Thomas Newman - Saving Mr. Banks (2013)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Thomas Newman - Saving Mr. Banks (2013)

#31 Post autor: Kaonashi » sob lis 30, 2013 19:59 pm

No co poniektórzy TOP Newmana chcą zmieniać z powodu tego scoru.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59843
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Thomas Newman - Saving Mr. Banks (2013)

#32 Post autor: Adam » ndz gru 01, 2013 12:00 pm

wiesz, tu są różni fani filmówki, a demokracji i tak nie ma, jak w pisie :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Thomas Newman - Saving Mr. Banks (2013)

#33 Post autor: bladerunner22 » ndz gru 01, 2013 19:25 pm

Olek Dębicz już wybrał a wy? :)
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59843
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Thomas Newman - Saving Mr. Banks (2013)

#34 Post autor: Adam » ndz gru 01, 2013 21:18 pm

też mi nowość... zadaj sobie pytanie kiedy co innego niż Njuman było u niego No.1 w kazdych kolejnych latach :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Templar
+ W.A. Mozart +
Posty: 9848
Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
Lokalizacja: Warsaw City
Kontakt:

Re: Thomas Newman - Saving Mr. Banks (2013)

#35 Post autor: Templar » ndz gru 01, 2013 21:43 pm

Fajny film, bardzo mi się podobał, świetna Emma Thompson, a także Colin Farrell, zaskoczył mnie, bo ostatnio strasznie drewniano grał, a tutaj rewelacja.

A muzyka cudowna, Tomek się popisał, w sumie gdyby teraz zrobić TOP10 to bym chyba wrzucił ten score, choć jeszcze płyty nie słuchałem :P Dla mnie jedna z najlepszych ilustracji tego roku, 4,5/5.
Obrazek

"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln

http://www.lastfm.pl/user/iTemplar

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59843
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Thomas Newman - Saving Mr. Banks (2013)

#36 Post autor: Adam » ndz gru 01, 2013 21:50 pm

Templar, chyba przyznam rację Koprowi, że Tobie to jednak serio wszystko się podoba ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34868
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Thomas Newman - Saving Mr. Banks (2013)

#37 Post autor: Wawrzyniec » ndz gru 01, 2013 21:52 pm

@Adam Ale dlaczego nie możesz jakąś przyjąć do wiadomości, że Thomas Newman mógł skomponować naprawdę bardzo dobry ładny score, który bardzo dobrze spisuje się w obrazie? :? Przecież już nie raz udowodnił, że to potrafi.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59843
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Thomas Newman - Saving Mr. Banks (2013)

#38 Post autor: Adam » ndz gru 01, 2013 21:54 pm

parę razy mu się zdarzyło :P tu też. tylko że znów cholerny plankton psuję płytę. jakby to było skrojone do 15 utworów to bym słowem się nie odezwał i wysoką ocenę dał. a tak? tyle w temacie.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Templar
+ W.A. Mozart +
Posty: 9848
Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
Lokalizacja: Warsaw City
Kontakt:

Re: Thomas Newman - Saving Mr. Banks (2013)

#39 Post autor: Templar » ndz gru 01, 2013 21:59 pm

W filmie to nie jest jakaś niesłyszalna tapeta, muzyka jest bardzo wyraźna, szczególnie w scenach ukazujących dzieciństwo Travers. Wawrzkowi taka ilustracja powinna się spodobać, bo on też lubi bardzo wyraźną muzykę w filmach. A po seansie ciągle mi siedzi w głowie temat z "Travers Goff", miodzio 8)
Obrazek

"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln

http://www.lastfm.pl/user/iTemplar

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59843
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Thomas Newman - Saving Mr. Banks (2013)

#40 Post autor: Adam » ndz gru 01, 2013 22:31 pm

to tym gorzej że znów Tomek tak ćwierćinteligentnie płytę pociął :|
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: Thomas Newman - Saving Mr. Banks (2013)

#41 Post autor: Mefisto » ndz gru 01, 2013 23:59 pm

No płyta to masakra, bo zdaje się wrzucili tam absolutnie wszystko co się w filmie pojawia, jak leci. Bez sensu. A muzyka bardzo ładna, klasyczny Newman, choć tak mocno standardowy, że ja jakoś zachwytów nie podzielam i o żadnych topach mowy być nie może, choć i lipy z pewnością nie ma.

Awatar użytkownika
Templar
+ W.A. Mozart +
Posty: 9848
Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
Lokalizacja: Warsaw City
Kontakt:

Re: Thomas Newman - Saving Mr. Banks (2013)

#42 Post autor: Templar » pn gru 02, 2013 22:12 pm

Przesłuchałem wielokrotnie płytę i jest bardzo zadowolony, co prawda mocno poszatkowana, ale jakaś ciągłość jest zachowana i jak się słucha całej płyty od początku to końca to nie ma się odczucia tej sporej ilości utworów. Tematycznie jest naprawdę świetnie, piosenki też mi nie przeszkadzają, a nawet jest bardzo zadowolony, że dali tę z Colinem oraz Let's Go Fly a Kite. Sporo świetnych utworów - Travers Goff, Walking Bus, Uncle Albert, Mr. Disney, Maypole, a najlepszy kawałek to zdecydowanie To My Mother, końcówka to istny geniusz, no i od razu trafia to do mojego tegorocznego topu utworów :) Mocne 4 za płytę. I gdybym teraz robił swój top to bym chyba dał nawet na 6. miejscu ten score :D



A Mefi to ja nie wiem co pitoli, przecież on nawet filmu nie widział, bo przyszedł nawalony w trzy dupy do kina (jak zawsze zresztą, wszyscy w Warszawie znają Mefiego i jego ekscesy alkoholowe, większa z niego legenda niż nawet Czarny Roman), wykrzykiwał jakieś dziwne teksty o napletach (WTF?), ochrona chciała go wywalić, ale zasnął nagle na fotelu to se dali spokój. Ale po paru minutach się obudził, akurat jakiś zwiastun leciał i w tle jakaś muzyka Audiomachine czy coś w tym stylu. Chyba myślał, że to Banks już leci i muzyka Newmana, bo zaczął buczeć i krzyczeć, że Newman się sprzedał, skończył się, piersiówkę wyciągnął i chciał rzucić w ekran, ale ochrona go w ostatniej chwili powstrzymała i wywaliła z kina zanim film się zaczął. Tak było, tak właśnie było, Paweł potwierdzi :mrgreen:
Obrazek

"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln

http://www.lastfm.pl/user/iTemplar

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59843
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Thomas Newman - Saving Mr. Banks (2013)

#43 Post autor: Adam » wt gru 03, 2013 08:54 am

Mefi real gangsta from stolyca 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Thomas Newman - Saving Mr. Banks (2013)

#44 Post autor: bladerunner22 » wt gru 03, 2013 14:18 pm

Templar pisze:
A Mefi to ja nie wiem co pitoli, przecież on nawet filmu nie widział, bo przyszedł nawalony w trzy dupy do kina (jak zawsze zresztą, wszyscy w Warszawie znają Mefiego i jego ekscesy alkoholowe, większa z niego legenda niż nawet Czarny Roman), wykrzykiwał jakieś dziwne teksty o napletach (WTF?), ochrona chciała go wywalić, ale zasnął nagle na fotelu to se dali spokój. Ale po paru minutach się obudził, akurat jakiś zwiastun leciał i w tle jakaś muzyka Audiomachine czy coś w tym stylu. Chyba myślał, że to Banks już leci i muzyka Newmana, bo zaczął buczeć i krzyczeć, że Newman się sprzedał, skończył się, piersiówkę wyciągnął i chciał rzucić w ekran, ale ochrona go w ostatniej chwili powstrzymała i wywaliła z kina zanim film się zaczął. Tak było, tak właśnie było, Paweł potwierdzi :mrgreen:
ja już mam ten etap za sobą :D
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Thomas Newman - Saving Mr. Banks (2013)

#45 Post autor: Marek Łach » wt gru 03, 2013 22:42 pm

Jeśli jest coś, co powinno wylecieć z albumu, to te cholerne kilkusekundowe przerywniki dialogowe. Nie wiem dlaczego Newman od tylu lat wrzuca tego rodzaju rzeczy na płyty, to chyba jakieś spaczone poczucie humoru. Już w Pixarach trudno to było zaakceptować, ale tam przynajmniej było szczątkowe, a co dopiero w takiej ścieżce...

ODPOWIEDZ