Alexandre Desplat - VENUS IN FUR

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Alexandre Desplat - VENUS IN FUR

#61 Post autor: Marek Łach » ndz lis 17, 2013 13:33 pm

Jeśli moje wyliczenia są prawidłowe, to brakuje ok. 3 minut do kompletności, ale możliwe, że w filmie któryś kawałek (np. temat przewodni na fortepian) podłożono w montażu kilkukrotnie i stąd ta rozbieżność. Nice :)

Templar

Re: Alexandre Desplat - VENUS IN FUR

#62 Post autor: Templar » ndz lis 17, 2013 13:33 pm

Chciałem kupić na Qobuzie, ale:
Cet article n'est pas disponible en téléchargement dans votre pays
spróbuję wieczorem przez VPN, może nie mają weryfikacji kraju na PayPalu :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - VENUS IN FUR

#63 Post autor: Adam » ndz lis 17, 2013 13:34 pm

wystarczy zmienić se proxy, tak ludzie z innych krajów pisywali na ost'owych forach.
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - VENUS IN FUR

#64 Post autor: hp_gof » ndz lis 17, 2013 13:36 pm

Na francuskim itunesie też już jest. Z książeczką!!! I na polskim itunesie Philomena się też już pojawiła, więc ostatecznie z Wenus pewnie kiedyś będzie podobnie.

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - VENUS IN FUR

#65 Post autor: hp_gof » ndz lis 17, 2013 17:30 pm

Książeczka nieciekawa. Okładka plus tekst i cytaty z recenzji :D Nawet składu orkiestry nie podali :P
Tekst z książeczki:

«Alexandre est un collaborateur d’exception, qui comprend mes intentions
et les anticipe, autant qu’il les prolonge.» Voilà les mots qu’utilise Roman
Polanski pour évoquer Alexandre Desplat, son indispensable compositeur
depuis The Ghost writer.
La Vénus à la Fourrure marque le troisième jalon de leur collaboration en
haute-fidélité : une luxuriante partition de trente-sept minutes construite
sur un seul et même thème, décliné jusqu’à l’obsession avec des traitements,
des visages sans cesse renouvelés. Tantôt façon danse antique, sur un
rythme grec ; tantôt en valse hypnotique pour piano et cordes. Dans la droite
lignée des grandes bandes originales polanskiennes (Cul de sac, Rosemary’s
baby, Chinatown, Le Locataire), celle de La Vénus à la fourrure fonctionne en
trompe-l’oeil, elle enveloppe d’un charme vénéneux le jeu de séduction qui
se noue entre Emmanuelle Seigner et Mathieu Amalric. «Comme si le film
était recouvert d’un voile qui l’opacifiait, explique le
compositeur. Et que la musique permettait de lever ce voile, à la manière
d’un effet de tulle au théâtre.»

Pari réussi : Alexandre Desplat relève la gageure de mettre généreusement
en musique une confrontation très dialoguée entre deux personnages, en
huit-clos. Mieux, il ouvre d’autres perspectives, entraîne le récit vers d’autres
territoires, imaginaires, plus vastes que l’image. Quand on demande au compositeur
quel metteur en scène incarne le mieux l’idée même du cinéma, il
répond invariablement : Roman Polanski.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - VENUS IN FUR

#66 Post autor: Adam » ndz lis 17, 2013 17:43 pm

podesłałem Ci infa o sesjach z Argo, o! :P
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - VENUS IN FUR

#67 Post autor: hp_gof » ndz lis 17, 2013 17:55 pm

Phi! Zaraz będziesz kręcił nosem, że epic fail i samo plumkanie :roll: Bo jest to wyjątkowo spokojny score, zresztą film widziałeś :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - VENUS IN FUR

#68 Post autor: Adam » ndz lis 17, 2013 17:57 pm

przecież napisałem że zajebiście inteligencją błysnął Olo :) plumkanie, a Plumkanie, to róznica :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Alexandre Desplat - VENUS IN FUR

#69 Post autor: Marek Łach » pn lis 18, 2013 18:26 pm

Wspomniana przeze mnie różnica czasowa wynika tylko z tego, że na albumie nie ma napisów końcowych - co chyba jest dobrym pomysłem, bo to po prostu przeklejony track 2 z filmu, a po 36 minutach wariacji jednego tematu chyba już wystarczy. :P Poza tym score jest kompletny, zachował się nawet 20-sekundowy fragment ze sceny z nożem, no i to klimatyczne elektroniczne buczenie, poprzedzające finał (zastanawiałem się, czy to też sprawka Desplata, czy może dźwiękowców, teraz mam odpowiedź).

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - VENUS IN FUR

#70 Post autor: Adam » pn lis 18, 2013 18:27 pm

dawać lnk pls !!! :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat - VENUS IN FUR

#71 Post autor: Kaonashi » pn lis 18, 2013 19:19 pm

Też bym nie pogardził :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - VENUS IN FUR

#72 Post autor: Adam » pn lis 18, 2013 20:24 pm

no szarpnąłbym jak reksio szynkę :)
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: Alexandre Desplat - VENUS IN FUR

#73 Post autor: Mefisto » śr lis 20, 2013 21:37 pm

Całkiem nieźle przygrywa sobie w filmie muzyczka, choć na dobrą sprawę, podobnie jak w Rzezi, jedynie prolog i epilog wbijają się bardziej w pamięć. Tak czy siak kolejny dobry Desplat, a przy okazji wcale nie taki oczywisty.

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - VENUS IN FUR

#74 Post autor: hp_gof » pn lis 25, 2013 18:07 pm

Anglojęzyczna wersja okładki:

Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat - VENUS IN FUR

#75 Post autor: Wawrzyniec » wt lis 26, 2013 15:43 pm

Na początku pewien znajomy przysłał mi ten soundtrack. Za co byłem bardzo wdzięczny, tylko myślałem, że coś poszło nie tak, gdyż otrzymałem tylko jeden utwór, a głupio się skarżyć na otrzymany prezent, więc milczałem.
Ale to rzeczywiście jest tylko jeden utwór? :shock: Przyjemnie się tego słucha, ale dlaczego to jest tylko jeden utwór :?: :shock: :? :!:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ