Hans Zimmer

[Tomek]

it’s an incredibly traditional score with proper tunes, proper melodies, and proper orchestration. It's very traditional work.[/quote]

Taa...Nie wierzę ani jednemu słowu tutaj. Szczególnie gdy dziś obok słowa "Zimmer" znajdują się takie pojęcia jak "niesamowicie tradycyjny score", "właściwa orkiestracja" i "bardzo tradycyjna praca". Dział PR Varese to pisał?

[Paweł Stroiński]

To jakiś romans fantasy, myślisz, że nawet Hans wpadłby tu na pomysł, by dać ambient?

[Adam]

Dział PR Varese to pisał?

nie, on to sam mówi w video dla Collidera. tak czy siak, to są opowiastki z tej półki, w które akurat mozna uwierzyć, bo to taki, a nie inny tytuł.

[Tomek]

To jakiś romans fantasy, myślisz, że nawet Hans wpadłby tu na pomysł, by dać ambient?

Nie chodzi mi o ambient. Po prostu słowo tradycyjny i Zimmer są od siebie bardzo odległe i nie wierzę ani na moment, aby ten score brzmiał "tradycyjnie".

[kiedyśgrześ]

co ja tu czytam!?! będzie tradycyjna orkiestra... na 12 gitar elektrycznych i cymbałki już się nie mogę doczekać

[Paweł Stroiński]

To jakiś romans fantasy, myślisz, że nawet Hans wpadłby tu na pomysł, by dać ambient?

Nie chodzi mi o ambient. Po prostu słowo tradycyjny i Zimmer są od siebie bardzo odległe i nie wierzę ani na moment, aby ten score brzmiał "tradycyjnie".

Nie zachowuj się tak, jakbyś nigdy House of the Spirits nie słyszał .

[Tomek]

To było 20 lat temu. Dziś muzyka Zimmera tak nie brzmi.

[Adam]

i brzmieć nie będzie..

[Tomek]

Nie no, dzięki, że mnie uświadomiłeś, bo bym bez Ciebie się tego nie dowiedział. A przy Days of Thunder inaczej śpiewałeś:

nie ogarniam jak można pisać że jakieś Rush jest lepsze, to jest jak porównywanie malucha z audi (...) Cza rozumieć tą epokę w filmach i ten mistrzowski wtedy sposób ilustrowania muza mądrze prowadzona, nie jedzie jak szalona, synthy i perka jadą liryką (...) kurewsko tęskie za takim Hansem i takimi scorami i klimatem

[Adam]

bo to prawda.. a kto nie tęskni za tymi czasami? chyba tylko Paweł który nie rozumie tamtej epoki

w moim stwierdzeniu wyżej był tylko smutek.... ale jest szansa że Winters Tale będzie choć tak orkiestrowe jak Lone Ranger, Hans by nie mówił w taki sposób wówczas, to będe zdrowy.

[Paweł Stroiński]

Hans też obiecywał klasycznie brzmiący score wtedy (Lone Ranger) i coś takiego dostaliśmy.

[Adam]

no więc o tym mówię.

[Koper]

Jak Hans obiecuje klasycznie brzmiący score to znaczy, że będzie rżnął z muzyki klasycznej?

[Adam]

nie, z Lorenca

[Koper]

Jakby tak wyjechał tematem z Ojca Mateusza to byłoby całkiem pociesznie.