Hobbit: The Desolation of Smaug

To jest miejsce gdzie można podyskutować o samych filmach. Czekamy na wasze analizy, opinie, ciekawe spostrzeżenia, no i przede wszystkim produkcje godne polecenia. Zarówno te ambitne jak i te komercyjne. Piszcie, dyskutujcie, spierajcie się, niech forum zacznie wrzeć.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7892
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#181 Post autor: DanielosVK » pn gru 09, 2013 22:15 pm

Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#182 Post autor: Wojteł » pn gru 09, 2013 23:54 pm

Obrazek
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7892
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#183 Post autor: DanielosVK » ndz gru 15, 2013 14:54 pm

Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

hp_gof

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#184 Post autor: hp_gof » ndz gru 15, 2013 15:51 pm

Rozwaliło mnie:
PRECIOUS (Based on the novel Push by Sapphire)
and straight Dumbledore (no właśnie niekoniecznie :mrgreen: )
a także "lazy birds" :P

Templar

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#185 Post autor: Templar » pn gru 16, 2013 00:13 am

Dobre, ale najlepiej Hobbita to przedstawił Dem (Wojtek już wrzucał to rok temu, ale dam jeszcze raz :P):

https://www.youtube.com/watch?v=WO0AkSGOavo

nie ze wszystkim się zgadzam, ale sporo odnośnie samego filmu jest całkiem prawdziwe :D

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34942
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Hobbit: The Desolation of Smaug

#186 Post autor: Wawrzyniec » czw gru 19, 2013 12:43 pm

Jakbyście chcieli to tak wygląda promocja Hobbita w Berlinie:
Spoiler:
P.S. Sorry za jakość zdjęć, na szybko robiłem.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26539
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Howard Shore - Hobbit

#187 Post autor: Koper » czw gru 26, 2013 10:47 am

lis23 pisze:Ogólnie film jest bardzo udany jako film i ponownie, jak w przypadku WP, słaby jako ekranizacja - mimo wszystko, chciałbym kiedyś zobaczyć " normalnego " ' Hobbita ", bez ingerencji w oryginalną fabułę.
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit-1977-32209

8)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Howard Shore - Hobbit

#188 Post autor: Wojteł » czw gru 26, 2013 20:20 pm

To jest od tych tamtych co u nich Aragorn był starym Indianinem, Boromir Wikingiem, a Saruman Biały był odjebany od stóp do głów w czerwoną kiecę?
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13708
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Howard Shore - Hobbit

#189 Post autor: Kaonashi » czw gru 26, 2013 21:35 pm

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Howard Shore - Hobbit

#190 Post autor: Wojteł » czw gru 26, 2013 23:54 pm

No i ch**, że mówił, ja go na własne oczy oglądałem zanim NC pierwszą reckę nakrecił :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13708
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Howard Shore - Hobbit

#191 Post autor: Kaonashi » pt gru 27, 2013 02:30 am

Tak czy siak Boromir z Aragornem to na pewno nie w Hobbicie :P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Templar

Re: Howard Shore - Hobbit

#192 Post autor: Templar » pt gru 27, 2013 02:39 am

Legolasa też w książce nie było, a u Jacksona jest :P Choć w sumie Legolas przynajmniej żył już w tamtych latach, Boromir jeszcze nie, a Aragorn miał chyba 10 lat :P

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13708
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Howard Shore - Hobbit

#193 Post autor: Kaonashi » pt gru 27, 2013 02:42 am

No to sobie sam zripostowałeś :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Marcin
Początkujący orkiestrator
Posty: 538
Rejestracja: pn wrz 16, 2013 16:59 pm
Lokalizacja: Gąsawa

Re: Howard Shore - Hobbit

#194 Post autor: Marcin » pt gru 27, 2013 12:29 pm

Templar pisze:Legolasa też w książce nie było, a u Jacksona jest :P
U Jacksona to większość ważniejszych postaci z WP była w Hobbicie, choć w książce ich nie było :P A największym epic failem Jacksona była postać Galadrieli w scenie tej żenującej, naiwnej i zupełnie niepotrzebnej narady w Rivendell z pierwszej cz. Hobbita, wymyślonej tylko po to, żeby właśnie jak najwięcej postaci z WP na siłe przenieść do Hobbita - Tolkien się w grobie przewraca...
Templar pisze:Aragorn miał chyba 10 lat :P
Ale jesteś precyzyjny :) : Aragorn urodził się w 2931 roku III ery a Bilbo wrócił z wyprawy w 2942 :wink:

A tak w ogóle, to pierwsza część Hobbita tak mnie zawiodła, że na Pustkowia Smauga chyba ochoty nie mam.
Jeśli już o Hobbicie mowa, liczy się tylko to:

Obrazek

reszta jest milczeniem 8) , i to zarówno jeśli chodzi o film jak i inne książkowe wydania Hobbita czy też książkowe hobbito-filmowo-komercyjne badziewia...
Będę szczery, Tylko Jerry 8)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Howard Shore - Hobbit

#195 Post autor: Wojteł » pt gru 27, 2013 13:14 pm

Kaonashi pisze:Tak czy siak Boromir z Aragornem to na pewno nie w Hobbicie :P

Pytałem o to, czy ten film to dzieło tego samego studia?
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

ODPOWIEDZ