28.10 - Intrada - COCOON, THE HUNT FOR RED OCTOBER
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10435
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: 28.10 - Intrada - COCOON, THE HUNT FOR RED OCTOBER
Nie pierwszy raz intrada tak partoli grafikę. W Clear and Present Danger takie gówniane zdjęcia dali, że po pierwszym kontakcie od razu obiecałem sobie nigdy więcej nie otwierać tej książeczki.

- Krzysiek
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1169
- Rejestracja: śr gru 07, 2011 16:52 pm
- Lokalizacja: Wrocław od zawsze poddaje się ostatni!
Re: 28.10 - Intrada - COCOON, THE HUNT FOR RED OCTOBER
Też masz całkowita rację..... za 20 czy więcej $ oczekujemy czegoś ciekawego. Tym bardziej, że apetyt na fajną płytę dotyczy całości - czyli muzyki, poligrafi i ogólnie pojętej jakości. Niestety oczekiwania sobie a (przeważnie) efekt końcowy sobie. Powoli odnosi się to do róznych dziedzin naszego życia konsumpcyjnego..... Pytanie, kupować czy nie, nie jest jednak jednoznaczne. Chyba zależy nam bardziej na muzyce a pozostałości są do przełknięcia.Ghostek pisze:Nie pierwszy raz intrada tak partoli grafikę. W Clear and Present Danger takie gówniane zdjęcia dali, że po pierwszym kontakcie od razu obiecałem sobie nigdy więcej nie otwierać tej książeczki.
Re: 28.10 - Intrada - COCOON, THE HUNT FOR RED OCTOBER
stary, foty w booklecie Clear z intrady, w porównaniu z tym co dali do kokonu, to jest normalnie mega full hdGhostek pisze:Nie pierwszy raz intrada tak partoli grafikę. W Clear and Present Danger takie gówniane zdjęcia dali, że po pierwszym kontakcie od razu obiecałem sobie nigdy więcej nie otwierać tej książeczki.

#FUCKVINYL
- Krzysiek
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1169
- Rejestracja: śr gru 07, 2011 16:52 pm
- Lokalizacja: Wrocław od zawsze poddaje się ostatni!
Re: 28.10 - Intrada - COCOON, THE HUNT FOR RED OCTOBER
Adam pisze:stary, foty w booklecie Clear z intrady, w porównaniu z tym co dali do kokonu, to jest normalnie mega full hdGhostek pisze:Nie pierwszy raz intrada tak partoli grafikę. W Clear and Present Danger takie gówniane zdjęcia dali, że po pierwszym kontakcie od razu obiecałem sobie nigdy więcej nie otwierać tej książeczki.kokon to jest koszmar.


Re: 28.10 - Intrada - COCOON, THE HUNT FOR RED OCTOBER
kwestia gustu. uważam że w kokonie jest to bardziej widoczne. ale zresztą o co my się licytujemy? towar za pieprzone 20$ to wymagam jakości qwa, żądam jakości qwa, a nie partaniny czy tłumaczeń !!!!!!!! mało że od dawna Fake tłoczy te płyty w jakimś burkina faso, to teraz jeszcze zaczynają na fotkach oszczędzać..
#FUCKVINYL
Re: 28.10 - Intrada - COCOON, THE HUNT FOR RED OCTOBER
To tak jak ze zgłoszeniami Adama do działów Najlepsze/Najgorsze okładki...Krzysiek pisze:czy aby kupiłeś oryginał
Zdecydowanie jest odwrotnie


Re: 28.10 - Intrada - COCOON, THE HUNT FOR RED OCTOBER
to jest produkt premium, nie masówka, droższy o 50-70% niż normalne cd, w małych nakładach których nawet 3 tys szt nie potrafią sprzedać na cały świat, dla kolekcjonerów... więc mamy obowiązek wymagać jakości a nie akceptować popelinę czy ciągle tłumaczyć. a takie wpadki już serio się plagą stają - zarówno jakośc fotek jak i nagrania audio.
#FUCKVINYL
Re: 28.10 - Intrada - COCOON, THE HUNT FOR RED OCTOBER
No ale jak ogłaszają jakiś tytuł, pierwszy na OIOM wyjeżdżasz, ogłaszasz mega-kulty, ponadczasowe klasyki dla tytułów, które podniecają prawie wyłącznie amerykańskich fanbojów, już nawet nie wspominając, że to kupujesz. Więc do kogo masz pretensje? 
Mogę sobie tylko wyobrazić jak to jest koordynować wydawania kilkudziesięciu tytułów rocznie, niemalże dziś średnio co drugi tydzień, ile musi być w tym pośpiechu (by zdążyć z terminami), nawału roboty, produkcji samych książeczek. Stąd nie dziwota, że są niedoróbki, błędy, niedopatrzenia i...tanie płytki tłoczone w Bułgarii
Owszem, to produkt premium, ale mam wrażenie, że w ostatnim czasie coraz bardziej zmierza ku masówce - najwięcej na temat pewnie mogą powiedzieć, Ci, którzy dużo kupują. Nie dość, że portfel sięga trzeciego dna, to i na to wszystko, żeby to ogarnąć, spokojnie posłuchać czasu nie ma. A za tydzień-dwa kolejny rzut, kolejna premiera. Patrząc się z boku, wszystko to jakoś powoli zaczyna tracić tą specjalność, element kolekcjonerstwa, tak mi się wydaje.

Mogę sobie tylko wyobrazić jak to jest koordynować wydawania kilkudziesięciu tytułów rocznie, niemalże dziś średnio co drugi tydzień, ile musi być w tym pośpiechu (by zdążyć z terminami), nawału roboty, produkcji samych książeczek. Stąd nie dziwota, że są niedoróbki, błędy, niedopatrzenia i...tanie płytki tłoczone w Bułgarii

Owszem, to produkt premium, ale mam wrażenie, że w ostatnim czasie coraz bardziej zmierza ku masówce - najwięcej na temat pewnie mogą powiedzieć, Ci, którzy dużo kupują. Nie dość, że portfel sięga trzeciego dna, to i na to wszystko, żeby to ogarnąć, spokojnie posłuchać czasu nie ma. A za tydzień-dwa kolejny rzut, kolejna premiera. Patrząc się z boku, wszystko to jakoś powoli zaczyna tracić tą specjalność, element kolekcjonerstwa, tak mi się wydaje.

Re: 28.10 - Intrada - COCOON, THE HUNT FOR RED OCTOBER
Bym tak nie narzekał, ostatni Jarre - Prancer jest tłoczony w JaponiiAdam pisze:mało że od dawna Fake tłoczy te płyty w jakimś burkina faso

Re: 28.10 - Intrada - COCOON, THE HUNT FOR RED OCTOBER
No ładnie wytłoczyli w japońskiej tłoczni SonyAdam pisze:ke? :
