
BRIAN TYLER - THOR 2: THE DARK WORLD (2013)
Re: BRIAN TYLER - THOR 2: THE DARK WORLD (2013)
nie zapomniałem, tylko Ty nie pojechałeś jak oni, no ale Oni zawsze jadą 

#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26548
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - THOR 2: THE DARK WORLD (2013)
Taaa... też czekam jeszcze aż parę osób przestanie sie turlać po podłodze ze śmiechu nad co niektórymi peanami nt. tej średniej ścieżki i wreszcie napisze swoją opinię.Adam pisze:i w przypadku Thora 2 jesteście we dwójkę z Wawrzkiem wyjątkowymi ignorantami
notabene wszystkich chyba dosięgnął grom Thora, bo pół forum się nie wypowiedziało jeszcze - geniusz ich poraził i nie dowierzają że to Brajanek

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: BRIAN TYLER - THOR 2: THE DARK WORLD (2013)
Kevin Faige w wywiadzie dla IndieWire o zwolnieniu Burwella i o Brajanie:
Though most rumors of disagreements between yourself and Alan Taylor have been quashed, he's admitted that you differed on the choice of composer, and his pick of Carter Burwell was eventually replaced by Brian Tyler. What was the source of the disagreement?
To be honest, we're huge fans of Carter Burwell, "Miller's Crossing" is amazing, I even go to a deep cut like "Conspiracy Theory," which is an amazing score, [and] all of the stuff with the Coen Brothers. It just didn't seem like the right fit, and we had to make a call early on. If post-production had been a year-and-a-half, we might have had time for trial and error, it might have worked. But it just didn't seem like the right fit, and we'd just had a spectacular experience with Brian Tyler on "Iron Man 3," and he enthusiastically stepped into this, and delivered what I think is the best score we've had in a Marvel movie.
cóż, ostatnie zdanie wszystko wyjaśnia.
http://blogs.indiewire.com/theplaylist/ ... eaderPanel
Though most rumors of disagreements between yourself and Alan Taylor have been quashed, he's admitted that you differed on the choice of composer, and his pick of Carter Burwell was eventually replaced by Brian Tyler. What was the source of the disagreement?
To be honest, we're huge fans of Carter Burwell, "Miller's Crossing" is amazing, I even go to a deep cut like "Conspiracy Theory," which is an amazing score, [and] all of the stuff with the Coen Brothers. It just didn't seem like the right fit, and we had to make a call early on. If post-production had been a year-and-a-half, we might have had time for trial and error, it might have worked. But it just didn't seem like the right fit, and we'd just had a spectacular experience with Brian Tyler on "Iron Man 3," and he enthusiastically stepped into this, and delivered what I think is the best score we've had in a Marvel movie.
cóż, ostatnie zdanie wszystko wyjaśnia.

http://blogs.indiewire.com/theplaylist/ ... eaderPanel
#FUCKVINYL
Re: BRIAN TYLER - THOR 2: THE DARK WORLD (2013)
Mocno dyplomatyczna odpowiedź mimo wszystko, ale przynajmniej pozbawiona "artistic differences" 

Re: BRIAN TYLER - THOR 2: THE DARK WORLD (2013)
Po dwukrotnym przesłuchaniu wersji bezstratnej z Qobuza stwierdzam, i co było do przewidzenia, że mamy lepszą jakość dźwięku. Chóry i wokalizy są bardziej słyszalne, miks ma większą głębię, nie jest tak zbity w jedno, instrumenty nie zlewają się ze sobą, a czasami tak było. Pewne sołowki na instrumentach też wyszły na pierwszy plan. Także score zyskuje przez jakość. Nie ma jakichś diametralnych różnic, bo score w mp3 i tak był zaskakująco dobrej jakości jak na ostatnie kilka wydań Disneya/Hollywood Records. Ale różnicę jednak słychać na plus.
Do Kopra jeszcze prośba, by może poguglował sobie co to jest Lokasenna i Vanaheim- dla podpowiedzi, to z traklisty
Zakładam że Koper wie co to Asgard, więc o tym już nie piszę
I jak przeczyta to niech popatrzy na swoją wcześniejszą wypowiedź, że tu niby w muzie nie ma żadnych odniesień do mitologii. Potem niech sobie Koper włączy ten score jeszcze raz w całości, albo choć te traki. Bo sorry ale tego nie da się odebrać inaczej jak złośliwość/hejterstwo/głuchota/niewiedza, lub to wszystko połączone razem
Brajan zrobił aż za dobry reaserch jak na niego przy tym scorze (to nie miała być żadna ambitna muzyka, bo to nie takie kino - żeby się nie powtarzać i pisac oczywiste oczywistości, które chyba dla niektórych nie są o dziwo oczywiste, odsyłam do 4 i 5 akapitu posta Pawła przy Hobbicie - viewtopic.php?f=1&t=1524&start=2130#p209088 ) i wysilił się żeby te chóry zamiast standardowego robienia "ooooooo" miały jakiś przekaz i były związane właśnie z mitologią - słychać wyraźnie słowa w innym/mitycznym języku, a szczególnie ważna jest wokaliza w Lokasennie - zestawiając ją z tym co ten track ma ilustrować i co to jest. Jakie to słowa i jaki język, może się dowiemy. Przez część scoru przewija się mistyczny flow i są to bardzo ważne odniesienia, oczywiście nie tylko wokale i chóry, ale też partie konkretnych instrumentów i ich rozpisanie. Tak więc mamy i nordykę, i konkretne ku temu instrumentacje. To jest to o czym pisano wcześniej nt tego scoru, i co wklejałem - że jedynka Doyla nie miała nic tego typu, bo nie miała, Doyle nie zrozumiał tematu, a tutaj tego jest wreszcie sporo, a powinno być już w jedynce. I Brajan te wszystkie pomysły zrobił i wdrożył w najkrótszym terminie ze wszystkich kompozytorów przy tegorocznych dużych filmach i w ogóle w jednym z najkrótszych terminów na zrobienie scoru jakie miał sam w karierze ever.
I kto wie, czy to nie jest pierwszy score Brajana od dłuższego czasu, albo od początku, przy którym on sam po prostu się cieszył, że takie coś robi i ma taką możliwość, również wykonawczo-budżetową. Tak wynika przynajmniej z jego wypowiedzi. I to słychać w tym scorze. Wcześniej takie coś mówił bodaj przy MW3, ale tam poruszył temat tego, że lubi te gry, a nie historię czy muzę...
Do Kopra jeszcze prośba, by może poguglował sobie co to jest Lokasenna i Vanaheim- dla podpowiedzi, to z traklisty



Brajan zrobił aż za dobry reaserch jak na niego przy tym scorze (to nie miała być żadna ambitna muzyka, bo to nie takie kino - żeby się nie powtarzać i pisac oczywiste oczywistości, które chyba dla niektórych nie są o dziwo oczywiste, odsyłam do 4 i 5 akapitu posta Pawła przy Hobbicie - viewtopic.php?f=1&t=1524&start=2130#p209088 ) i wysilił się żeby te chóry zamiast standardowego robienia "ooooooo" miały jakiś przekaz i były związane właśnie z mitologią - słychać wyraźnie słowa w innym/mitycznym języku, a szczególnie ważna jest wokaliza w Lokasennie - zestawiając ją z tym co ten track ma ilustrować i co to jest. Jakie to słowa i jaki język, może się dowiemy. Przez część scoru przewija się mistyczny flow i są to bardzo ważne odniesienia, oczywiście nie tylko wokale i chóry, ale też partie konkretnych instrumentów i ich rozpisanie. Tak więc mamy i nordykę, i konkretne ku temu instrumentacje. To jest to o czym pisano wcześniej nt tego scoru, i co wklejałem - że jedynka Doyla nie miała nic tego typu, bo nie miała, Doyle nie zrozumiał tematu, a tutaj tego jest wreszcie sporo, a powinno być już w jedynce. I Brajan te wszystkie pomysły zrobił i wdrożył w najkrótszym terminie ze wszystkich kompozytorów przy tegorocznych dużych filmach i w ogóle w jednym z najkrótszych terminów na zrobienie scoru jakie miał sam w karierze ever.
I kto wie, czy to nie jest pierwszy score Brajana od dłuższego czasu, albo od początku, przy którym on sam po prostu się cieszył, że takie coś robi i ma taką możliwość, również wykonawczo-budżetową. Tak wynika przynajmniej z jego wypowiedzi. I to słychać w tym scorze. Wcześniej takie coś mówił bodaj przy MW3, ale tam poruszył temat tego, że lubi te gry, a nie historię czy muzę...
#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26548
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - THOR 2: THE DARK WORLD (2013)
Solówki? Brian nie ma pojęcia co to jest. Chyba, że dotyczy gitary elektrycznej to może. Ale żeby jakiś temat zaaranżować na solowe skrzypce, obój, fortepian... zdarzyło mu się w życiu?Adam pisze:Pewne sołowki na instrumentach też wyszły na pierwszy plan.
Łaaał, Brian znalazł te pojęcia w komiksie i podpisał tak tracki. Super. Szkoda, że tracklista nie jest po norwesku, byłby w ogóle klimat.Adam pisze:Do Kopra jeszcze prośba, by może poguglował sobie co to jest Lokasenna i Vanaheim- dla podpowiedzi, to z traklisty![]()
Dla mnie to mogą robić nawet uuuu albo yyyy. Przecież nie o to w muzyce filmowej chodzi.Adam pisze:wysilił się żeby te chóry zamiast standardowego robienia "ooooooo" miały jakiś przekaz i były związane właśnie z mitologią
eeee ??Adam pisze:Przez część scoru przewija się mistyczny flow

No to konkretnie. Co i gdzie? Bo tam wszędzie jest orkiestra + perkusja + chór/wokaliza.Adam pisze:Tak więc mamy i nordykę, i konkretne ku temu instrumentacje.
Ależ zrozumiał aż za dobrze. Miał pisać banały w stylu RCP i takie coś napisał. A przy tym od niechcenia machnął lepszy temat od Brajana, który wg Ciebie tak się w swoje dzieło wczuwał.Adam pisze:To jest to o czym pisano wcześniej nt tego scoru, i co wklejałem - że jedynka Doyla nie miała nic tego typu, bo nie miała, Doyle nie zrozumiał tematu
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: BRIAN TYLER - THOR 2: THE DARK WORLD (2013)
zdarzyło nie raz. tylko nie słuchałeśKoper pisze:Solówki? Brian nie ma pojęcia co to jest. Chyba, że dotyczy gitary elektrycznej to może. Ale żeby jakiś temat zaaranżować na solowe skrzypce, obój, fortepian... zdarzyło mu się w życiu?

czyli nie zrozumiałeśŁaaał, Brian znalazł te pojęcia w komiksie i podpisał tak tracki. Super. Szkoda, że tracklista nie jest po norwesku, byłby w ogóle klimat.

czyli nie zrozumiałeś, volume 2Dla mnie to mogą robić nawet uuuu albo yyyy. Przecież nie o to w muzyce filmowej chodzi.

tylko JAK śpiewający chór i JAKA wokaliza. i JAKA perkusja, i JAKIE metaliczne kotły. no ale to trzeba słyszeć. a co do Doyla - u niego było same RCP. A Thor 2 najlepsze rzeczy z historii RCP (tego się Doylowi też nie udało, a tu tak) wsadza w klasyczną w większości symfonikę. W jedynce jej nie było. Tu jest - i to też "lepszy" hołd dla mitycznego boga. Pomijam taki mały aspekt że Doyle jest ambitniejszym kompozytorem i bardziej doświdczonym, a dopiero w dwójce mamy lepsze i bardziej inteligentne podejście do tematu. Ale to nie dyskusja tutaj, bo to nie ma znaczenia jaki był poprzedni score z którego dwójka nie czerpie nic i nie opiera się na nim bo to nie kontynuacja.No to konkretnie. Co i gdzie? Bo tam wszędzie jest orkiestra + perkusja + chór/wokaliza.
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - THOR 2: THE DARK WORLD (2013)
Adam, Lokasenna w tym, co próbujesz udowodnić ma sens, Vanaheim natomiast nie. To tak jakbyś w adaptacji Krzyżaków próbował uzasadniać, że Brian zna historię Polski, bo nazwał kawałek The Battle of Grunwald. Vanaheim jest jednym z dziewięciu światów, przyłączonych do drzewa Yggdrasil. I o ten świat w filmie jest bitwa, więc dał Battle of Vanaheim, tyle.
Lokasenna natomiast... Nie wiem, co próbujesz udowodnić. Jest to poemat dotyczący kłótni Lokiego z bogami na jakiejś imprezie, kłótnię tę przerywa Thor, który w ostatniej chwili przybywa i grozi mu, że jak mu przywali młotem, to mu oderwie głowę, na co Loki mówi, że idzie z imprezy tylko dlatego, że boi się Thora.
Co próbujesz udowodnić? Że Brian odwołuje się poprzez przytoczenie poematu do fabuły filmu jakoś tam? Czy że Azam Ali ŚPIEWA tekst Lokasenny w tym kawałku? Masz na to dowody?
Lokasenna natomiast... Nie wiem, co próbujesz udowodnić. Jest to poemat dotyczący kłótni Lokiego z bogami na jakiejś imprezie, kłótnię tę przerywa Thor, który w ostatniej chwili przybywa i grozi mu, że jak mu przywali młotem, to mu oderwie głowę, na co Loki mówi, że idzie z imprezy tylko dlatego, że boi się Thora.
Co próbujesz udowodnić? Że Brian odwołuje się poprzez przytoczenie poematu do fabuły filmu jakoś tam? Czy że Azam Ali ŚPIEWA tekst Lokasenny w tym kawałku? Masz na to dowody?
Re: BRIAN TYLER - THOR 2: THE DARK WORLD (2013)
Nie mam (oby na Intradzie w booklecie były teksty), ale są chóry i wokale w obcym języku. No więc jeśli to nie przykład na nawiązanie/hołd do mitologii, to ja wymiękam...
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - THOR 2: THE DARK WORLD (2013)
Jeśli to nie jest język staronorweski, to nie jest to żadne odwołanie.
Re: BRIAN TYLER - THOR 2: THE DARK WORLD (2013)
ale czy musi być konkretnie taki? chodzi o aspekt, że jest choć próba, udana, by jakieś nawiązania były. nie jesteśmy religioznawcami czy językoznawcami. i jeśli ktoś do ilustracji pewnych scen z mitologii używa, pokusił się o to a nie musiał, takiego a nie innego aparatu wykonawczego jak tutaj, a ktoś twierdzi, że to nie nawiązania, to sorry....
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - THOR 2: THE DARK WORLD (2013)
Podam ci przykład. Czy chór śpiewający po łacinie w Gladiatorze to dla ciebie nawiązanie do starożytnego Rzymu?
Re: BRIAN TYLER - THOR 2: THE DARK WORLD (2013)
tak. dla mnie tak. i jest to dla mnie naturalne. jakby śpiewał po angielsku, to już nie. ja tak to pojmuję i nie uważam żeby z mojej strony był to jakiś epic fail.
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - THOR 2: THE DARK WORLD (2013)
Nawet, jeśli (autentycznie) chór śpiewa: "I owoc żywota twojego, Jezus"?
Re: BRIAN TYLER - THOR 2: THE DARK WORLD (2013)
nie wiem co śpiewa bo nie znam łaciny. ale wtedy tak gadali, akcja filmu się zgadza, więc mi to pasuje i uważam za nawiązanie. po prostu dla mnie to naturalne i normalne - tak samo jak dudy/kobzy jako nawiązanie do muzyki irlandzkiej/szkockiej/celtyckiej. nie dam tutaj gitary elektrycznej przecież
więc jeśli chór śpiewa w jakimś dziwnym mitycznym języku, a tematyka jest mitologią, to ja uważam że jest to nawiązanie (cały czas mówimy o chórze/wokalizach a ja przypomnę jeszcze o młocie Thora i metalicznych kotłach). a czy to jest język taki czy owaki, to już nie mi oceniać bo nie jestem językoznawcą. Koper też nie jest, ale on nawet jakiegokolwiek języka w Thorze 2 w ogóle nie zauważył - ot, ignorant 


#FUCKVINYL