Wawrzyniec, jak tylko znajdę ten utwór, to Ci go podam.

[Wawrzyniec]

Mi ten temat z zakładki "About" brzmi jak jeden z utworów z MediaVentures Sampler. Początek melodii identyczny. Wawrzyniec, jak tylko znajdę ten utwór, to Ci go podam.

Z góry dziękuję uprzejmie. A "Beyond Rangoon" to rzeczywiście coś to ma, mnie też miejscami "Pirates of the Caribbean" i "The Transformers" jedzie, ale mniejsza o to kawałek mi się podoba. A właśnie ma się rozumieć, że jestem jedyną osobą, które się te krótkie fragmenty spodobały?

[galljaronim]

Nie wiem czy to przypadek czy świadome zapożyczenie HGW, ale temat z zakładki "About" brzmi jak temat z "The Rock", nie ten skomponowany przez HZ, tylko temat Nick Glennie Smitha, który można usłyszeć na bootlegu "The Rock Ideas". Dwa pierwsze takty obu melodii to te same nuty:

http://galljaronim.wrzuta.pl/audio/4BUZ ... _-_track_1

[Wawrzyniec]

No rzeczywiście jakieś tam podobieństwo jest. Dziękuję za linka. Ale w sumie to podobieństwo mi nie przeszkadza, gdyż muzyka mi się podoba i to jest najważniejsze

P.S. Dlaczego na razie się jeszcze Blade'u nie wypowiedziałem, przecież to chyba jeden z jego ulubionych kompozytorów i jeden z wyczekiwanych score'ów w tym roku